No i jest problem !!
-
Witam !!
Od połowy tygodnia samochód zaczął mi nierówno chodziń. Myślałem, że może układ LPG trzeba wyregulować. Ale się okazało dzisiaj, że problem jest poważniejszy. Wróciłem do domu i jak otwierałem bramę samochód zaczął mocno nierówno pracować. Z rury wydechowej słychać pierdzenie, tak jak w maluchu. Wjechałem, podniosłem maskę i oglądam. Zwróciłem uwagę, że podniósł mi się poziom płynu chłodzącego w zbiorniczu wyrównawczym. Jest jakieś 2 cm nad max(wcześniej było max). Po odkręceniu korka oleju czuć lekki zapach benzyny w środku (odkręciłem zaraz po wyłączeniu silnika). Pytanie teraz jest takie. Moje podejrzenia to walnięta uszczelka pod głowicą. Nie jestem wstanie stwierdzić czy w płynie widać olej, jest poprostu za ciemno i zobaczę jutro. Czy objawy mogą wskazywać na uszczelkę ? Samochód pracuje nierówno zarówno na gazie jak i benzynie. Jakieś pomysły co może być inną przyczyną ? <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
Czesc mi tez sie wydaje ze to bedzie uszczelka pod glowica <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> czeka cie troche rozbierania i pare zloty wkladu.
-
Czesc mi tez sie wydaje ze to bedzie uszczelka pod glowica czeka cie troche rozbierania i pare zloty wkladu.
No niestety kasiorka poleci. Bardziej mnie martwi to, że miałem śmigać na dechę w piątek. <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Ps. Jaki jest przybliżony koszt wymiany uszczelki. Sama robocizna. Bez oleju, płynu chłodniczego.
-
Co według Ciebie oznacza nierówna praca?? Dziwne odgłosy + falujące obroty+ ??.
Czy tylko falujące obroty?? -
Co według Ciebie oznacza nierówna praca?? Dziwne odgłosy + falujące obroty+ ??.
Czy tylko falujące obroty??Trzęsie samochodem, obroty na poziomie 750. Normalnie powinno być troszku poniżej 1000.
Nie wspominając o dziwnych odgłosach z rury wydechowej. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
A może przewody WN , palec rozdzielacza, kopułka ?
Jak będzie palił na 3 gary to też będzie się trząsł i strzelał <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
A może przewody WN , palec rozdzielacza, kopułka ?
Jak będzie palił na 3 gary to też będzie się trząsł i strzelałJest chyba inna przyczyna.
Obejrzałem silnik przy świetle dziennym. W zbiorniczku płyn wrócił do stanu normalnego. Dlatego podejrzewam, że w czasie pracy silnika jego stan w zbiorniczku podnosi się. Nie stweirdziłem w płynie chłodącym oleju. Z tego co pamiętam, to podstawowy objaw przy uszczelce to wzrost poziomu oleju, można to stwierdzić na bagnecie.
Dzisiaj sprawdziłem jego stan. No i się okazało, że mam sahare. Poziom jest poniżej min i to mocno. Mam chyba walnięty czujnik oleju, bo nic mi nie dawał znać. Zaraz jadę kupić olej i może filtr. Na szybko wymienię olej.
Jeśli to nie jest to, to jutro pojadę do mechanika. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />Jak zawsze mama silnik zlany olejem, cieknie z pokrywy zaworów. Uszczelniłem aparat zapłonowy to zaczęło walić pokrywą. Na wiosnę, jeśli okaże się nie uszczelka, to uszczelnię cały silnik. Już mam dosyć tego.
-
Czujnik pokazuje jak na bagnecie jest sucho... przynajmniej mi mignął czujnik ciśnienia oleju na ostrym skręcie jak hamowałem po czym zaraz zgasnął... a oleju prawie 1litr musiałem dolać <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Co do płynu chłodniczego to zawsze się podnosi poziom... bo płyn się nagrzewa i rozszerza oraz po prostu jest w ruchu.
Dolej oleju i sprawdź co się dzieje ale szarpanie obrotów to stawiałbym na kable i kopułkę/palec
Przy okazji dolewania zerknij sobie jak to wygląda i przeczyść może delikatnie papierem ściernym dla lepszego styku.A co do oleju to ja osobiście szykuję sie do wymiany uczelniaczy zaworowych i wymiany całego kompletu (płyn hamulcowy, w skrzyni i olej w silniczku)
-
Czujnik pokazuje jak na bagnecie jest sucho... przynajmniej mi mignął czujnik ciśnienia oleju na ostrym skręcie jak
hamowałem po czym zaraz zgasnął... a oleju prawie 1litr musiałem dolaćNie wiele mi brakowało. Dolałem 1 L i jest gitara. Narazie zalałem lotosa półsyntetyk, po uszczelnieniu zaleje mobila. Szkoda, żeby taki dobry olej lecial na asfalt.
Co do płynu chłodniczego to zawsze się podnosi poziom... bo płyn się nagrzewa i rozszerza oraz po prostu jest w
ruchu.Teraz już wiem. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Dolej oleju i sprawdź co się dzieje ale szarpanie obrotów to stawiałbym na kable i kopułkę/palec
Na wiosnę, zrobię mały przegląd. Mam zamiar wymienić kable i kopułkę i palec.
A co do oleju to ja osobiście szykuję sie do wymiany uczelniaczy zaworowych i wymiany całego kompletu
Jaki koszt ? <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> Też sie przymierzam do płynów (olej, hamulcowy, olej skrzyni biegów).
-
Sprawdzajcie poziom oleju. Ja miałem ledwo na końcu bagnetu. Dolałem przeszło 1 L oleju i samochód chodzi jak pszczółka. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Uffffffff
-
Jaki koszt ? Też sie przymierzam do płynów (olej,
hamulcowy, olej skrzyni biegów).No więc ja wybrałem wariant oszczędniejszy:
3L - Shell Spirax A 80W90 do skrzyni 3 x 22zł/litr
4L - Shell Helix Plus 10W40 do silnika 120zł/4-litry
1L - Brake Fluid DOT4 - hamulcowy 2 x 20zł/0,5litraw sumie jakieś 220zł
Przy czym jest to wariant tańszy, Suzuki rekomenduje bardzo ciut inny olej do skrzyni a mianowicie:
Shell Transaxle Oil 75W90
ale on kosztuje 45zł/litr i zamiast 220 wyszłoby prawie 300zł
No i spełnia te same normy APL GL-5 a z powodu różnicy o 5 w pierwszej liczbie płacić 2x <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Z resztą jak autko miało 40tyś to właśnie Spiraxa 80w90 wlali mi w ASO, przy 80tyś już Transaxle 75w90, więc teraz będzie Spirax
O w/w produktach można poczytać na stronie http://sklep.romiko.pl/
Najlepiej wrzucić w wyszukiwarkę po lewej fragment nazwy -
No więc ja wybrałem wariant oszczędniejszy:
3L - Shell Spirax A 80W90 do skrzyni 3 x 22zł/litr
4L - Shell Helix Plus 10W40 do silnika 120zł/4-litry
1L - Brake Fluid DOT4 - hamulcowy 2 x 20zł/0,5litra
Ja dodatkowo wymienie płyn chłodzący w układzie. Podobno trzeba co trzy lata wymieniać.
<img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Przy czym jest to wariant tańszy, Suzuki rekomenduje bardzo ciut inny olej do skrzyni a
mianowicie:Shell Transaxle Oil 75W90
ale on kosztuje 45zł/litr i zamiast 220 wyszłoby prawie 300zł
No i spełnia te same normy APL GL-5 a z powodu różnicy o 5 w pierwszej liczbie płacić 2x
Z resztą jak autko miało 40tyś to właśnie Spiraxa 80w90 wlali mi w ASO, przy 80tyś już Transaxle
75w90, więc teraz będzie Spiraxja właśnie dwa tygodnie temu nalałem ten "droższy" do skrzyni - po prostu bajka <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
skrzynia chodzi jak nowa!! <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />