mroz i Suza ktora postawila opor
-
Miałem takze takowy podrzewacz do zamków...Kieszonkowy! Ale mi go gdzieś "diabli wzięli". Małe pudełeczko...wielkości pagera, dwie bateryjki AA i pręcik wysuwający się z owego urządzonka...Nagrzany wsuwa sie do zamka i po kłopocie. Taki oto bajetek...Przydatny, ale niestety gdzieś mi zginął! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
dzis zamarzly mi wszystkie zamki - wszystkie 3 - od kierowcy, od pasazera no i bagaznik /-9
bylo/ - mam centralny zamek i probowalem otworzyc z pilota, ale to nic nie dalo - alarm sie
wylaczal jednak silowniki od drzwi nawet nie wydawaly minimalnego dzwiekuDziwne aby siłowniki nie wydały dźwięku. Mi centralny raz niue zadziałał po kilkudnowych opadach zmasowanego deszczu wilgotnego. I wtedy całość elektroniki centarlnego padła. Ale samo sie naprawiło po zmianie pogody...
-
Ale samo sie naprawiło po zmianie pogody...
Bo Swifty się same naprawiają-vide mój wątek na organizacyjnym <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Dziwne aby siłowniki nie wydały dźwięku. Mi centralny raz niue zadziałał po kilkudnowych opadach
zmasowanego deszczu wilgotnego.no ok... zeby byc precyzyjnym - jak dokladnie sie wsluchalem czy silownik proboje cos mi powiedziec to faktycznie cichutkie stukniecie od strony pasazera dalo sie uslyszec - od strony kierowcy nic z tego... dzisiaj chyba nabede silikonowy smar i mam nadzieje ze chodciaz do pierwszej odwilzy pomoze...
-
Czesc
Smarknij do srodka zamka WuDecke ona wypiera wode wiec nie zamarznie nic w srodku zamkaCzesc
Udalo mi sie dostac w koncu do SS. Najpierw przez 45 min. zapodawalem WD40 do zamka /przez kluczyk/ i zrobilem... <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> oklady z cieplego kompresu w okolice zamka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> - to nie pomoglo wiec wlazlem przez bagaznik i od srodka dalo rade otworzyc - tym pstrykaczem na drzwiach otworzylem zamek i cale drzwi staly juz otworem. Zrobilo sie jednak tak pozno, ze do zadnego motoryzacyjnego nie zdazylem - pozostal hipermarket gdzie na motororyzacyjnym dziale nie bylo zadnego smaru, ktory by sie nadal, na rowoerowym rowniez - nawet na wedkarskim lookalem za smarem do kolowrotkow... pozostalo kupic wazeline kosmetyczna i jeszcze ja zastosowalem na zamki - dzis jak reka odjal problemy z mrozem - zamki sie otworzyly i nie musialem juz dzis odczyniach zadnych czarow... Nie wiem jeszcze tylko jaki wplyw moze miec wazelina kosmetyczna na zamki, ale google stanowily ze nie powinna zaszkodzic, natomiast w moim przypadku pomogla... pozdrawiamPs. a wracajac wczoraj piechotka przechodzilem kolo Carmana - myslicie ze cos mieli do smarowania zamkow <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
-
Ja u siebie ostatnio zapodałem po 2-3 cm3 oleju wazelinowego do wkładek zamków i tez tak samo jestem zadowolony.
Wkładka porusza się bez jakichkolwiek oporów i co najważniejsze to nie przymarza mi (autko garażowane pod "chmurką <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />) -
... Nie wiem
jeszcze tylko jaki wplyw moze miec wazelina kosmetyczna na
zamki,Nie zaszkodzi. Techniczna wazelina nie jest po prostu oczyszczona.
-
Bo Swifty się same naprawiają-vide mój wątek na
organizacyjnymbo swifty tez maja swoje humory...
jak sie zepsul to moze w tym czasie byles niedobry dla swojej zuzy <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> a potem jej przeszlo i ... mamy efekt samonaprawienia <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
Polecam kieszonkowy odmrażacz do zamków; malutki, mieści
się w kieszeni, kosztuje 3 zł i naprawde ułatwia
życie.A gdzie takie cudo mozna nabyc?
Bo jak dotad sie nie spotkalam...
wiadomo bo nie szukalam <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Też mam pytanko. Pożyczyłem ostatnio autko mojej <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />, a jako, że jest ciepłolubna tak nagrzała w srodku, że na tym mrozie jakaś woda musiała powstać i się dostać do środka. Efekt taki, że zamkneła autko, ja je jeszcze otworzyłem z centralnego, ale zamknąć już się nie chce z lewej strony. Zamki mam nasmarowane. Tylko lewy zamek przymarzł jakby w środku. Tzn. nawet ciągnac cięgno od środka nie ma szans go ruszyć.
-
A gdzie takie cudo mozna nabyc?
Bo jak dotad sie nie spotkalam...
wiadomo bo nie szukalamWitam
http://www.multisort.pl/product/711.html?mn_cl=1
...
albo widzialem ze do odmrazacza do szyb czasami daja takie fanty gratis... ja razem z odmrazaczem do szyb dostalem odmrazacz do zamkow 50 ml i skrobaka ze sciagarka... wiesz taka promocja bez promocji... -
Efekt taki, że
zamkneła autko, ja je jeszcze otworzyłem z centralnego, ale zamknąć już się nie chce z
lewej strony.To ja tak mialem na poczatku z zamkiem bagaznika - otworzylem, ale zamknac ni cholery... pomoglo WD40 ale naprawde niezle musialem bagaznikiem trzasnac zeby zaskoczyl... tylko ze Twoje zamki sa nasmarowane - hmmm to nie wiem... jeszcze z zamkiem moze byc takie cos, ze jest zamkniety "na klamke" kiedy drzwi sa otwarte - zeby to otworzyc "symulujesz" srubokretem ten skobel ze slupka a jednoczesnie otwierasz klamka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> otwarte drzwi