Co Wam trzeszczy w autku?
-
Pytam bo wiem, że Swifty mają z tym problem. Mnie swego czasu denerwowało drżenie jakiegoś elementu w prawych tylnych drzwiach. Po zdjęciu boczka okazało się że to połączenie klamek wewn. i zewn. (takie drucisko) uderzało o konstrukcję drzwi. Trochę pianki i taśma klejąca - problem zniknął. A co u Was czeszczy? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
Pytam bo wiem, że Swifty mają z tym problem. Mnie swego czasu denerwowało drżenie jakiegoś
elementu w prawych tylnych drzwiach. Po zdjęciu boczka okazało się że to połączenie klamek
wewn. i zewn. (takie drucisko) uderzało o konstrukcję drzwi. Trochę pianki i taśma klejąca- problem zniknął. A co u Was czeszczy?
Trzeszczy mi wszystko:
1. Tylna półka
2. Coś w prawych drzwiach
3. Oprócz półki jeszcze coś w tylnej klapie
4. Czasami fotel kierowcy mi skrzypnie
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Recepta-muza na full, wysokie obroty silnika-nie słychać wtedy ani trochę trzesszczenia <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Wszystko co trzeszczało zostało usunięte. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Z tego co pamiętam najbardziej dawała o sobie znać półka i ta pofrunęła jako pierwsza. -
Dużo rzeczy mi trzeszczy. Kabelek od anteny się pięknie telepie w słupku. Z tyłu to nawet nie wiem czy to klapa, półka, coś innego, czy wszystko na raz <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Klapka wlewu paliwa czasem dzwoni. Po drugiej stronie też, coś przy prawym nadkolu, nie wiem co. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Chyba mocowanie progu szwankuje. Mam nadzieję, że to nie jest odpadające koło <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Dużo rzeczy mi trzeszczy. Kabelek od anteny się pięknie telepie w
słupku.
Temat znam co prawda tylko z drugiej strony, tzn. jak demontowałem ów przewód. Na całej długości owinięty był taką gąbczastą folią (podobną do tej jaka jest dawana pod panele podłogowe). Może to jest jakieś rozwiązanie na podobne bolączki? -
1. Tylna polka + skaczaca podkladka bagaznika
2. Latajaca apteczka <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
3. Kiedys mialem zle tylne okienko domkniete i mialem wrazenie ze cala buda sie gnie podczas jazdy powyzej 120 <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
4. Czasem fotel pasazera jak jakiegos tlusciocha zapakuje <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
5. Lewe przednie nadkole sie poluzowalo i czsem przy ostrych skretach slysze tarcie... -
Może to jest jakieś rozwiązanie na podobne bolączki?
Myślałem o wstrzyknięciu przez dziurę od antenki jakiejś pianki izolacyjnej czy czegoś takiego. Tylko nie bardzo wiem skąd wziąć takie badziewie. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Ponadto u mnie:
- coś w klapie bagażniku, chyba zamek popuszcza
2)coś w boczku dzrwi kierowcy
3)coś w lewym słupku przy przedniej szybie
4)coś w desce rozdzielczej na dużych dziurach
A propos sposobów to faktycznie - głośna muzyka sprawdza się świetnie, niestety nie rozwiązuje to problemu. <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
- coś w klapie bagażniku, chyba zamek popuszcza
-
Myślałem o wstrzyknięciu przez dziurę od antenki jakiejś pianki
izolacyjnej czy czegoś takiego. Tylko nie bardzo wiem skąd
wziąć takie badziewie.Ze sklepów budowlanych - pianka montażowa?
-
A u mnie trzeszczą drzwi kierowcy, pókają na dziurach. <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Diabli mnie biorą na nie, bo mi wstyd, i nie wiem co z tym zrobić, to chyba zawiasy a nie coś w środku ale co w takim razie z nimi zrobnić?
Uderzony w to miejsce nie był. -
Pytam bo wiem, że Swifty mają z tym problem.
Jaki problem? Do GLSów trzeszczenie montowali w standardzie... <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Ze sklepów budowlanych - pianka montażowa?
A na to nie wpadłem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Jaki problem? Do GLSów trzeszczenie montowali w standardzie...
niom do GeeSow też <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
Myślałem o wstrzyknięciu przez dziurę od antenki jakiejś pianki izolacyjnej czy czegoś takiego.
Tylko nie bardzo wiem skąd wziąć takie badziewie.Ja bym tam pianki montażowej nie stosował a nuż uczelnisz drut anteny na amen <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Lepiej tak jak na fotce: gąbka na pręt i przymocowanie taśmą izolacyjną do niego kabelka.
-
Ja bym tam pianki montażowej nie stosował a nuż uczelnisz drut anteny na amen Lepiej tak jak
na fotce: gąbka na pręt i przymocowanie taśmą izolacyjną do niego kabelka.Będzie dodatkowe wzmocnienie konstrukcji <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Ale z gąbeczką to chyba faktycznie lepszy pomysł. Na pewno tańśzy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Jak oglądałem mojego Swifta przed kupnem, to podczas przejażdżki testowej koszmarnie coś trzeszczało, skrzypiało i pikało w lewych drzwiach (czyli u mnie pasażera <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> ), właścicielka stwierdziła, że niestety ten typ tak ma i będę musiał nieźle pokombinować żeby tę orkiestrę świerszczy wyciszyć.
Tydzień później przyjechałem z kasą, załatwiłem formalności, odpaliłem Swifta i ruszyłem w drogę. Po kilkudziesięciu kilometrach dopiero zauważyłem że nic nie trzeszczy. Minęły już 2 miesiące i nadal cisza! Ach, żeby tak wszystko się samo naprawiało... <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
Moja Zuzia to jeden wielki trzeszczot-pukot <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> dlatego założyłem ultera <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
- mam do wymiany zawias z prawej strony maski i puka niemilosiernie
- tylna polka - standart chyba u wszystkich
- na klapie tylnej od wewnetrznej strony jest taka plastikowa deska - brak koleczkow, ktore ja mocuja, co dosc wyraznie daje o sobie znac
tyle udalo mi sie znac a reszte co trzeszczy to nie wiem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ale i tak kocham mojego swifta
-
Witam!
W moim GSie koloru wyblaklo czerwonego czyli tzw GS-Pomarancz, trzesczy:
1. Tylna połka
2. Kratki nawiewu (w sumie tylko 1 - mam na niej jakis śmieszny odświeżacz)
3. Jakis plastik w desce rozdzielczej (tak wogóle to cała deska jest orkiestrą plastików)
4. Luźne płyty w schowkuNa dziurach trzeszczy mi cała suza chyba nawet <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
No i przez to ze mam niedomkniete okno od strony kierowcy, powyzej 110 strasznie świszczy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />Tak wogóle to chce się za to wszystko wziąc i wyciszyć ale jakoś cały czas brakuje czasu