Pytanko dot. kierunkowskazów.
-
taki gówniany plasticzek kupisz w sklepie za maks 2
zeta, ale nie polecam i tak sie połamie. U mnie
żaden nie odbija
P.S.
Ten tematu gdzieś tu juz byl...O ile się nie mylę to ja ostatniuo o tym mówiłem. Plasticzek kosztuje 2 zł. tak jak Mate pisze. Wymiana... śmieszna, ja to zrobiłem na parkingu pod Geantem w 15 minut. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />. Jak na razie jeżdże i odbija. zobaczymy jak będzie dalej.
-
Dziekuje wszytskim za odpowiedz <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> i przepraszam ze znów założyłem temat o czymś co już było <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
heh tak jak wszyscy mówią plastik kosztuje grosze ale jego trwałość jest do d....py.Wymieniłem oba jeden wytrzymał kilka miechów 2 jeszcze sie trzyma no ma okolo roczku niecalego.ale malo bujam skode wiec pewnie dlatego sie jeszcze ten 2 nie połamał. Pozdro <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
Dziekuje wszytskim za odpowiedz i przepraszam ze znów
założyłem temat o czymś co już byłotym razem wielkodusznie wybaczamy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
to tylko takie nadmienienie było ze było <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Ja kupiłem za 1,5zł i.... okazało sie że plastik jest tak miękki że przeskakuje i nie odbija <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
-
Ja kupiłem za 1,5zł i.... okazało sie że plastik jest tak miękki że przeskakuje i nie odbija
to też niezłe
a może źle zamontowałeś???
ja jeden raz nie dosc dobrze wpasowalem caly przekaźnik na miejsce i przez to nie odbijaly kierunki
leżał po prostu troche krzywo, pod kątem do kolumny kierownicy i te plastiki nie zachaczały o ta metalowa blaszke na kolumnie
ale po drobnej korekcie wszystko grało
oczywiście do czasu jak po miesiącu szczelił mi ten plasticzek <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
mi tesh to nie dziala
ale wpadlem na pomysla by taki plasticzek dorobic samemu z zywicy
powinien byc mocniejszy
da rade bo jeszcze tam nie zagladalem -
mnie tez nie odbija ale juz sie przyzwyczajilem woogle o tym nie mysle palce same wylanczaja
<img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
mnie tez nie odbija ale juz sie przyzwyczajilem woogle o tym nie mysle palce same wylanczaja
mam tak samo ale drazni mnie kolega z honda <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
-
to też niezłe
a może źle zamontowałeś???
ja jeden raz nie dosc dobrze wpasowalem caly przekaźnik
na miejsce i przez to nie odbijaly kierunki
leżał po prostu troche krzywo, pod kątem do kolumny
kierownicy i te plastiki nie zachaczały o ta
metalowa blaszke na kolumnie
ale po drobnej korekcie wszystko grało
oczywiście do czasu jak po miesiącu szczelił mi ten
plasticzekWłaśnie że leżał elegancko i było słychać te takie "cyknięcia" co miało odbijać a nie odbijało... i tak patrze od spodu a on poprostu sie wygina i przeskakuje przez te blaszki zamiast odbijać <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
witam. mam taki problem: kieruenk w lewo przestał mi
odbija i po rozkreceniu okazało sie ze przy tej
dzwigience sa daw takie plastiki z ktorych jeden
sie ułamał. wiem ze to w skodach czesto leci wiec
moze ktos ma taki plasticzek??np zamiast naprawaic
kupił nowa dzwignie i został mu choc jeden
plasticzek?? PozdrawaimWymienić bardzo łatwo. Natomiast że jest to lipa to wiem bo po założeniu wyginają się albo nie odbijają, więc wymyśliłem takie coś jak na zdjęciu tyle że blaszka jest dłuższa tam gdzie jest ślad po kleju. Patent działa bo jeżdzę już tak od dwóch tygodni. Zrobię opis wolną chwilą to podeśle na stronkę skoda.biezanow.net. Pozdrawiam
-
mam tak samo ale drazni mnie kolega z honda
Nie wiem czemu u Was nie działa. Ja odkąd założyłem to działa bez zarzutów. Chyba że to stan przejściowy,, <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Nie wiem czemu u Was nie działa. Ja odkąd założyłem to
działa bez zarzutów. Chyba że to stan przejściowy,,
Prawdopodobnie masz "haczyki" lepszej jakości, u mnie też działały bardzo długo bez zarzutu, aż kiedyś w złym momencie włączyłem kierunkowskaz i się połamały. Od tamtej pory już żadne nie działały, więc dałem sobie z tym spokój.