Jakie auto dla studenta za powiedzmy 6-7 tys?
-
A ja sie upre że nie aż tak blado ... owszem są nieco droższe ale bez przesaaaaady, wystarczy
poszukać i daje radę. Chodzi mi o to,że ta różnica nie jest jakaś powalająca, żeby
dyskwalifikować to auto.wszystko jest dobrze jeśli idzie o części eksploatacyjne typu klocki
jeśli przyszłoby ci naprawić głowice , jakieś zaworki dokupić podejrzewam ze wtedy różnica w cenie części sie ujawni
niby takie naprawy są rzadkością ale sie zdarzają
-
mam Almere
chcesz to pogadamy o korozjiZnajdze sie i uzytkownik fiata, ktory przejechal 500k km bez awarii lub Al Bunddy, ktory swoim dodgem zrobil mln <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Nizaleznie od tego almery sa o wiele lepiej oceniane niz swifty a jesli czlowiek chce wydac 6-7 tys wiec chyba lepiej zainwestowac w almere niz swifta za 5k <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Znajdze sie i uzytkownik fiata, ktory przejechal 500k km bez awarii lub Al Bunddy, ktory swoim
dodgem zrobil mln
Nizaleznie od tego almery sa o wiele lepiej oceniane niz swifty a jesli czlowiek chce wydac 6-7
tys wiec chyba lepiej zainwestowac w almere niz swifta za 5kHm patrzac z innej strony, to za ta sama cene mozna miec napewno mlodszego swifta niz almere. Almera jezdzilem kilka miesiecy za granica dostalem jako sluzbowy.. 1.4 to mialo silnik no i moge powiedziec tyle ze to nie jechalo wcale, toczylo sie bardziej.. dlatego w tym przypadku swift 1.3 bylby zdecydowanie lepszy przy nizszym spalaniu.
-
Hm patrzac z innej strony, to za ta sama cene mozna miec napewno mlodszego swifta niz almere.
Nie patrz na wiek a na stan <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
Znajdze sie i uzytkownik fiata, ktory przejechal 500k km bez awarii lub Al Bunddy, ktory swoim
dodgem zrobil mln
Nizaleznie od tego almery sa o wiele lepiej oceniane niz swifty a jesli czlowiek chce wydac 6-7
tys wiec chyba lepiej zainwestowac w almere niz swifta za 5kTo ja Ci polecę Toyotę Starlet <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> - jeździłem i mogę powiedzieć że mały za...suwacz podobny do swifta który bardzo mało pali ale chyba wytrzymalszy na korozję, również praktycznie bezawaryjny <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
To ja Ci polecę Toyotę Starlet - jeździłem i mogę powiedzieć że mały za...suwacz podobny do
swifta który bardzo mało pali ale chyba wytrzymalszy na korozję, również praktycznie
bezawaryjnyto podobno jedno z najtrwalszych aut... ale ciut gorzej z bezpieczeństwem bo konstrukcja ma swoje lata <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
to podobno jedno z najtrwalszych aut... ale ciut gorzej z bezpieczeństwem bo konstrukcja ma
swoje lataSwift pewnie wcale nie jest bezpieczniejszy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Niestety...
Pozdr.
-
Swift pewnie wcale nie jest bezpieczniejszy Niestety...
Pozdr.Ale za tą cenę można kupić kilka modeli które są małe, ale otrzymały 3 gwiazdki w testach zderzeniowych, myślę że to takie rozsądne minimum... Corsa B, Twingo, Fiesta mk4 a nawet Matiz... No a swift to niestety do końca była konstrukcja bazująca na mk2 czyli '89 rok...
Pozdrawiam!
-
Hm patrzac z innej strony, to za ta sama cene mozna miec napewno mlodszego swifta niz almere. Almera jezdzilem kilka
miesiecy za granica dostalem jako sluzbowy.. 1.4 to mialo silnik no i moge powiedziec tyle ze to nie jechalo
wcale, toczylo sie bardziej.. dlatego w tym przypadku swift 1.3 bylby zdecydowanie lepszy przy nizszym
spalaniu.Polecalbym dlatego bardziej 1.6
<img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
Polecalbym dlatego bardziej 1.6
spalanie niewiele większe, a większa moc i te same opłaty za OC jak w przypadku 1.4, popieram <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
spalanie niewiele większe, a większa moc i te same opłaty za OC jak w przypadku 1.4, popieram
Bratu zagazowany palil niezaleznie od stylu jazdy 8 litrow gazu w jezdzie mieszanej 2 dni miasto i co drugi gdzien trasa ok 100km