Zmieniliście już opony na zimowe?
-
Ja mam zimówki po 1 sezonie na stalówkach w garażu, a letnie z przodu to lekka tragedia się robi
bo jadę na ograniczniku...Właśnie myślę nad zmianom, ale mam lenia, chociaż leżą w garażu na stalówkach, ale w tym miesiącu na bank zmienię, bo temperatura już zaczyna spadać poniżej 7
-
W piątek założyłem - zawsze staram się w okolicach 1 listopada zmienić. Nie ma co ryzykować zaskoczenia zimą jak w Niemczech <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
W piątek założyłem - zawsze staram się w okolicach 1 listopada zmienić. Nie ma co ryzykować
zaskoczenia zimą jak w Niemczechja juz kupiłem nowe,w przyszłym tygodniu załoze
-
No właśnie, mamy listopad, temperatury w ciągu dnia nie najwyższe, po zachodzie słońca wogóle
zimno, macie już zimowe opony założone?Nie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Wielosezonowe FTW! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Nie
Wielosezonowe FTW!buehehehe <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Co do mnie - jeszcze nie, ale już nie długo, sądzę że max . 2 tygodnie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
buehehehe
Ty sie smiej, a ja bede smigal po sniegu jak po szynach <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
I wiem co napisalem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Ty sie smiej, a ja bede smigal po sniegu jak po szynach
I wiem co napisalemyhy na wielosezonowych oponach napewno <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
yhy na wielosezonowych oponach napewno
Ja jezdzilem, a Ty?
-
Ja jezdzilem, a Ty?
tez, jezdzi sie prawie jak na letnich
w przypadku opon doskonale sprawdza sie powiedzenie "jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego"
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
tez, jezdzi sie prawie jak na letnich
Nie zgodzę się - wszystko zależy jaka wielosezonówka. Są takie co faktycznie podpadają pod letnie choćby rzeźbą bieżnika, ale są takie co bardzo do zimówek podobne "klocki" mają i sprawdzają się na śniegu.
-
tez, jezdzi sie prawie jak na letnich
w przypadku opon doskonale sprawdza sie powiedzenie "jak cos jest do wszystkiego to jest do
niczego"Jezdzilem letnimi oponami po sniegu, jezdzilem wielosezonowymi. Niech kazdy wierzy w przesady, ktore sam wybiera <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Jezdzilem letnimi oponami po sniegu, jezdzilem wielosezonowymi. Niech kazdy wierzy w przesady,
ktore sam wybieraTo widac jeszcze na normalnych zimowkach nie jezdziles...
-
To widac jeszcze na normalnych zimowkach nie jezdziles...
Przyczepnosci sie nie stopniuje. Jest, albo jej nie ma.
Rozne stopnie poslizgu to sa na starej zimowce w deszcz, no ale nie o tym mowa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ty sie smiej, a ja bede smigal po sniegu jak po szynach
I wiem co napisalemjedyne dobre wielosezonówki robi Goodyear ... ale są drogie i to bardzo ...
O mnie się nie bój mam i taki komplet i taki <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> jak przyjdzie czas to wymienię <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> -
jedyne dobre wielosezonówki robi Goodyear ... ale są drogie i to bardzo ...
O mnie się nie bój mam i taki komplet i taki jak przyjdzie czas to wymienięPolskie drogi, polskie warunki, odpowiednie podejscie do zycia i Debica Navigator 2 daje rade.
Wiem, wiem, nie mozna nimi po3,14erdalac 300km/h przez zamiec pod 30 stopniowy podjazd, wiec sa do bani <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Polskie drogi, polskie warunki, odpowiednie podejscie do
zycia i Debica Navigator 2 daje rade.ja tam mam Frigo Directional ... ale ostatni sezon ... tylko i wyłącznie ze względu na wiek opon ... bo bieżnik jeszcze jest tak mięsisty, że naprawdę szok
Wiem, wiem, nie mozna nimi po3,14erdalac 300km/h przez
zamiec pod 30 stopniowy podjazd, wiec sa do banija w zimie powoli jeżdżę <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Nie zapomnę w zeszłym roku jak wszystkich zima zaskoczyła, a ja już byłem na zimówkach <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Wszyscy 20 km/h prawym pasem, a ja 50 lewym <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> -
Kurw....
wczoraj pojechalem zmienic opony na zimowki.
Pierw do garazu po owe opony, potem do wulkanizatora... zero kolejki, wszystko pieknie ladnie.
Po dwoch godzinach kaplem sie, ze zamiast wziasc opony zimowe, wzialem letnie... stare.
-
Kurw....
wczoraj pojechalem zmienic opony na zimowki.
Pierw do garazu po owe opony, potem do wulkanizatora... zero kolejki, wszystko pieknie ladnie.
Po dwoch godzinach kaplem sie, ze zamiast wziasc opony zimowe, wzialem letnie... stare.mistrzostwo <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Polskie drogi, polskie warunki, odpowiednie podejscie do zycia i Debica Navigator 2 daje rade.
yhy odpowiednie podejscia do zycia i wielosezonowe daja rade.. ok, tylko ze zadne wielosezonowe nie zastapia ci zimowek... z takim odpowiednim podejsciem do zycia to mozna i w zime na letnich smigac tylko z gory zalozyc ze to sie drogi nie trzyma prawie wcale i jezdzic 15 km/h.. nie mozna? tez mozna, ale to nie o to chodzi chyba
zimowki wymyslono wlasnie po to zeby jezdzic na nich w zime
gdyby wielosezonowe opony byly takie dobre to wiekszosc ludzi jezdzilaby wlasnie na nich.. a czemu ludzie jezdza na zimowkach? bo tak w tv mowili zeby zakladac? chyba nie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
yhy odpowiednie podejscia do zycia i wielosezonowe daja rade.. ok, tylko ze zadne wielosezonowe
nie zastapia ci zimowek... z takim odpowiednim podejsciem do zycia to mozna i w zime na
letnich smigac tylko z gory zalozyc ze to sie drogi nie trzyma prawie wcale i jezdzic 15
km/h.. nie mozna? tez mozna, ale to nie o to chodzi chyba
zimowki wymyslono wlasnie po to zeby jezdzic na nich w zime
gdyby wielosezonowe opony byly takie dobre to wiekszosc ludzi jezdzilaby wlasnie na nich.. a
czemu ludzie jezdza na zimowkach? bo tak w tv mowili zeby zakladac? chyba nieOk, subtelnie nie dalo rady.
Na wielosezonowych jadac po sniegu jest wystarczajaca przyczepnosc (100%), zeby poruszac sie z predkosciami normalnymi (w miescie 50, wliczajac zakrety, podjazdy, zjazdy, 'slimaki', 'ronda'), za miastem 90, wiecej nie mialem odwagi.
Oczywiscie mowimy o swiezym sniegu, ktory wlasnie naparza z nieba jak gupi, a najblizsza odsniezarka dopiero sie rozpedza w bazie.
Po rozjezdzonym sniegu jezdzi sie jak w ulewie, wiec faktycznie, letnie daja rade, a podobno sa nawet lepsze (na mokrym).
Mam produkt Debicy, Navigator 2, stwierdzilem powyzsze i nie bede tego wiecej powtarzac <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pozdrawiam wszystkich zmieniajacych!