odpowietrzenie kabiny
-
Witam wszystkich. Jestem tu nowy więc proszę o wyrozumienie gdybym popełnił jakąś gafe:-). Mam problem ze swoim Swiftem 1.0 model 2000. Otóż przy zamykaniu drzwi zewnętrznych w kabinie wyraźnie czuć chwilowy wzrost ciśnienia powietrza (w uszach), powoduje to też że drzwi trzeba zamykać o wiele mocniej niż przy otwartych oknach. Mam pytanie czy wszystkie Swifty tak mają, czy może to tylko mój problem? Ewentualnie prosiłbym o jakiejś wskazówki, gdzie powinno być seryjne odpowietrzenie kabiny i jak poradzić sobie z tym problemem. Z góry wielkie dzięki.
-
Powinno pomóc właczenie nawiewu z zewnątrz ( nie obieg zamknięty) znajdziesz to na suwakach. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Powinno pomóc właczenie nawiewu z zewnątrz ( nie obieg zamknięty) znajdziesz to na suwakach.
He He. Dobra rada, ale ja mam cały czas ustawiony obieg zewnętrzny. :-) -
He He. Dobra rada, ale ja mam cały czas ustawiony obieg zewnętrzny. :-)
Może masz po prostu szczelny samochód <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
a poblem z uszami przy zamykaniu samochodu to problem (nie obraż się) laryngologiczny....
-
Witam wszystkich. Jestem tu nowy więc proszę o wyrozumienie gdybym popełnił jakąś gafe:-). Mam
problem ze swoim Swiftem 1.0 model 2000. Otóż przy zamykaniu drzwi zewnętrznych w kabinie
wyraźnie czuć chwilowy wzrost ciśnienia powietrza (w uszach), powoduje to też że drzwi
trzeba zamykać o wiele mocniej niż przy otwartych oknach. Mam pytanie czy wszystkie Swifty
tak mają, czy może to tylko mój problem? Ewentualnie prosiłbym o jakiejś wskazówki, gdzie
powinno być seryjne odpowietrzenie kabiny i jak poradzić sobie z tym problemem. Z góry
wielkie dzięki.Ja tez tak mam ale sie tym nie przejmuje.
Poprostu masz dobrze spasowane uszczelki -
Witam!
Chyba każde auto tak ma. U mnie też sie łatwiej zamyka jak są okna lub inne drzwi otwarte. Może rzeczywiście cos masz z uszami bo to nie jest az taki wzrost ciśnienia. (Oczywiście nie żartuje z Ciebie tylko troche polemizuje)
-
Witam!
Chyba każde auto tak ma. U mnie też sie łatwiej zamyka jak są okna lub inne drzwi otwarte. Może
rzeczywiście cos masz z uszami bo to nie jest az taki wzrost ciśnienia. (Oczywiście nie
żartuje z Ciebie tylko troche polemizuje)Mi się łatwo zamyka, bo ciśnienie ucieka przez dziurę w nadkolu <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Też tak mam. Najbardziej mnie denerwuje jesdnak to co się dzieje, gdy zamykam drzwi z uchyloną szybą, lub bagażnikiem i się zapomnę, że trzeba przejść na "tryb lekkigo zaykania", bo wtedy to naprawde lekko trzeba, a tu DUP !!!
-
Też tak mam. Najbardziej mnie denerwuje jesdnak to co się dzieje, gdy zamykam drzwi z uchyloną
szybą, lub bagażnikiem i się zapomnę, że trzeba przejść na "tryb lekkigo zaykania", bo
wtedy to naprawde lekko trzeba, a tu DUP !!!Prawda. Ja mam dodatkowo problem z wyszkoleniem rodziny że drzwiami sie nie rypie. To oporni uczniowe som <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Witam wszystkich. Jestem tu nowy więc proszę o
wyrozumienie gdybym popełnił jakąś gafe:-). Mam
problem ze swoim Swiftem 1.0 model 2000. Otóż przy
zamykaniu drzwi zewnętrznych w kabinie wyraźnie
czuć chwilowy wzrost ciśnienia powietrza (w
uszach), powoduje to też że drzwi trzeba zamykać o
wiele mocniej niż przy otwartych oknach. Mam
pytanie czy wszystkie Swifty tak mają, czy może to
tylko mój problem? Ewentualnie prosiłbym o jakiejś
wskazówki, gdzie powinno być seryjne odpowietrzenie
kabiny i jak poradzić sobie z tym problemem. Z góry
wielkie dzięki.Jesli uszczelki trzymaja sie tak jak powinny to zawsze wystepuje taki efekt. Przy otwartych szybach zamyka sie lzej, a przy zamknietych nalezy "trzaskac" mocniej.