mandacik??
-
Tak, ale możesz ich już nie odblokować. I co wtedy?
Lece jak strzała tam gdzie mnie zaniesie pęd auta. A co, jeśli w taki sposób zablokują się koła w aucie z ABS? Będzie inaczej ?
-
Lece jak strzała tam gdzie mnie zaniesie pęd auta. A co, jeśli w taki sposób zablokują się koła
w aucie z ABS? Będzie inaczej ?Nie, tylko że szansa na to, ze taka sytuacja się zdarzy w aucie z ABS jest równie duża jak wygrana w totka. Niby się może zdarzyć, ale szansa na to jest minimalna.
-
Nie, tylko że szansa na to, ze taka sytuacja się zdarzy w aucie z ABS jest równie duża jak wygrana w totka. Niby się może zdarzyć, ale szansa na to jest minimalna.
ABS ma tutaj mało do gadania w tym przypadku. Z technicznego punktu widzenia ABS nie zapobiega blokowaniu kół tylko wykrywa gwałtowny spadek prędkości obrotowej kół i zależnie od rozwiązania technicznego zmniejsza siłę hamowania tego koła lub wszystkich kół. I rzeczywiście może zareagować zanim koło się całkeim zatrzyma. Ale przykładowo w przytoczonym wcześniej Focusie koła się blokują przed wkroczeniem do akcji ABSu więc taka sytuacja jest jednakowo prawdopodobna <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
ABS ma tutaj mało do gadania w tym przypadku. Z technicznego punktu widzenia ABS nie zapobiega
blokowaniu kół tylko wykrywa gwałtowny spadek prędkości obrotowej kół i zależnie od
rozwiązania technicznego zmniejsza siłę hamowania tego koła lub wszystkich kół. I
rzeczywiście może zareagować zanim koło się całkeim zatrzyma.Czyli de facto zapobiega blokowaniu się kół. Skoro wykrywa spadek prędkości obrotowej koła/kół to działa przeciw blokująco. Jeśli spada prędkość obrotowa poprzez hamowanie, układ po przekroczeniu pewnej bariery ( zakresu obrotu koła) uznaje, że zaraz się zablokują i przeciwdziała temu czyli jak sam napisałeś - zmniejsza siłę hamowania tego koła. Chyba się zgodzisz co do tego.
Ale przykładowo w
przytoczonym wcześniej Focusie koła się blokują przed wkroczeniem do akcji ABSu więc taka
sytuacja jest jednakowo prawdopodobnaTo oznacza moim zdaniem nic innego jak awarię ABS w tym samochodzie. jeśli koła blokują się w aucie z ABS, to ABS nie działa poprawnie.
Proponuję na tym zakończyć temat ABS bo robimy niezłego off-topa, a każdy z nas ma swoje zdanie.
-
układ po przekroczeniu pewnej bariery ( zakresu obrotu koła) uznaje,
Dokładnie pisząc po wykryciu nagłej, gwałtownej zmiany prędkości obrotowej koła. co do reszty się zgadzam.To oznacza moim zdaniem nic innego jak awarię ABS w tym samochodzie. jeśli koła blokują się w aucie z ABS, to ABS nie działa poprawnie.
Może i tak, ale mi się bardziej taki ABS podoba niż "normalny" <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />Proponuję na tym zakończyć temat ABS bo robimy niezłego off-topa, a każdy z nas ma swoje zdanie.
Właśnie miałem o tym napisać <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Ale ABS to temat bumerang i wraca w najdziwniejszych okolicznościach <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
Wiesz ile oszczedza? Nic nie oszczedza. Ani czasu, ani (tym bardziej) benzyny.
Jeden potrafi korzystac ze wspolnych dobr (lawki w parku, droga) normalnie, inny jak szczeniak
spuszczony ze smyczy. To nie jest styl, ale rozsadek i kultura. Albo sie ma, albo trzeba
nabyc.Odróżnijmy jeszcze jazdę wariacką od normalnej jazdy (ale bez stosowania się dokładnie do ograniczęń prędkości). Czyli na zwykłej drodze (poza miastem) te ~100km/h, po mieście 60km/h (niezależnie od innych ograniczeń). IMHO nie jest to żadne wariactwo, a po prostu normalna jazda <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Nie moja wina, że w Polsce najlepszym sposobem na dziury/niezbezpieczna miejsca/brak chodników jest postawienie bzdurnego ograniczenia prędkości...
Pozdr.
-
Odróżnijmy jeszcze jazdę wariacką od normalnej jazdy (ale bez stosowania się dokładnie do
ograniczęń prędkości). Czyli na zwykłej drodze (poza miastem) te ~100km/h, po mieście
60km/h (niezależnie od innych ograniczeń). IMHO nie jest to żadne wariactwo, a po prostu
normalna jazdaDokładnie, sam również podróżuję z podobnymi prędkościami i nie uważam tego za wariactwo drogowe.
pzdr
-
Dokładnie, sam również podróżuję z podobnymi prędkościami i nie uważam tego za wariactwo drogowe.
pzdr
Wariactwo to nie tylko sama prędkość. Można jechać i 180 km/h jeśli warunki pozwalają i nie stwarza się potencjalnego zagrożenia dla siebie i innych. Ale można jeździć po mieście nawet -
Zapewne ABS mu interweniował przez co na śliskiej nawierzchni praktycznie uniemożliwił
hamowanie.Albo hamowal pulsacyjnie... z absem.
-
Wariactwo to nie tylko sama prędkość. Można jechać i 180 km/h jeśli warunki pozwalają i nie
stwarza się potencjalnego zagrożenia dla siebie i innych. Ale można jeździć po mieście
nawetTaaa, ale nigdy nie przewidzi sie nieoczekiwanego. Psa wybiegajacego z boku jezdni, dzieciaka itd. Bezpieczna predkosc zalezy od widocznosci. Jak (np. na A4) widze wszystko na kilometr i moge przewidziec to i owo, to predkosc 150 km/h nie jest niebezpieczna. Ale jazda z taka predkoscia (a sa tacy) na drodze krajowej 86 juz zakrawa o potencjalne niebezpieczenstwo. Nie mowie juz o predkosciach rzedu 80 km.h w miescie. Raz tak jechalem w Świetochlowicach kawalek (w niedziele, spieszylem sie jak nigdy i potem nigdy wiecej nie jechalem wiecej niz 65 km/h w miescie,gdzie jest standardowe ograniczenie). Przy takiej predkosci, kazde skrzyzowanie to niebezpieczenstwo wymuszenia pierwszenstwa na kierowcy jadacego zbyt szybko.
-
Taaa, ale nigdy nie przewidzi sie nieoczekiwanego. Psa wybiegajacego z boku jezdni, dzieciaka itd. Bezpieczna predkosc zalezy od widocznosci. Jak (np. na A4) widze wszystko na kilometr i moge
przewidziec to i owo, to predkosc 150 km/h nie jest niebezpieczna.Przecież to napisałem <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
I znowu powracamy do tematu systemów. ABS nie jest systemem, który ma skracać drogę hamowania!!
ja to wiem <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
tyla ze polowa uzyszkodnikow mysli inaczej - mam ABeS to przeciez zahamuje <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
i potem sie czlowiek dziwi " ale przeciez abees mam <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> "
Cytat:
Nie bardzo rozumiem zdaniem "nie hamował bo działał mu ABS" - tzn on myślał, że mu działa ABS jak nie hamuje czy jak?
dokladnie tak jak napisalem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> gosc przydzwonil na prostej zasniezonej drodze w inne auto stojace na jego pasie ruchu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> a przydzwonil bo mial ABS
-
true true
wiem że trzeba umieć z tego korzystać - ale generalna myśl jest taka: to ma pomóc ludziom,no tak <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> pod warunkiem ze sie dostanie instrukcje <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
jedno pytanie
przeczytales instrukcje jakąs ostatnio ? ( aparat/lodowka/auto ) -
Zgadzam się w 100% Ludzie jak widzą rząd znaczków w katalogu reklamowym auta to myślą że jest
super bezpieczne i oni już sami nie muszą o to bezpieczeństwo dbaćyhym <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> i potem szok " ale panie ja ABEES ASEERAES ESEPERAS mam <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
A powinni znać wady i zalety każdego z tych systemów, dokładnie zapoznać się z zasadami ich
działania i przetestować ich działanie praktycznie. tylko kto ma na to czas chęci i
pieniądzenie nie nie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
pomysl <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />przeciez on juz ma abeesysresy po co bedzie sprawdzal czy i jak dzialają <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />I ot tylko dlatego, że nie boisz się wcisnąć pedału do oporu, anie z powodu samego ABSu.
I dlatego nie lubię ABSu. Wolę do oporu hamować i jeśli będę widział że się nie wyrobię odpuścić
i uciec na bok. A najlepiej to po prostu wolniej jechać<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Na oblodzonej nawierzchni ABS praktycznie wcale nie pozwala hamować podczas gdy zablokowanie kół
pozwoliło by stosunkowo sprawnie zatrzymać auto. I dlatego mu nie ufam<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
ABS, ESP i te inne pierdółki nie zostały wymyślone po to żeby komuś utrudnić życie a ułatwić i
jazdę sprawić bezpieczniejszą.
przekonasz się jak w podbramkowej sytuacji skorzystasz z systemów pomocniczych...a znacie sie wogole na tych pierdulkach typu ABS EBD ESP ......
zdradze sekret , te urzadzenia nie sa do tego zeby dzialaly , tak naprawde zadzialanie kazdego z tych systemow jest sygnalem dla kierowcy ze wlasnie zrobil cos zle i nalezy zmniejszyc predkosc jazdy (dostosowac do warunkow)
tak jest napisane w kazdej instrukcji obslugi w samochodach z "udziwnieniami"
ale ktoby tam czytal instrukcje obslugi <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />np taki ABS wcale nie skraca drogi hamowania (istnieje taka obiegowa opinia)
-
no tak pod warunkiem ze sie dostanie instrukcje
jedno pytanie
przeczytales instrukcje jakąs ostatnio ? ( aparat/lodowka/auto )czytam wszystkie instrukcje obslugi , czesto po uruchomieniu urzadzenia ale czytam
-
czytam wszystkie instrukcje obslugi , czesto po uruchomieniu urzadzenia ale czytam
Ja nie czytam instrukcji obsługi telefonów i telewizorów - szkoda czasu, bo i tak nie ma żadnych informacji o tym, czego akurat szukam <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
Ale jak jakieś inne urządzenie, to już po zabawie albo w trakcie zabawy jednocześnie przeglądam <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />No chyba że coś jest delikatne i nie moje to wtedy najpierw instrukcja <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
dokladnie tak jak napisalem gosc przydzwonil na
prostej zasniezonej drodze w inne auto stojace
na jego pasie ruchu a przydzwonil bo mial
ABSJa bym powiedzial że przydzwonił bo kiepski kierowca.
Jak by wiedział co robi to czy z ABS czy bez by zahamował
<img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Ja bym powiedzial że przydzwonił bo kiepski kierowca.
Jak by wiedział co robi to czy z ABS czy bez by zahamowałO to to to
-
Ja bym powiedzial że przydzwonił bo kiepski kierowca.
swoja drogą <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jak by wiedział co robi to czy z ABS czy bez by zahamował
niby tak <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
tyle ze bledne przekonanie ze ABS (czy inny system) nas uratuje jest mocno zakorzenione w ludziach
no przeciez po too to jest prawda <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />