rozerwało zbiornik na płyn chłodzący
-
No przecież go nie odkręcałem całego tylko lekko popuściłem żeby ciśnienie zeszło. Kupiłem nowy
zbiornik oryginalny, tylko się zastanawiam czy przypadkiem korka też nie wymienić. Mój
korek jest czarny, i rozebrałem go, rusza się tam jakaś membrama i wygląda na sprawny, ale
być może że nie działa przy właściwym ciśnieniu.z płynem nigdy nic nie wiadomo, moze chlapnać nawet podczas popuszczania korka.
jeżeli cena korka nie jest kosmiczna <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> to lepiej wymienić jak ma sie jakies wątpliwosci odnosnie starego -
czyli jeżeli przy zimnym silniku odkrecam korek i słysze sssssssss to znaczy że korek jest walnety??
-
ile kosztuje
bo mam wrazenie ze moj tesh nie dziala
kiedy nie odkrece to zapierdziela cisnienie i gotuje sie w zbiorniczkuMiałem orginała skodowskiego a teraz musiałem kupic korek polskiej produkcji (nie mają i nie będą mieć orginałów) dałem za niego 12zł. Na gorącym silniku możesz mieć ciśnienie w zbiorniczku na zimnym nie. Ja na gorącym miałem tak duże że zbiornik był tak wybrzuszony że wyglądał jak mialby zaraz wybuchnąć
-
Miałem orginała skodowskiego a teraz musiałem kupic
korek polskiej produkcji (nie mają i nie będą mieć
orginałów) dałem za niego 12zł.
Moze to prawda, ze juz nie sprowadzaja, a moze tylko sprzdawca chcial Cie naklonic do kupienia zamiennika.
Az z ciekawosci sprawdze jak bede kiedys znow w sklepach Skody.Na gorącym silniku
możesz mieć ciśnienie w zbiorniczku na zimnym nie.
No jakies tam symboliczne psykniecie moze byc nawet przy odkrecaniu na zimnym silniku, ale zgadzam sie ze nie powinno byc duzego podcisnienia. -
Koło południa miał miejsce mini spot na Rybitwach koło hurtowni Skody. Trochę pokombinowaliśmy
z moim aparatem zapłonowym, i przy okazji okazało się że się leje skąś płyn, początkowo
podejrzenie padło na węże a tu się okazało że zbiornik ma pionowe pęknięcie z którego się
lało. Przypuszczam że pękł pod wpływem ciśnienia, bo jak się nagrzeje płyn i odkręci korek,
to widać że jest tam wyższe ciśnienie. Ciekawe czy zbiornik pękł ze starości, czy może
była to wina korka, który nie odprowadził nadmiaru ciśnienia ? Czy jak odkręcacie korek
przy gorącym płynie to też uchodzi ciśnienie, czyli z tego by wynikało że korek się otwiera
dopiero jak się płyn gotuje ?z tym zbiornikiem miłaem tak samo
też pionowe pęknięcie się pojawiło
wymieniłem na jakiś polski zamiennik i narazie się trzymaco do korków to pytałem sie w kilku sklepach i nie mają tych austriackich
-
ile kosztuje
bo mam wrazenie ze moj tesh nie dziala
kiedy nie odkrece to zapierdziela cisnienie i gotuje sie w zbiorniczkuW Opolu "korek zbiornika wyrówn FAV/FEL org 6U0 121 321A 18,00 zł,- "
-
a co to za tajne spoty??
jakie tajne ??
akurat zgadaliśmy się i podjechaliśmy po części <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
W Opolu "korek zbiornika wyrówn FAV/FEL org 6U0 121
321A 18,00 zł,- "Aaaa czyli jednak mozna go kupic <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Moze to prawda, ze juz nie sprowadzaja, a moze tylko sprzdawca chcial Cie naklonic do kupienia
zamiennika.Ja kupiłem oryginał jakieś 3 miesiące temu - w Gliwicach ( 20 zł )
Az z ciekawosci sprawdze jak bede kiedys znow w sklepach Skody.
No jakies tam symboliczne psykniecie moze byc nawet przy odkrecaniu na zimnym silniku, ale
zgadzam sie ze nie powinno byc duzego podcisnienia. -
Ja kupiłem oryginał jakieś 3 miesiące temu - w Gliwicach
( 20 zł )No wlasnie, czyli tak jak sadzilem, niektorzy sprzedawcy sciemniaja, zeby w ten sposob zmusic do kupienia podroby <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />.
-
No wlasnie, czyli tak jak sadzislem, niektorzy sprzedawcy sciemniaja, zeby w ten sposob zmusic
do kupienia podroby .Sprzedawca miał oryginały po 20 zł i podróby po 12 zł ale polecał oryginał ale ja już żadnej części podrabianej do mojej Skody nie kupię po problemach z chłodnicą - założyłem starą i okazała sie o wiele lepsza niż ta nowa podrobiona ( Nowa nie dość że śruby nie pasowały to od razu ciekła ) a jak czegoś nie mogę kupić w Polsce to jadę do Czech.
-
Sprzedawca miał oryginały po 20 zł i podróby po 12 zł
ale polecał oryginał ale ja już żadnej części
podrabianej do mojej Skody nie kupię po problemach
z chłodnicą - założyłem starą i okazała sie o wiele
lepsza niż ta nowa podrobiona ( Nowa nie dość że
śruby nie pasowały to od razu ciekła )
Wiesz z porobami roznie bywa, czasami sa do bani (bo wprawdzie kosztuja np. 2 razy mniej ale wytrzymuja np. 4 razy krocej), czasami calkiem znosne (a pwmietajmy ze zwyle duzo tansze), a czasami nawet lepsze od oryginalu (patrz. termostat Feli1.3MPI).
Tylko troche sie dziwie, bo akurat o podrobach chlodzic do Fav/Fel szyszalem wiele razy ze dosc przyzwoite sa. Moze miales pecha trafic na felerny egzemplarz (zdarza sie nawet w oryginalach), albo jest kilku producentow tych chlodnic podrobek (jedni lepsi inni gorsi)?
Generalnie nie jestem przeciwnikiem podrobek jesli sa przyzwoitej jakosci, ale w przypadku korkow to wiem ze roznie bywa i dlatego nie ma sensu oszczedzac tych ok.10zl, ktore trzba wiecej wydac kupujac oryginal.
W przypadku wiekszych czesci roznice ida w kilkadzisiat lub nawet kilkaset zl wiec tam dylemat jest o wiele wiekszy. -
No wlasnie, czyli tak jak sadzilem, niektorzy sprzedawcy sciemniaja, zeby w ten sposob zmusic do
kupienia podroby .No właśnie <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />. W poniedziałek idę go <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> . Na pocieszenie dziś dostałem fajne dywaniki wykładzinowe które zamówiłem z Allegro. Pochwalę się że wyglądają fajnie i przynajmniej ten sprzedawca nie ściemniał. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />