Tata Indica '2010 - kłopot z hamulcami
-
może jeszcze nalać jakiś sportowy płyn hamulcowy o bardzo wysokiej temperaturze wrzenia,
ewentualnie oplot chroniący przed gorącem??Myślałem - tak awaryjnie póki się problemu nie rozwiąże - nad "bandażem" na kolektor + ewentualnie jakaś osłona nad kolektor.
-
Z takim czymś to
chyba najlepiej iść do rzecznika konsumentów. On wybada sprawę i bardziej będzie
sprawny w zdobywaniu informacji, szczególnie że naprawy nie przynosiły skutku. Można
zawsze też napisac do TVN Turbo kamery.Rzecznik to pisemko napisze, może nawet dwa i pewnie na tym się zakończy. A Turbo Kamera może i faktycznie czasem pomaga w dodatkowych działaniach tych, którzy mogą coś zrobić, ale to podpieranie sie wypowiedziami osób "z papierkiem" rzeczoznawcy, który klucza w ręku nigdy nie trzymał, a wszystko co mówi opiera się na skryptach napisanych przez mniej lub bardziej doświadczonych kolegów to normalnie porażka. Czasem aż razi to, że pojęcia nie mają o tym, o czym mówią - a wypowiadają się jako "rzeczoznawcy"
A jeśli nic nie da
to samemu wymienić przewody hamulcowe na dłuższe bo teraz mozna kupić dorabiane na
długość.I to może być jedyne wyjście (nawet kosztem utraty gwarancji). Swoją drogą to wolę auto bez gwarancji ze sprawnymi hamulcami niż auto na gwarancji... i na drzewie
-
Dokładnie - takim autem można się zabić...
Tak właśnie się kończy eksperymentowanie z egzotycznymi markami aut - oficjalne przedstawicielstwo się zawinęło z Polski i po ptokach
-
Dokładnie - takim
autem można się zabić...
Tak właśnie się
kończy eksperymentowanie z egzotycznymi markami aut - oficjalne przedstawicielstwo
się zawinęło z Polski i po ptokachBez przesady... nie można tak uogólniać...
-
No ale firma Tata zamknęła swoje przedstawicielstwo w Polsce i z częściami, serwisem i naprawami gwarancyjnymi będzie coraz trudniej
Niedawno widziałem Tatę Indicę na żywo i napiszę, że wyglądała jak auto kilkunastoletnie... Do tego jakość plastików i montażu elementów karoserii...
-
No ale firma Tata
zamknęła swoje przedstawicielstwo w Polsce i z częściami, serwisem i naprawami
gwarancyjnymi będzie coraz trudniej
Niedawno widziałem
Tatę Indicę na żywo i napiszę, że wyglądała jak auto kilkunastoletnie... Do tego
jakość plastików i montażu elementów karoserii...Umowy na części są podpisane, to samo z serwisem... Daewoo nie ma już w Polsce kilkanaście lat, a części kupujesz w ASO bez problemów...
Miałem do czynienia z Vistą oraz poprzednią Indicą i zgadzam się z opinią, iż starszy model nie jest zbyt ciekawy... Nowszy jest już całkiem przyzwoity i cena 26tys za klimatyzację, 4Xelektryczne szyby, dwie poduszki i CZ była atrakcyjna... Poza tym osprzęt fiata daje dużą możliwość doboru zamienników... Niestety jest jak mówisz i w tym momencie nie zdecydowałbym się na zakup tego samochodu... -
Umowy na części są podpisane, to samo z serwisem...
Ale części nie ma. Druga Indica stoi uziemiona po stłuczce - maska i szyba "płyną i płyną" od 2 miesięcy prawie. Obecne "ASO" nie mają części do napraw a będzie coraz gorzej.
Daewoo nie ma już w Polsce kilkanaście lat, a części kupujesz w ASO bez problemów...
ASO DU nie ma, ale DU stało się na tyle popularną marką i do tego zostało wchłonięte przez światowy koncern, który podtrzymał produkcję i dystrybucję części - korzystając z istniejącej sieci ASO. Tak że to ciut inna sprawa.
Miałem do czynienia z Vistą oraz poprzednią Indicą i zgadzam się z opinią, iż starszy model nie jest zbyt ciekawy... Nowszy jest już całkiem przyzwoity i cena 26tys za klimatyzację, 4Xelektryczne szyby, dwie poduszki i CZ była atrakcyjna... Poza tym osprzęt fiata daje dużą możliwość doboru zamienników... Niestety jest jak mówisz i w tym momencie nie zdecydowałbym się na zakup tego samochodu...
Auto jest OK - nowsze może mechanicznie (silnikowo) da się obsłużyć częściami Fiata (jak piszesz), ale cała reszta potrafi unieruchomić samochód na miesiące całe.
-
No ale firma Tata zamknęła swoje przedstawicielstwo w Polsce i z częściami, serwisem i naprawami gwarancyjnymi będzie coraz trudniej
Jeżeli będzie coraz trudniej, to po prostu zaczną ginąć z ulic i będą na części sprzedawane. Naprawdę jest bardzo, bardzo trudno o jakiekolwiek części - nie ma żadnego magazynu w Polsce, wszystko jest sprowadzane do Europy na zamówienie.
Niedawno widziałem Tatę Indicę na żywo i napiszę, że wyglądała jak auto kilkunastoletnie... Do tego jakość plastików i montażu elementów karoserii...
Coś za coś - ludzie chcieli mieć nowe auto za małe pieniądze - i niestety trochę się przeliczyli. Kupując nowe za takie pieniądze wolałbym jakąś Pandę itp., niż taki "wynalazek" - ale co zrobić - jak to się mówi "dobrze żarło ale zdechło"
-
Umowy na części są
podpisane, to samo z serwisem... Daewoo nie ma już w Polsce kilkanaście lat, a
części kupujesz w ASO bez problemów...To kup tylną ściankę do Matiza. Po prostu nie ma. Podobnie zaczynają pojawiać się problemy z drzwiami, zarówno do Matiza, jak i do Lanosa. To co kiedyś było "od ręki", dzisiaj zaczyna być Białym Krukiem. Nie będę wspominał już o takich drobnostkach jak oryginalne kołpaki (niektóre wzory) czy znaczki na błotniki (szczególnie te chromowane SXy i podobne).
Mechaniczne graty to już trochę inna historia... -
Jeżeli będzie coraz
trudniej, to po prostu zaczną ginąć z ulic i będą na części sprzedawane. Naprawdę
jest bardzo, bardzo trudno o jakiekolwiek części - nie ma żadnego magazynu w Polsce,
wszystko jest sprowadzane do Europy na zamówienie.Ciekaw jestem, ile wszystkich modeli Tata się w Polsce sprzedało... Ile Xenon, ile Indica nowszej i starszej...
-
To kup tylną
ściankę do Matiza. Po prostu nie ma. Podobnie zaczynają pojawiać się problemy z
drzwiami, zarówno do Matiza, jak i do Lanosa. To co kiedyś było "od ręki", dzisiaj
zaczyna być Białym Krukiem. Nie będę wspominał już o takich drobnostkach jak
oryginalne kołpaki (niektóre wzory) czy znaczki na błotniki (szczególnie te
chromowane SXy i podobne).
Mechaniczne graty
to już trochę inna historia...Weź nie strasz, bo dzisiaj szwagier kupuje sobie Leganzę
-
Ciekaw jestem, ile wszystkich modeli Tata się w Polsce sprzedało... Ile Xenon, ile Indica nowszej i starszej...
Na pewno mniej, niż przedstawiciel / importer zakładał, stąd wycofanie się z polskiego rynku.
-
Weź nie strasz, bo
dzisiaj szwagier kupuje sobie LeganzęJak nie stuknie to se wygodnie pojeździ... i niech tak zostanie
Poza tym zawsze pozostaje rynek części używanych... w różny sposób zdobywanych
-
Jak nie stuknie to
se wygodnie pojeździ... i niech tak zostanie
Poza tym zawsze
pozostaje rynek części używanych... w różny sposób zdobywanychTak czy owak kupił nawet ładną z realnym przebiegiem 91000 km, więc z pewnością posłuży
-
Tak czy owak kupił
nawet ładną z realnym przebiegiem 91000 km, więc z pewnością posłużySpokojnie ponad 200kkm bezstresowo przejeździć można. Po drodze kilka interwencji mechanika bedzie potrzebnych, ale który nie potrzebuje?