Swift 1,3 8v 1996
-
Mam pytanko czy ktoś miał podobną usterkę?:
Po nocy gdy samochód stoi na dworzu nie chce odpalic,dopiero gdy sie go pociągnie to odpala a póżniej juz przez caly dzień odpala bez problemu.Może któryś z kolegów miał podobną usterkę?
Za jaką kolwiek pomoc serdecznie dziekuje. -
Mam pytanko czy ktoś miał podobną usterkę?:
Po nocy gdy samochód stoi na dworzu nie chce
odpalic,dopiero gdy sie go pociągnie to odpala a
póżniej juz przez caly dzień odpala bez
problemu.Może któryś z kolegów miał podobną
usterkę?
Za jaką kolwiek pomoc serdecznie dziekuje.moze cos w rozruszniku pada i dopieor jak go pociagniesz to cos tam sie w srodku w nim przemisci i pozniej juz zaczyna krecic
-
Miałem podobne objawy, na poczatku cieżko się uruchamiał rano, pewnego dnia nastapiła kaplica i już wogóle nie odpalił. Okazało się że świece były już zjechane, przy okazji wymieniłem kable WN. Teraz już jest git. Nadmieniam iż wcześniej problemy z odpalaniem były tylko rano, poźniej to juz odpalał za pierwszym razem.
-
Napewno nie rozrusznik auto kręci ale nie chce odpalac,swiece wymienione zostaja kable wysokiego napiecia.Ale tez mi sie wydaje ze to nie to...
-
Napewno nie rozrusznik auto kręci ale nie chce odpalac,swiece wymienione zostaja kable wysokiego
napiecia.Ale tez mi sie wydaje ze to nie to...Miałem podobny problem ale w maluchu. Wymieniłem kable WN i pompe paliwa(na mrozie nie chciała ciągnąć paliwa) i teraz wilgoć i przymrozki mnie nie zaskoczą.
-
Napewno nie rozrusznik auto kręci ale nie chce odpalac,swiece wymienione zostaja kable wysokiego
napiecia.Ale tez mi sie wydaje ze to nie to...
U mnie tez krecili ale nie chcialo odpalic, wymien WN i powinno być ok. -
Napewno nie rozrusznik auto kręci ale nie chce odpalac,swiece wymienione zostaja kable wysokiego napiecia.Ale tez mi
sie wydaje ze to nie to...a kopułki i palca rozdzielacza to już nikt nie wymienia (sprawdza) ? <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
oczywiście to nie musi być to ,ale warto sprawdzić
-
Napewno nie rozrusznik auto kręci ale nie chce odpalac,swiece wymienione zostaja kable wysokiego
napiecia.Ale tez mi sie wydaje ze to nie to...Zrób prosty eksperyment: po zgaszeniu motorka (i jego pewnym ostygnięciu) popryskaj przewody WN przy pomocy jakiegoś zraszacza zwykłą wodą.
Jeśli znów bedzie problem z rozruchem to .... szukaj winy w przewodach.Powodzenia !
P.S. Posprawdzaj też dokręcenie masy z accu do silnika i karoserii oraz stam klem. Czy kontrolki zbytnio nie przygasają przy kręceniu porannym rozrusznikiem ?
-
Zrób prosty eksperyment: po zgaszeniu motorka (i jego
pewnym ostygnięciu) popryskaj przewody WN przy
pomocy jakiegoś zraszacza zwykłą wodą.
Jeśli znów bedzie problem z rozruchem to .... szukaj
winy w przewodach.
Powodzenia !
P.S. Posprawdzaj też dokręcenie masy z accu do silnika i
karoserii oraz stam klem. Czy kontrolki zbytnio nie
przygasają przy kręceniu porannym rozrusznikiem ?Rozumiem ze zrobiliscie juz pomiary opornosci czujnika temperatury? Od tego sie powinno zaczqac...
-
Mam pytanko czy ktoś miał podobną usterkę?:
Po nocy gdy samochód stoi na dworzu nie chce odpalic,dopiero gdy sie go pociągnie to odpala a
póżniej juz przez caly dzień odpala bez problemu.Może któryś z kolegów miał podobną
usterkę?
Za jaką kolwiek pomoc serdecznie dziekuje.
Miałem podobnie po wymianie wn-ów na wypasy z dorabianymi we własnym zakresie końcówkami, nie zauważyłem pękniętej gumy przy cewce i wilgoc dostawała się na styk, tylko wtedy na pych też nie zapali <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> może wilgoc gdzieś na stykach rozrusznika siedzi <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Rozumiem ze zrobiliscie juz pomiary opornosci czujnika
temperatury? Od tego sie powinno zaczqac...jak jest cały czas duża oporność to odpala normalnie tylko trzyma 2000rpm,zamula na niskich obr. i kopci na czarno.
-
jak jest cały czas duża oporność to odpala normalnie
tylko trzyma 2000rpm,zamula na niskich obr. i kopci
na czarno.
A jak mala to nie odpala wogole <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> -
Miałem podobnie po wymianie wn-ów na wypasy z dorabianymi we własnym zakresie końcówkami, nie
zauważyłem pękniętej gumy przy cewce i wilgoc dostawała się na styk, tylko wtedy na pych
też nie zapali może wilgoc gdzieś na stykach rozrusznika siedziJa się czepiłbym kabelków z innego powodu - po nocnym staniu autka accu jest w pewnym stopniu rozładowane. Jak są jakieś upływności na kablach (a są zawsze mniejsze czy większe pod wpływem wilgoci !) i przy kręceniu rozrusznikiem napięcie "kuca" to może się okazać, że jest wytworzona za mała energia iskry na świecy co uniemozliwia odpalenie autka. Przy odpalaniu autka na "pych" nie ma ego dodatkowego spadku napiecia na instalacji i dlatego iskra zawsze będzie silniejsza.
Więc wniosek z tego, że kable owszem są dosyć ważne ale nic nie zaszkodzi kontrola połączeń prądowych z accu.
Upgrade:
Spróbuj moze wieczorem popryskać solidniej po wszystkich przewodach WN i kopułce jakąś oliwką (np. WD40) i zobacz efekty następnego dnia. -
Więcej info by się zdało:
1. Nie kręci - sprawdź akumulator rozrusznik i olej bo na mrozie może galareta się zrobić jak jest ch...y.
2. kręci a nie odpala to świece i przewody WNJeżeli żadne z ww to <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Mam pytanko czy ktoś miał podobną usterkę?:
Po nocy gdy samochód stoi na dworzu nie chce odpalic,dopiero gdy sie go pociągnie to odpala a
póżniej juz przez caly dzień odpala bez problemu.Może któryś z kolegów miał podobną
usterkę?
Za jaką kolwiek pomoc serdecznie dziekuje.
Mam to samo! Kable i świece zmieniałem-dalej to samo <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Rownież pomóżcie -
Też wymieniłem kable WN i świece i auto nadal stoij ide szuka gdzie i szukac gdzie indziej jak cos znajde dam znac.
-
Też wymieniłem kable WN i świece i auto nadal stoij ide szuka gdzie i szukac gdzie indziej jak
cos znajde dam znac.to samo mam w garażu. Po nocy długo kręce , a jak przejade 2 min, to pali od kopa
-
Znalazłem przyczyne.Pęknięta kopułka na długości 0,5cm ledwo zauważalna.Zdejmimi kopułke i dokładnie jej sie przyjrzyj.
-
Znalazłem przyczyne.Pęknięta kopułka na długości 0,5cm ledwo zauważalna.Zdejmimi kopułke i
dokładnie jej sie przyjrzyj.Super-jak wróce ze szkoły-zabieram sie za nią - thx <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
A sprawdziłeś, czy to na 100% to jest przyczyną?
-
Na 100% ponieważ dziś z rana nie odpalił,wstawiłem go do garażu i szukałem przyczyn...paliwo dochodziło iskry nie było,zmieniłem tylko kopułkie i odrazu iskra się pojawiła,a na starej kopułce widzac pekniecie i najwidoczniej iskra sobie uciekała gdzie chciała.