DAS towarzystwo ochrony prawnej
-
ochrona pojazdu osobowego dla osoby fizycznej kosztuje 242 zł ale zapewnia szerszy zakres ochrony
Pół roku temu byłem w siedzibie DAS, gdzie po długiej rozmowie i zapoznaniu się z zakresem ochrony powiedziano mi, że opłata roczna wynosi ponad 350zł (nie pamiętam dokładnie co do złotówki) i jest niezależna od pojemności, wieku kierowcy itp.
Niestety, od 2006 roku nie przewidują rozłożenia opłaty na raty (wcześniej były dwie raty półroczne) i niestety zrezygnowałem z ich usług. -
opłata roczna jeśli chcesz mieć ochronę tylko własnego pojazdu i być chronionym w nim wynosi 242 zł o ile nie jest to pojazd na firmę a jeśli jest to firmowy to kwota ta wynosi 322 zł
-
opłata roczna jeśli chcesz mieć ochronę tylko własnego pojazdu i być chronionym w nim wynosi 242
zł o ile nie jest to pojazd na firmę a jeśli jest to firmowy to kwota ta wynosi 322 złjezeli ktos jezdzi samochodem z domu do pracy to wydaje mi sie ze ta dodatkowa oplata to duze obciazenie a prawdopodobienstwo ze skorzystasz z ich uslug jest male
inaczej sprawa sie ma jesli codziennie jedziemy 500 kilometrow ... -
opłata roczna jeśli chcesz mieć ochronę tylko własnego
pojazdu i być chronionym w nim wynosi 242 zł o ile
nie jest to pojazd na firmę a jeśli jest to firmowy
to kwota ta wynosi 322 zła jak samochod jest nie na mnie zarejestrowany? ale ja nim zawsze (prawie) jezdze? to sie nazywa staly uzytkownik inny niz wlasciciel pojazdu w ubezpieczalni - w DASie tez bede ubezpieczony, mimo ze nie jestem wlascicielem?
-
jezeli ktos jezdzi samochodem z domu do pracy to wydaje mi sie ze ta dodatkowa oplata to duze
obciazenie a prawdopodobienstwo ze skorzystasz z ich uslug jest male
inaczej sprawa sie ma jesli codziennie jedziemy 500 kilometrow ...jeśli chodzi o obciążenie to biorąc pod uwagę że jest to jednorazowy wydatek to z pewnością tak ale jeśli rozważysz że w skali roku jest to 20 zł miesięcznie to już nie jest to taki olbrzymi wydatek. A co do wypadków to zdziwiiłbyś się jak często do wypadków dochodzi pod samym domem...
-
Informacja dla osób które były poszkodowane w wypadku w ciągu ostatnich 10 lat.
Jeżeli na skutek wypadku odniosłeś/-aś w obrażenia i masz to w jakiś sposób udokumentowane pamiętaj że należy CI się odszkodowanie od sprawcy tego wypadku (z jego OC) -NIE REZYGNUJ ze swoich praw TO NIC CIĘ NIE KOSZTUJE -
jeśli chodzi o obciążenie to biorąc pod uwagę że jest to jednorazowy wydatek to z pewnością tak
ale jeśli rozważysz że w skali roku jest to 20 zł miesięcznie to już nie jest to taki
olbrzymi wydatek. A co do wypadków to zdziwiiłbyś się jak często do wypadków dochodzi pod
samym domem...Troche jezdze i wiem cos o tym <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
co do 20 zl to 20 zl tu 20 tam , 50 siam i w skali roku ladna sumka sie gromadzi ... -
a jak samochod jest nie na mnie zarejestrowany? ale ja nim zawsze (prawie) jezdze? to sie nazywa
staly uzytkownik inny niz wlasciciel pojazdu w ubezpieczalni - w DASie tez bede
ubezpieczony, mimo ze nie jestem wlascicielem?Jeżeli chronisz pojazd, to jest chroniony w nim każdy każdy kierowca, każdy pasażer, wszystkie rzeczy osobiste oraz zwierzęta przewożone w pojeździe
-
Informacja dla osób które były poszkodowane w wypadku w ciągu ostatnich 10 lat.
Jeżeli na skutek wypadku odniosłeś/-aś w obrażenia i masz to w jakiś sposób udokumentowane
pamiętaj że należy CI się odszkodowanie od sprawcy tego wypadku (z jego OC) -NIE REZYGNUJ
ze swoich praw TO NIC CIĘ NIE KOSZTUJEZgadza sie a za uszczerbek na zdrowiu mozna ladna sumke z oc sprawcy wydoic , do tega sa wyspecjalizowane osoby , ktore pomagaja wyciagnac jak najwiecej za % z odszkodowania .....
polecam kazdemu poszkodowanemu -
Troche jezdze i wiem cos o tym
co do 20 zl to 20 zl tu 20 tam , 50 siam i w skali roku ladna sumka sie gromadzi ...Jasne że wszystko zależy od tego jakią przyjmujesz hierarchię wartości. Oczywiście że pieniądze ma\ożna wydawać w nieskończoność ale można również starać się aby w przyszłośći ograniczyć te wydatki. Jeżeli to ma być kosztem 4 paczek papierosów miesięcznie czy mocniej wciśniętego pedału gazu to ja wolę zrezygnować z tych 4 paczek papierosów.
-
Zgadza sie a za uszczerbek na zdrowiu mozna ladna sumke z oc sprawcy wydoic , do tega sa
wyspecjalizowane osoby , ktore pomagaja wyciagnac jak najwiecej za % z odszkodowania .....
polecam kazdemu poszkodowanemuJeśli znasz takie osoby to daj znać to się im pomoże <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
opłata roczna jeśli chcesz mieć ochronę tylko własnego pojazdu i być chronionym w nim wynosi 242 zł o ile nie jest
to pojazd na firmę a jeśli jest to firmowy to kwota ta wynosi 322 złByłem osobiście w siedzibie DAS w Szczecinie i jak pisałem, po długiej rozmowie i omówieniu warunków ochrony, w przypadku samochodu osobowego (prywatnego) kwota "ubezpieczenia" wynosiła ponad 350zł (płatne tylko jednorazowo).
Być może zależy im na pozyskaniu klientów i obniżyli tą kwotę, do podanej przez Ciebie <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
kwota którą podałem jest aktualna i pewna . Niestety płatność nadal jednorazowa może być gotówka lub przelew. jest możliwoś rozłożenia na raty ale tylko gdy kwota przekracza 800 zł czyli np. przy kilku pojazdach
-
Byłem osobiście w siedzibie DAS w Szczecinie i jak pisałem, po długiej rozmowie i omówieniu
warunków ochrony, w przypadku samochodu osobowego (prywatnego) kwota "ubezpieczenia"
wynosiła ponad 350zł (płatne tylko jednorazowo).
Być może zależy im na pozyskaniu klientów i obniżyli tą kwotę, do podanej przez Ciebierok temu wydałem 242pln <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
umowa jest ważna i zobowiązujac sie do dalszego kontynuowania, nie bede placił wiecej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> (242pln) <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Mam pytanie - czy ktoś ze zlosnikiowcóe korzystał z DAS w praktyce? Jak ocenia współpracę (nie chodzi mi o "spokojne sumienie", ale o rzeczywistą wartość usług).
Może byłbym zainteresowany, ale po tym, co się naczytałem na forum wyrobczej od ubezpieczonych, którzy czują się, hmm, conajmniej oszukani mam delikatne wątpliwości...
-
Zebys sie nie zdziwil , znam goscia , co jezdzi na codzien samochodem za 2 srednie krajowe , a
jak jest jadna pogoda to wyjmuje z garazu bryczke na ktora przecietny kowalski nigdy by
nieodlozylDokładnie - u mnie w firmie to samo. Parking służbowy wygląda jak szrot. Ludzie mają samochody tańsze od swoich tygodniowych zarobków - powaga. I jeżdżą tym na codizeń i od święta
-
Jeśli znasz takie osoby to daj znać to się im pomoże
jedna znam juz jej ktos pomaga... za % <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Jasne że wszystko zależy od tego jakią przyjmujesz hierarchię wartości. Oczywiście że pieniądze
ma\ożna wydawać w nieskończoność ale można również starać się aby w przyszłośći ograniczyć
te wydatki. Jeżeli to ma być kosztem 4 paczek papierosów miesięcznie czy mocniej
wciśniętego pedału gazu to ja wolę zrezygnować z tych 4 paczek papierosów.ja tez tymbardziej ze niepale <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Dokładnie - u mnie w firmie to samo. Parking służbowy
wygląda jak szrot. Ludzie mają samochody tańsze od
swoich tygodniowych zarobków - powaga. I jeżdżą tym
na codizeń i od świętaBo widzisz, do największych pieniędzy dochodzą ci, którzy inwestują pieniądze, a nie wydają (nie licząc "przekręciarzy") - mój wujek ma majątek liczący w dziesiątkach mln PLN (ulokowany głównie w nieruchomościach), a jeździ dwudziestoletnim passatem (pewnie by nie zmienił na taką "nówkę", ale w mercu "beczkowozie" widać już było jezdnię przez dziury w podłodze) - przy nim Szkoci to utracjusze i rozrzutnicy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Zebys sie nie zdziwil , znam goscia , co jezdzi na
codzien samochodem za 2 srednie krajowe , a jak
jest jadna pogoda to wyjmuje z garazu bryczke na
ktora przecietny kowalski nigdy by nieodlozyl
prawnika tez ma , takze od dzis zakladaj pampersy bo
wstyd bedzie jak sie posikaszWyjątek potwierdzający regułę.
to nie fimy to zycie zmusza do tego aby miec prawnika ,
za duzo oszustw i kretactwTak samo można się spodziewać krętactw od DAS jak i od własnego ubezpieczyciela. Łączy ich jedno: biorą pieniadze z góry, więc potem równie dobrze mogą kręcić. Skuteczną ochronę wg. mnie można uzyskać dopiero post factum, gdy idziemy do prawnika, płacimy mu za konkretną sprawę i jemu zależy finansowo by nam pomóć. A cena? Jeśli ochrona w DAS ma kosztować 350 rocznie (jak napisano powyżej) i biorąc pood uwagę, że problem nam się zdarzy średnio raz na kilka lat, to taniej jednak te pieniądze trzymaćw kieszeni i uruchomić w razie potrzeby.