rozerwało zbiornik na płyn chłodzący
-
Koło południa miał miejsce mini spot na Rybitwach koło hurtowni Skody. Trochę pokombinowaliśmy z moim aparatem zapłonowym, i przy okazji okazało się że się leje skąś płyn, początkowo podejrzenie padło na węże a tu się okazało że zbiornik ma pionowe pęknięcie z którego się lało. Przypuszczam że pękł pod wpływem ciśnienia, bo jak się nagrzeje płyn i odkręci korek, to widać że jest tam wyższe ciśnienie. Ciekawe czy zbiornik pękł ze starości, czy może była to wina korka, który nie odprowadził nadmiaru ciśnienia ? Czy jak odkręcacie korek przy gorącym płynie to też uchodzi ciśnienie, czyli z tego by wynikało że korek się otwiera dopiero jak się płyn gotuje ?
-
Koło południa miał miejsce mini spot na Rybitwach koło
hurtowni Skody. Trochę pokombinowaliśmy z moim
aparatem zapłonowym, i przy okazji okazało się że
się leje skąś płyn, początkowo podejrzenie padło na
węże a tu się okazało że zbiornik ma pionowe
pęknięcie z którego się lało. Przypuszczam że pękł
pod wpływem ciśnienia, bo jak się nagrzeje płyn i
odkręci korek, to widać że jest tam wyższe
ciśnienie. Ciekawe czy zbiornik pękł ze starości,
czy może była to wina korka, który nie odprowadził
nadmiaru ciśnienia ? Czy jak odkręcacie korek przy
gorącym płynie to też uchodzi ciśnienie, czyli z
tego by wynikało że korek się otwiera dopiero jak
się płyn gotuje ?
Jak silnik jest goracy, to zawsze w zbiorniku jest cisnienie, dlatego nalezy niezwykle ostroznie odkrecac wtedy korek (a najlepiej poczekac az silnik ostygnie). Znam goscia, ktory o tym nie pamietal i poparzyl sobie ramie i czesc plecow.Nie wiem jak jest z jakoscia podrobek zbiorniczkow wyrownawczych, ale jesli okazaloby sie, ze musisz rowniez kupic nowy korek, to nie kupuj zadnych podrobek, tylko oryginalny korek do Felicii. Jest on caly plastikowy, koloru niebieskiego z domieszka filoletu, a co NAJWAZANIEJSZE jest na nim znaczek Skody i napis "Made in Austria". I nie patrz na to, ze bedzie 2 czy nawet 2,5 raza drozszy od tandetnych podrobek...
-
odkręcanie korka jak płyn jest gorący nie polecam bo mozna sie popazyc, ale rzeczywiscie jak płyn jest powiedzmy ciepły i jak sie odkreca korek to słychać "SSSSSSSSSSS"
natomiast rozerwanie zbiorniczka może być chyba spowodowane niesprawnym korkiem, nie zadziałał wtedy jak powinien i nie zrobił "SSSSSSSSS" i zbiorniczek pękł ( to jakie tam musiało być cisnienie ??? )
pozdronie odkręcaj korka jak płyn jest gorący <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
-
Ciekawe czy zbiornik pękł ze starości, czy może
była to wina korka, który nie odprowadził nadmiaru ciśnienia ? Czy jak odkręcacie korek
przy gorącym płynie to też uchodzi ciśnienie, czyli z tego by wynikało że korek się otwiera
dopiero jak się płyn gotuje ?
Dokładnie dziś wymieniłem korek który wydawał mi się niesprawny i nie tylko mi (podziękowania dla luxika). Po odkręceniu go przy zimnym silniku słychać było syczenie, teraz na nowym nic nie słychać. <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> -
nie odkręcaj korka jak płyn jest gorący
No przecież go nie odkręcałem całego tylko lekko popuściłem żeby ciśnienie zeszło. Kupiłem nowy zbiornik oryginalny, tylko się zastanawiam czy przypadkiem korka też nie wymienić. Mój korek jest czarny, i rozebrałem go, rusza się tam jakaś membrama i wygląda na sprawny, ale być może że nie działa przy właściwym ciśnieniu.
-
a co to za tajne spoty??
<img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" /> -
Ciekawe czy zbiornik pękł ze starości, czy może
Dokładnie dziś wymieniłem korek który wydawał mi się niesprawny i nie tylko mi (podziękowania
dla luxika). Po odkręceniu go przy zimnym silniku słychać było syczenie, teraz na nowym
nic nie słychać.ile kosztuje
bo mam wrazenie ze moj tesh nie dziala
kiedy nie odkrece to zapierdziela cisnienie i gotuje sie w zbiorniczku -
No przecież go nie odkręcałem całego tylko lekko popuściłem żeby ciśnienie zeszło. Kupiłem nowy
zbiornik oryginalny, tylko się zastanawiam czy przypadkiem korka też nie wymienić. Mój
korek jest czarny, i rozebrałem go, rusza się tam jakaś membrama i wygląda na sprawny, ale
być może że nie działa przy właściwym ciśnieniu.z płynem nigdy nic nie wiadomo, moze chlapnać nawet podczas popuszczania korka.
jeżeli cena korka nie jest kosmiczna <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> to lepiej wymienić jak ma sie jakies wątpliwosci odnosnie starego -
czyli jeżeli przy zimnym silniku odkrecam korek i słysze sssssssss to znaczy że korek jest walnety??
-
ile kosztuje
bo mam wrazenie ze moj tesh nie dziala
kiedy nie odkrece to zapierdziela cisnienie i gotuje sie w zbiorniczkuMiałem orginała skodowskiego a teraz musiałem kupic korek polskiej produkcji (nie mają i nie będą mieć orginałów) dałem za niego 12zł. Na gorącym silniku możesz mieć ciśnienie w zbiorniczku na zimnym nie. Ja na gorącym miałem tak duże że zbiornik był tak wybrzuszony że wyglądał jak mialby zaraz wybuchnąć
-
Miałem orginała skodowskiego a teraz musiałem kupic
korek polskiej produkcji (nie mają i nie będą mieć
orginałów) dałem za niego 12zł.
Moze to prawda, ze juz nie sprowadzaja, a moze tylko sprzdawca chcial Cie naklonic do kupienia zamiennika.
Az z ciekawosci sprawdze jak bede kiedys znow w sklepach Skody.Na gorącym silniku
możesz mieć ciśnienie w zbiorniczku na zimnym nie.
No jakies tam symboliczne psykniecie moze byc nawet przy odkrecaniu na zimnym silniku, ale zgadzam sie ze nie powinno byc duzego podcisnienia. -
Koło południa miał miejsce mini spot na Rybitwach koło hurtowni Skody. Trochę pokombinowaliśmy
z moim aparatem zapłonowym, i przy okazji okazało się że się leje skąś płyn, początkowo
podejrzenie padło na węże a tu się okazało że zbiornik ma pionowe pęknięcie z którego się
lało. Przypuszczam że pękł pod wpływem ciśnienia, bo jak się nagrzeje płyn i odkręci korek,
to widać że jest tam wyższe ciśnienie. Ciekawe czy zbiornik pękł ze starości, czy może
była to wina korka, który nie odprowadził nadmiaru ciśnienia ? Czy jak odkręcacie korek
przy gorącym płynie to też uchodzi ciśnienie, czyli z tego by wynikało że korek się otwiera
dopiero jak się płyn gotuje ?z tym zbiornikiem miłaem tak samo
też pionowe pęknięcie się pojawiło
wymieniłem na jakiś polski zamiennik i narazie się trzymaco do korków to pytałem sie w kilku sklepach i nie mają tych austriackich
-
ile kosztuje
bo mam wrazenie ze moj tesh nie dziala
kiedy nie odkrece to zapierdziela cisnienie i gotuje sie w zbiorniczkuW Opolu "korek zbiornika wyrówn FAV/FEL org 6U0 121 321A 18,00 zł,- "
-
a co to za tajne spoty??
jakie tajne ??
akurat zgadaliśmy się i podjechaliśmy po części <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
W Opolu "korek zbiornika wyrówn FAV/FEL org 6U0 121
321A 18,00 zł,- "Aaaa czyli jednak mozna go kupic <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Moze to prawda, ze juz nie sprowadzaja, a moze tylko sprzdawca chcial Cie naklonic do kupienia
zamiennika.Ja kupiłem oryginał jakieś 3 miesiące temu - w Gliwicach ( 20 zł )
Az z ciekawosci sprawdze jak bede kiedys znow w sklepach Skody.
No jakies tam symboliczne psykniecie moze byc nawet przy odkrecaniu na zimnym silniku, ale
zgadzam sie ze nie powinno byc duzego podcisnienia. -
Ja kupiłem oryginał jakieś 3 miesiące temu - w Gliwicach
( 20 zł )No wlasnie, czyli tak jak sadzilem, niektorzy sprzedawcy sciemniaja, zeby w ten sposob zmusic do kupienia podroby <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />.
-
No wlasnie, czyli tak jak sadzislem, niektorzy sprzedawcy sciemniaja, zeby w ten sposob zmusic
do kupienia podroby .Sprzedawca miał oryginały po 20 zł i podróby po 12 zł ale polecał oryginał ale ja już żadnej części podrabianej do mojej Skody nie kupię po problemach z chłodnicą - założyłem starą i okazała sie o wiele lepsza niż ta nowa podrobiona ( Nowa nie dość że śruby nie pasowały to od razu ciekła ) a jak czegoś nie mogę kupić w Polsce to jadę do Czech.
-
Sprzedawca miał oryginały po 20 zł i podróby po 12 zł
ale polecał oryginał ale ja już żadnej części
podrabianej do mojej Skody nie kupię po problemach
z chłodnicą - założyłem starą i okazała sie o wiele
lepsza niż ta nowa podrobiona ( Nowa nie dość że
śruby nie pasowały to od razu ciekła )
Wiesz z porobami roznie bywa, czasami sa do bani (bo wprawdzie kosztuja np. 2 razy mniej ale wytrzymuja np. 4 razy krocej), czasami calkiem znosne (a pwmietajmy ze zwyle duzo tansze), a czasami nawet lepsze od oryginalu (patrz. termostat Feli1.3MPI).
Tylko troche sie dziwie, bo akurat o podrobach chlodzic do Fav/Fel szyszalem wiele razy ze dosc przyzwoite sa. Moze miales pecha trafic na felerny egzemplarz (zdarza sie nawet w oryginalach), albo jest kilku producentow tych chlodnic podrobek (jedni lepsi inni gorsi)?
Generalnie nie jestem przeciwnikiem podrobek jesli sa przyzwoitej jakosci, ale w przypadku korkow to wiem ze roznie bywa i dlatego nie ma sensu oszczedzac tych ok.10zl, ktore trzba wiecej wydac kupujac oryginal.
W przypadku wiekszych czesci roznice ida w kilkadzisiat lub nawet kilkaset zl wiec tam dylemat jest o wiele wiekszy. -
No wlasnie, czyli tak jak sadzilem, niektorzy sprzedawcy sciemniaja, zeby w ten sposob zmusic do
kupienia podroby .No właśnie <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />. W poniedziałek idę go <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> . Na pocieszenie dziś dostałem fajne dywaniki wykładzinowe które zamówiłem z Allegro. Pochwalę się że wyglądają fajnie i przynajmniej ten sprzedawca nie ściemniał. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />