dziwne zwarcie ?? migacz=postojówka ;]

fid3k

Witam, ostatnio ruszyłem sobie troszkę szybciej ze skrzyżowania (jechałem na światłach) i zobaczyłem dziwną rzecz, mianowicie, zaczął mi się świecić (nie mrugać) lewy migacz (wszystkie żarówki oczywiście). Wywnioskowałem że zapala się wraz z włączeniem postojówek. Nie wiem jak u Was, ale jak włączę światła mijania to postojówki też świecą więc nie mogę wyjąć bezpiecznika, bo nie będę miał świateł z tyłu <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Ktoś mi powiedział że może zwarcie w tylnej lampie, sprawdziłem i nic, później pomyślałem, że skoro bez świateł migacze chodzą normalnie, to nie może być zwarcia, bo by światła postojowe mrugały wraz z migaczem.

Gdzie mogę poszukać zwarcia/uszkodzeń? może jakiś przekaźnik? jeśli tak to gdzie i który?

Aha, jeszcze jedna informacja. Jak światła są włączone i migacz świeci, to oczywiście po uruchomieniu migacza ten nie mruga. Prawy natomiast normalnie mruga jak trzeba. Jak włączę światła awaryjne, to zapalają się wszystkie migacze, ale nie mrugają. Tak jakby blokował je ten lewy migacz.
Dzięki za odp i pozdrawiam !!

sholek

[color:"blue"] Witam
W zasadzie można by pomyśleć że to przerywacz.
Ale stawiam na jakieś przebicie w wiązce która idzie w lewym nadkolu, ewetualnie coś w puszcze bezpieczników sie poruszało i roi sie zwarcie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

fid3k

Witam
W zasadzie można by pomyśleć że to przerywacz.
Ale stawiam na jakieś przebicie w wiązce która idzie w lewym nadkolu, ewetualnie coś w puszcze
bezpieczników sie poruszało i roi sie zwarcie

już wymyśliłem, musiałem jechać wieczorem więc się sprężyłem. Wyszło na to że gdzieś jakiś kabelek przebija na przekaźnik migaczy. Jak pogrzebę tam głębiej ręką to się poprawia. Który to nie wiem, bo skrzynka jest zamontowana w beznadziejnym miejscu i ciężko tam się dostać żeby ją odkręcić. Na razie jest git, a jak się znowu zrobi to odkręcę i zrobię konkretnie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Reno22

Zobacz czy gdzieś nie brakuje masy.
Wtedy potrafią się dziać cuda.
pozdro