I co jak na mrozie??
-
wlałem bene i nie odpaliła, pompowałem też tą wajchą malutką i słychac ze benzyna do gaźnika
dochodzi bo coś bulgocze, jakie sa wasze koncepcje w tej sprawie. jutro spróbuje lać bene
prosto do gaźnika czy musze ściagac cały filtr powietrza z obudową czy wystarczy tylko jak
zdejme pokrywe i bede lał w ten otwór w mikserze
pozdrozdejmij tylko pokrywę. Wlej troszkę i zakręć. Wteddy powinna złapać przynajmniej, jeśli nie, to albo się zalała, albo iskry nie ma. Świece dobre?
-
Ja jestem bardzo zadowolony ze swojej Skody - zawsze odpala w te mrozy (auto nocuje na dworzu), a akumulator ma już co najmniej 3 lata <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
zdejmij tylko pokrywę. Wlej troszkę i zakręć. Wteddy powinna złapać przynajmniej, jeśli nie, to
albo się zalała, albo iskry nie ma. Świece dobre?jeżeli objawem zalania są mokre świece to nie jest zalana bo dziś sprawdzałem świeczki i są suche a jutro obsczaje czy daje iskre, kable palec i swieczki wymieniałem przed zimą
pozdro -
<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> dziś podszedłem do autka z przekonaniem ze znowu nie odpali ale chlusnąłem jej benzynka w gaźnik i odpaliła od pierwszego razu <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> za dobre rady
pozdro
byle do wiosny -
Moja skoda od ponad 10 dni stała tylko na mrozie... Ja jej nie odpalalem (nawet w te najgorsze mrozy po -30 (wg mojego termometra)). I dzis musialem na chwile isc do auta po klucze... Otworzylem bagaznik, wzialem klucze i mysle... A zobacze czy jeszcze jaki kolwiek prąd został w akumulatorze... Wsadzam kluczyk, przekrecam, kontrolki sie zapalaja, przekrecam dalej... iiiiiiiiii.... Zaczyna krecic, najpierw powoli i bardzo slabo... Mija pierwsza, druga, trzecia sekunda... Silnik zaczyna pracowac... Nooo mili Panstwo, jakiez bylo moje zaskoczenie jak skodzinka odpalila za pierwszym razem i to po tak "dlugim" okresie nie odpalania i przy takich mrozach... Gęba mi się do tej pory cieszy...
-
No to pogratulować. <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
dziś podszedłem do autka z przekonaniem ze znowu nie odpali ale chlusnąłem jej benzynka w
gaźnik i odpaliła od pierwszego razu
za dobre rady
pozdro
byle do wiosny<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> aby do wiosny
-
moja frytka też odpala bezproblemowo, czy to na benzynie czy na gazie, jedynie jest kłopot z
ogrzewaniem. Nie wiem czy to normalne, że dopóki dmuchwa chodzi na biegu '1', to temp
powietrza wdmuchiwanego jest ok, ale jak tylko włacze bieg drugi lub trzeci dmuchawy, to do
kabiny leci zimne powietrze
nie wiem czy to normalne, czy nagrzewnicę trzeba wymienicmam tak samo tylko ze wymieniłem nagrzewnice i nie ma rewelacji
-
moja skodzinka nie zawiodła mnie tej zimy ani razy po wymianie akumulatora.. mam słabe ogrzewanie dlaczego?? po wyrzej 2500 obr. grzeje po nirzej słabo czy to przez gazowa instalacje?? (która zwiekrzyła obwód wody i pompa nie wystarcza..) iak to jest??
-
Ja co prawda nie o skodzie ( moja frytka nie odpaliła )ale o VW POLO mojej bo gdzie znajdę
lepszych fachowców niż tutaj
A wiec problem jest taki że odpaliłem samochód ( silnik 1.0 65 tyś km 98 r ) odpalił od strzału
ale dosyć głośno chodził prawie jak Diesel - wcześniej to prawie nie było słychać silnika
na wolnych obrotach. Zacząłem drapać szybki silnik się rozgrzewał jak wchodziłem do auta to
miał juz ok 70 stopni dodałem gazu chcąc ruszyć i kontrolka oleju zaczęła świecić +
piszczeć zgasiłem silnik zapaliłem 2 raz i do póki nie przegarowałem do 2 tyś obr. to było
ok. wjechałem autem go garażu sąsiada żeby ogrzać samochód; myśląc że jakiś czujnik
przymarznął ale to nic nie pomogło. Silnik głośno chodzi i do tego stracił moc może ktoś
wie co mogło się stać i co sprawdzić ? - olej jest.Auto poszło do mechanika powiedział że jak się jeździ na małych odcinkach to woda się zbiera w oleju i zamarzła w pompie ... zatarte panewki dużo roboty ... Może się coś podobnego staćw Skodzie ?
-
Mam toyota corolla rocznik 1997 hatchback. Założyłem sobie gaz jakieś 3 lata temu. Przez pierwsze 2 lata samochód odpalał normalnie na benzynie i na gazie. Natomiast pojawił sie problem od zeszłego roku. A mianowicie: samochód odpadalam w nastepujący sposób: benzyna dodaje gazu i przełącza się na gas. I wtedy zaczynają sie cyrki z tym samochodem. Potrafi mi zgasnąć z minimum 5 razy dopóty nie rozgrzeje się silnik. Oczywiscie jak zgasnie to muszę długo się nakręcić zeby wogóle odpalił. Więc ostatnio zacząłem odpalać go z benzyny i jeździć dotąd az nagrzeje się silnik i wtedy przełączam na gas. Ale teraz pojawił sie następny problem bo na benzynie to samo zaczęło się dziać, czyli odpalam i zaraz mi gaśnie.
Zastanawiam się na wymianą przepustnicy? Jeżeli ktoś mógłby mi pomóc byłbym bardzo wdzieczny za udzielone informacje.
P.S. wszystkie filtry są wymienione, świece też. Byłem na tegulacji gazu i nic nie pomogło.
Pozdrawiam. -
Mam toyota corolla rocznik 1997 hatchback. Założyłem sobie gaz jakieś 3 lata temu. Przez
pierwsze 2 lata samochód odpalał normalnie na benzynie i na gazie. Natomiast pojawił sie
problem od zeszłego roku. A mianowicie: samochód odpadalam w nastepujący sposób: benzyna
dodaje gazu i przełącza się na gas. I wtedy zaczynają sie cyrki z tym samochodem. Potrafi
mi zgasnąć z minimum 5 razy dopóty nie rozgrzeje się silnik. Oczywiscie jak zgasnie to
muszę długo się nakręcić zeby wogóle odpalił. Więc ostatnio zacząłem odpalać go z benzyny i
jeździć dotąd az nagrzeje się silnik i wtedy przełączam na gas. Ale teraz pojawił sie
następny problem bo na benzynie to samo zaczęło się dziać, czyli odpalam i zaraz mi gaśnie.
Zastanawiam się na wymianą przepustnicy? Jeżeli ktoś mógłby mi pomóc byłbym bardzo wdzieczny za
udzielone informacje.
P.S. wszystkie filtry są wymienione, świece też. Byłem na tegulacji gazu i nic nie pomogło.
Pozdrawiam.stary chyba ci sie forum pomylilo <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
wczoraj to przeczytalem wnocy i stwierdzilem ze zabardzo pijany jestem i ide spac bo w zle forum wszedlem <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Mam toyota corolla rocznik 1997 hatchback. Założyłem sobie gaz jakieś 3 lata temu. Przez
...
Zastanawiam się na wymianą przepustnicy? Jeżeli ktoś mógłby mi pomóc byłbym bardzo wdzieczny za
udzielone informacje.
P.S. wszystkie filtry są wymienione, świece też. Byłem na tegulacji gazu i nic nie pomogło.
Pozdrawiam.Chyba kolega pomylil forum to jest forum dla posiadaczy samochodow SKODA
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Skoda Toyota dwa bratanki <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
A tak poza tym to zdarza sie <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> -
jak Wasze furmanki zachowuja sie przy arktycznych mrozach??
moja praktycznie bez problemu,ladnie odpala na benie,jedynie mnie denerwuje ,ze biegi ciezko
chodza rano i pedal sztywny ,ale na to juz nie ma rady.Mi się zawiesił termostat zagotowałem płyn 3 razy uszczelka padła a wszystko przez termostat i płyn bo se nie wymieniłem po kupnie samochodu zrobiła mi się galareta z płynu chociaż mam garaż achh szkoda gadać ta zima już mnie dobija
-
Mi się zawiesił termostat zagotowałem płyn 3 razy uszczelka padła a wszystko przez termostat i
płyn bo se nie wymieniłem po kupnie samochodu zrobiła mi się galareta z płynu chociaż mam
garaż achh szkoda gadać ta zima już mnie dobijapoza tym ok pali za 1 razem