szarpie jak diabli :-/ "ech moj ty rumburaku..."
-
Wymień jeszcze kopułke + palec rozdzielacza
O, już się kolega uczy..... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Dokładnie, kopułka + palec i będzie ok
-
O, już się kolega uczy.....
Dokładnie, kopułka + palec i będzie okHmm .. wcielo mi odpowiedz.. wiec jeszczse raz:
Dodam, ze przy "deptaniu" po gazie na biegu jałowym problem nie wystepuje w ogole.
Szarpie TYLKO przy ruszaniu i przyspieszaniu na nizszych i srednich obrotach, zarowno na benzynce jak i na gazie.Czy uistnieje mozliwosc ze problem nie tkwi w elektryce ale np w sprzegle??? (strzelam <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pozdrawiam
Motylop
Skoda 135L vel Rumburak
-
To nie sprzęgło - niby jak by miało powodować szarpanie?
Jezu dobrze mówi, przeżył to sam <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
To nie sprzęgło - niby jak by miało powodować szarpanie?
Jezu dobrze mówi, przeżył to samja wymieniłem wszystko naraz swiece, kable kopułke i palec i mam spokój
-
ja wymieniłem wszystko naraz swiece, kable kopułke i palec i mam spokój
własnie zaliczyłem przyspieszony wieczorny kurs oczyszczania kopułki (tak, wiem.. to nie to samo co nowa <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
niestety zero poprawy <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />((((btw: nie wiem czemu mam przeczucie ze przyczyna tego szarpania nie jest elektryka.. tj nie slysze tych przerw w pracy silnika.. fakt - moze i mam gumowe ucho <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
uszczelka pod glowica, zalewa ci woda swiece np....
a nie miales tak ze po wymanie swiec przez pare km było okey?po za tym sprawdz cisnienie, luzy zaworow, a lancuszek rozrzadu ile ma przejechane? aparat zaplonowy ni ema luzow? filtr powietrza? sciagnij na probe rure znad kolektora co idzie do filtra powietrza
-
Sprawdź jeszcze opór na cewce od aparatu zapłonowego.
Teoretycznie powinienes miec opór 3.5k auto do 01.91 lub 7k auto po 01.91 choć to też nie jest zasadą gdyż byłem u mechanika i pokazywał na Favoricie 93 która miała 3.5k i on twierdzi że wszystkie Fryty mają mieć 3.5k -
Zajrzyj tez
TUI looknij u siebie jak sie ma sprawa
-
To nie sprzęgło - niby jak by miało powodować szarpanie?
Jak jest docisk spierniczony to bedzie szarpac. Tez tak mialem, ruszając z jedynki szarpało, przyspieszałem na dwójce z niskich obrotów to jak kangurek sie zachowywal. Wymienilem sprzeglo i jest git -
Jeśli sprzęgło, to szarpie podczas zasprzęglania, a jak już jedzie to nie szarpie, a z tego co kolega pisze, szarpie podczas dodawania gazu, a nie puszczania sprzęgła.
Chyba że źle zrozumiałem...
-
Jeśli sprzęgło, to szarpie podczas zasprzęglania, a jak już jedzie to nie szarpie, a z tego co
kolega pisze, szarpie podczas dodawania gazu, a nie puszczania sprzęgła.
No w sumie racja -
uszczelka pod glowica, zalewa ci woda swiece np....
a nie miales tak ze po wymanie swiec przez pare km było okey?
po za tym sprawdz cisnienie, luzy zaworow, a lancuszek rozrzadu ile ma przejechane? aparat
zaplonowy ni ema luzow? filtr powietrza? sciagnij na probe rure znad kolektora co idzie do
filtra powietrzaNie. Szarpało więc wymieniłem świece, kable i filtr powietrza (zresztą wszystkim trzem się już dawno to należało). Po wymianie nie zauważyłem żadnych zmian.
Co ciekawe dziś rano wybrałem się z tym do mechanika (którego zresztą w zakładzie niesetty nie zastałem) - i w jedną stronę auto szło bez żadnego szarpania, w drugą niestety zabawa zaczęła się od początku (pewnie Rumburak przestraszył się lekarza ;P)Pozdrawiam
-
Jeszcze jedno pytanie z cyklu "lamerskich" (tudzież amatorskich)
Czy przyczyną mogą być jakieś problemy z gaźnikiem? Czy też w przypadku jazdy na gazie gaźnik nie ma żadnego znaczenia?
Pozdrawiam
Motylop
135L vel Rumburak -
Jeśli sprzęgło, to szarpie podczas zasprzęglania, a jak już jedzie to nie szarpie
no niezabardzo
w czasie jazdy mogą wystąpić lekkie szarpania jak jest już mocno wyślizgane sprzęgło
ja to właśnie w tym momencie przerabiam <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
no niezabardzo
w czasie jazdy mogą wystąpić lekkie szarpania jak jest już mocno wyślizgane sprzęgło
ja to właśnie w tym momencie przerabiamCZy po czymś jeszcze można poznać ze sprzęgło jest wyślizgane na tyle że może wywołac szarpania??
-
no niezabardzo
w czasie jazdy mogą wystąpić lekkie szarpania jak jest już mocno wyślizgane sprzęgło
ja to właśnie w tym momencie przerabiamAle to ci szarpie samo przekazanie napędu, natomiast silnik pracuje, najwyżej dostaje większego obciążenia momentami (sprzęgło zachwyci).
W takim przypadku też nie za bardzo ma wpływ stan nagrzania silnika - oczywiście, troszkę tak, ale jak rozumiem u kolegi przerywa jak jest nagrzany dobrze - dla mnie palec i kopułka, ew coś z elektryką (zapłonem). -
CZy po czymś jeszcze można poznać ze sprzęgło jest wyślizgane na tyle że może wywołac
szarpania??
Można poznać po tym że np gdy jedziesz "pod góre" to samochód wolniej jedzie niż powinien na obrotach na jakich jest... -
Ale to ci szarpie samo przekazanie napędu, natomiast silnik pracuje, najwyżej dostaje większego
obciążenia momentami (sprzęgło zachwyci).no inaczej nie może być <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
W takim przypadku też nie za bardzo ma wpływ stan nagrzania silnika - oczywiście, troszkę tak,
ale jak rozumiem u kolegi przerywa jak jest nagrzany dobrze - dla mnie palec i kopułka, ew
coś z elektryką (zapłonem).ale kolega napisał że czasem mu szarpie a czasem nie
tylko nie powiedzaił dokładnie jak to szarpanie wyglądaja tylko wymieniam inne przyczyny, które mogą być za to odpowiedzialne
a w wyświechtanym sprzegle jest taka możliwość -
Ale to ci szarpie samo przekazanie napędu, natomiast silnik pracuje, najwyżej dostaje większego
obciążenia momentami (sprzęgło zachwyci).no inaczej nie może być <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
W takim przypadku też nie za bardzo ma wpływ stan nagrzania silnika - oczywiście, troszkę tak,
ale jak rozumiem u kolegi przerywa jak jest nagrzany dobrze - dla mnie palec i kopułka, ew
coś z elektryką (zapłonem).ale kolega napisał że czasem mu szarpie a czasem nie
tylko nie powiedzaił dokładnie jak to szarpanie wyglądaja tylko wymieniam inne przyczyny, które mogą być za to odpowiedzialne
a przy wyświechtanym sprzegle jest taka możliwość -
Zaczyna mnie to denerwować dzisiaj zaczęło szarpac całkowicie inaczej niz wcześniej tzn wcześniej mocno szarpało i tylko na niskich obrotach 1500-2500, obroty świrowały, wymieniałem kopułke i swiece (kable i palec były wymieniane w styczniu i były teraz sprawdzane u mechanika) i teraz szarpie lekko przy obojętnie na jakich obrotach ale to szarpanie przypomina jakby "auto podskakiwało". Podczas jazdy odczuwam pojedyńcze szarpniecie przypominające jakbym przejechał po jakimś kijku. Jest to dość częste i dziwne.
P.S Sprawdził może ktoś opór na cewce od zapłonu??