Problem z hamulcem.
-
Nie jestem fachowcem w mechanice, ale to co opisujesz przypomina mi zapowietrzone hamulce.Warto sprawdzić tą kwestię...
Pozdro. -
no wkoncu ktos konkretnie napisal ja tylko konczylem samochodowke, a niepracuje w zawodzie wiec
troche wiedzy ulecialo
pozdrja za to nie kończyłem żadnej samochodówki <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> ale od 20 lat jeżdżę samymi rzęchami i wiedzę nabyłem z głową pod maską auta <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> i rękoma ubabranymi w smarze <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
ja za to nie kończyłem żadnej samochodówki ale od 20 lat jeżdżę samymi rzęchami i wiedzę
nabyłem z głową pod maską auta i rękoma ubabranymi w smarzeno i tylko powinszowac <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
a jak tam gunio? doszles juz, zrobiles cos z tym?
pozdr
-
Płyn hamulcowy? To jest przewód podcisnieniowy z
kolektora ssacego wiec nie ma prawa być żadnego
płynu nawet opar benzyny tylko powietrze. Predzej
nieszczelny lub załamany przewód jak wczesniej
mówiłes. A mozna to sprawdzic w prosty sposób:
Wcisnac do oporu pedał hamulca , zapalic silnik i jak
pedał usunie sie nizej to działa serwo i przyczyny
twardnienia hamulca nalezy szukac w zapowietrzonym
układzie hamulcowym. Jesli pedał po zapaleniu
silnika nie ucieka to moze byc własnie wymieniony
przez ciebie uszkodzony przewod podcisnieniowy lub
zawor zwrotny umieszczony w nim albo serwo.
Do Gunia: bez zapalania silnika pompuj pedał hamulca i
jak pedał rosnie(twardnieje) to zapowietrzony układ
hamulcowy jak nie to własnie szukaj przyczyny na
drodze przewodu od dolotu az do serwaJesli po wyłaczeniu silnika ponaciskamy pedał hamulca i bedzie twardniał to nie jest to przyczyna zapowietrzonego układu hamulcowego ! Jest to normalne działanie podcisnieniowego układu wspomagania hamulców (tzw. rezerwa). Dlaczego tak sie dzieje jest nawet opisane w ksiazce instarukcja obsługi suzuki swift <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
W zwiazku z powyzszym faktem najprawdopodobna przyczyna usterki jest brak odpowiedniego podcisnienia podawanego zm kolektora ssacego do puszki serva. Przyczyny nalezy szukacac jak niektorzy podali w połączeniach. Jesli podcisnienie jest to uszkodzeniu uległo samo servo. Koszt zakupu w używce 80-140 zł wraz z pompą i zbiorniczkiem. -
Jesli po wyłaczeniu silnika ponaciskamy pedał hamulca i bedzie twardniał to nie jest to
przyczyna zapowietrzonego układu hamulcowego ! Jest to normalne działanie podcisnieniowego
układu wspomagania hamulców (tzw. rezerwa). Dlaczego tak sie dzieje jest nawet opisane w
ksiazce instarukcja obsługi suzuki swift.....Wczytuje sie w wklejony obrazek instrukcji i tam nic nie jest napisane aby po wyłaczeniu silnika pedał twardniał na wskutek tego że "Jest to normalne działanie podcisnieniowego układu wspomagania hamulców (tzw. rezerwa)".
Od kiedy serwo działa bez właczonego silnika? Tzw "rezerwa " o której piszesz ma miejsce zaraz po zgaszeniu silnika na wskutek panujacej jeszcze róznicy cisnień w 2 komorach serwa (dokładniej mówiąc istniejacego jeszcze podcisnienia i cisnienia atmosferycznego) pomiedzy którymi porusza sie tłok wspomagajac działanie pompy hamulcowej. Juz po kilkukrotnym nacisnieciu pedału hamulca tzw"rezerwa" zniknie i hamulce beda działac tylko poprzez pompe hamulcowa
A jesli serwo jest uszkodzone to naciskajac pedał hamulca porusza sie trzpień serwa , który poprzez tłok pełniacy role zaworu naciska mechanicznie na popychacz tłoka pompy hamulcowej i hamulce działaja tylko, ze trzeba użyć znacznie wiekszej siły.
Takze powtórze to co napisałem : Jezeli nie zapalimy silnika i bedziemy naciskać na pedał hamulca a on bedzie twardniał to jest to powodem zapowietrzenia układu hamulcowego, a co moze byc tego przyczyną to juz inna bajka. Takie obkawy miałem juz w około 5 samochodach. Czyzby Swift był był jakims "kosmicznym" pojazdem i zachowywał sie inaczej? -
Od kiedy serwo działa bez właczonego silnika? Tzw
"rezerwa " o której piszesz ma miejsce zaraz po
zgaszeniu silnika na wskutek panujacej jeszcze
róznicy cisnień w 2 komorach serwa (dokładniej
mówiąc istniejacego jeszcze podcisnienia i
cisnienia atmosferycznego) pomiedzy którymi porusza
sie tłok wspomagajac działanie pompy hamulcowej.
Juz po kilkukrotnym nacisnieciu pedału hamulca
tzw"rezerwa" zniknie i hamulce beda działac tylko
poprzez pompe hamulcowaA widzisz działa zawsze po wyłaczeniu silnika tyle tyklko przez maksymalnie kilka nacisniec jak sam zdowałes zauwazyc. Tta rezerwa to poprostu utrzymujace sie podcisnienie, ktore zostało wytworzone wtedy kiedy silnik jeszcze pracował. Owa rezerwe jak to nazwano w ksiazce mozna miec nawet na drugi dzien. Wszystko zalezy jak szczelne jest servo
-
Jezeli nie zapalimy
silnika i bedziemy naciskać na pedał hamulca a on
bedzie twardniał to jest to powodem zapowietrzenia
układu hamulcowego,A własnie ze juz sam doszłes do tego ze twardniecie jest spowodowane konczaca sie "rezerwa", czyli roznica cisnien sie zatraca. Rezerwe mozesz miec nawet na nastepny dzien jeszli dnia wczesniejszego nie nasiskałes hamulca po zgaszeniu silnika ! TO czy układ moze byc zapowietrzony okaze sie dopiero po skonczeniu tej rezerwy i tak jak napisałes wtedy tez pedał bedzie twardniał ale w innym "stylu" niz na rezerwie, tak wiec to trzeba zaznaczyc.