problem - znów
-
Użytkownik archiwalnynapisał 1 cze 2005, 06:10 ostatnio edytowany przez cashflow 11 paź 2016, 08:03
pytanie do szpeacjalystów.
Od kilku dni nie moge rano odpalic autka. tzn. krece rozrusznikiem, łapie i od razu gasnie. i tak kilka razy. jak juz odpali to jest ok, chć obrotu lubia sonie podskakiwać i spadac ni z tego ni z owego. kopółka, palec i swiece - nowe. co to bedzie: membrana na parowniku, gaźnik czy ssanie? pytam bo nie wiem co najpierw mam rozbierać. <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 1 cze 2005, 07:16 ostatnio edytowany przez luxik 11 paź 2016, 08:03
pytanie do szpeacjalystów.
Od kilku dni nie moge rano odpalic autka. tzn. krece
rozrusznikiem, łapie i od razu gasnie. i tak kilka
razy. jak juz odpali to jest ok, chć obrotu lubia
sonie podskakiwać i spadac ni z tego ni z owego.
kopółka, palec i swiece - nowe. co to bedzie:
membrana na parowniku, gaźnik czy ssanie? pytam bo
nie wiem co najpierw mam rozbierać.a jak palisz? dajesz dawke gazu rozruchowa? jeli tak to jak dluga? czy jest roznica w zapalaniu z dawka i bez dawki i z dluzsza/krotsza dawka? odpisz
sprobuj rano tak: wcisnij pedal gazu prawie do polowy i trzymaj, przekrec kluczyk z pozycji zero odrazu na rozrusznik i zobacz czy zapali (bez zadnych dewek gazu ani zapalania na pare sekund zaplonu)
-
Użytkownik archiwalnynapisał 1 cze 2005, 07:33 ostatnio edytowany przez DDX 11 paź 2016, 08:03
pytanie do szpeacjalystów.
Od kilku dni nie moge rano odpalic autka. tzn. krece
rozrusznikiem, łapie i od razu gasnie. i tak kilka
razy. jak juz odpali to jest ok, chć obrotu lubia
sonie podskakiwać i spadac ni z tego ni z owego.
kopółka, palec i swiece - nowe. co to bedzie:
membrana na parowniku, gaźnik czy ssanie? pytam bo
nie wiem co najpierw mam rozbierać.
A masz takie same problemy niezaleznie czy odpalasz z benzyny czy z gazu?? -
Użytkownik archiwalnynapisał 1 cze 2005, 15:01 ostatnio edytowany przez cashflow 11 paź 2016, 08:03
benzynki nie mam w baku, wiec musze nalać, ale przestałem na niej jeździc bo mi gasł
-
Użytkownik archiwalnynapisał 1 cze 2005, 15:02 ostatnio edytowany przez cashflow 11 paź 2016, 08:03
pale tak ja zawsze paliłem. teraz nawet zastrzyk gazu nie pomaga. ale jak juz zapale to jest OK
-
Użytkownik archiwalnynapisał 1 cze 2005, 15:05 ostatnio edytowany przez DDX 11 paź 2016, 08:03
benzynki nie mam w baku, wiec musze nalać, ale
przestałem na niej jeździc bo mi gasł
No wiec wlasnie, najpierw powinienes doprowadzic gaznik (czy co tam jeszcze) do porzadku zeby silnik dobrze pracowal na noPb u dopiero wtedy brac sie na instalke lpg, a nie na odwrot. -
Użytkownik archiwalnynapisał 1 cze 2005, 18:23 ostatnio edytowany przez cashflow 11 paź 2016, 08:03
rozkręcić i przeczyścić??
-
Użytkownik archiwalnynapisał 1 cze 2005, 18:26 ostatnio edytowany przez grzybu 11 paź 2016, 08:03
rozkręcić i przeczyścić??
i jeszcze skrecic poprawnie i ustawic
-
Użytkownik archiwalnynapisał 1 cze 2005, 18:43 ostatnio edytowany przez Jezu 11 paź 2016, 08:03
benzynki nie mam w baku, wiec musze nalać, ale przestałem na niej jeździc bo mi gasł
Jeżeli Ci gasł na benzynie to moze masz jakąś membranę dziurawą (np zawór wzbogacania mieszanki poszukaj w archiwum było już o nim) lub cos innego. Albo wystarczy go wyregulować i przeczyścić
-
Użytkownik archiwalnynapisał 1 cze 2005, 23:42 ostatnio edytowany przez swastie 11 paź 2016, 08:03
jak grzebales w mebramach to sprawdz czy parwnik stoi prosto..wystrczy ze jest troszke przekrzywiony i juz bedziesz mial takie cary...
-
Użytkownik archiwalnynapisał 2 cze 2005, 05:44 ostatnio edytowany przez cashflow 11 paź 2016, 08:03
eee. jeszcze nie ruszałem. zostawie to na sobotę, choć wczoraj po pracy miałem chyba większe problemy. czy jezeli to kwestia membrany w ga xniku to są to wielkie koszty??
-
Użytkownik archiwalnynapisał 2 cze 2005, 08:44 ostatnio edytowany przez maciekt8 11 paź 2016, 08:03
eee. jeszcze nie ruszałem. zostawie to na sobotę, choć
wczoraj po pracy miałem chyba większe problemy. czy
jezeli to kwestia membrany w ga xniku to są to
wielkie koszty??Witam.Gdzie w gaźniku jest membrana?? W tym czarnym podobnym do ufo koło linki gazu czy w innym miejscu??
-
Użytkownik archiwalnynapisał 2 cze 2005, 15:00 ostatnio edytowany przez Jezu 11 paź 2016, 08:03
eee. jeszcze nie ruszałem. zostawie to na sobotę, choć wczoraj po pracy miałem chyba większe >problemy. czy jezeli to kwestia membrany w ga xniku to są to wielkie koszty??
Zawór wzbogacania mieszanki kosztuje ok 50 zł, a ten drugi jeżeli się nie mylę ,membrana przyśpieszacza, ok 25 zł
U mnie jak miałem walniętą membrane przyśpieszacza to mi ciekła benzyna z gaźnika, a jak miałem ciure w zaworze wzbogacania mieszanki to mi auto ciągle gasło na benzynie
-
Użytkownik archiwalnynapisał 2 cze 2005, 17:22 ostatnio edytowany przez cashflow 11 paź 2016, 08:03
OKi, ale czy jestem w stanie sprawdzić te membranki bez rozbierania gaxnika??
-
Użytkownik archiwalnynapisał 2 cze 2005, 18:39 ostatnio edytowany przez mate64 11 paź 2016, 08:03
OKi, ale czy jestem w stanie sprawdzić te membranki bez
rozbierania gaxnika??Swastiemu chodziło o membramy w PAROWNIKU nie w gażniku.