Akumulator
-
Jak niebieska naklejka, to chyba basic. Nie ma tragedii
- miałem taką w Feli D, tyle że białą - teraz to
się chyba nazywa standard.
Te Futura/Plus są trwalsze, mniejsze itd. przy tych
samych pojemnościach i prodzie rozruchowym.
Ja płaciłem w NorAuto za 66 AH 200PLN za Basic. Klasa
wyżej to było chyba 250PLN (Plus) - ale to było w
zeszłym roku.
W tym roku przyglądałem się cenom i poszły w górę.
w FeuVert tez zaplacilem 200 zl 66 Ah albo 60 Ah z duzym pradem rozruchowym 460 480
- miałem taką w Feli D, tyle że białą - teraz to
-
W jakiej obudowie - przezroczystej?
nie w czarnej
-
Jakie ceny, taka jakość.
I to jest przyzwoita cena za przyzwoity sprzęt. Taniej
można wyrwać Centrę Basic, ale nie warto - chyba,
że naprawdę się liczy każdy grosz.Jeżeli kupuje nowy akumulator i to w sklepie a nie supermarkecie i dostaje na niego gwarancje to po co mam placic za drozszy
-
Jeżeli kupuje nowy akumulator i to w sklepie a nie
supermarkecie i dostaje na niego gwarancje to po co
mam placic za drozszyNie pisaliśmy tu o supermarketach, tylko o specjalizowanych marketach branży samochodowej. Pisaliśmy o marce akumulatorów, a nie miejscu zakupu.
Gwarancję masz zawsze i często skuteczniejsza niż w typowym małym sklepie. Nie ma nic gorszego, niż pójść w zimie do samochodu z nowym akumulatorem i zostać z przysłowiową ręka w nocniku.
Ja już się nareklamowałem tańszych wyrobów (np. Daewoo - Piastów? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />) czy inne FiveStar.
-
Tak serio mówiąc to ten supermarket sam mi się wtrącił a nie z wypowiedzi w temacie...ale wracając do tematu to pracowałem keidyś w hipermarkecie i wiem na jakiej zastadzie są reklamowane rzeczy więc jeżeli coś kupować to tylko w sklepie skody:) gwarancja 24miechy wiec się nie martwie...jezeli alternatoe dobrze laduje akumulator i poziom elektrolitu bede sprawdzal to nie bedzie zadnych problemow
-
Tak serio mówiąc to ten supermarket sam mi się wtrącił a
nie z wypowiedzi w temacie...ale wracając do tematu
to pracowałem keidyś w hipermarkecie i wiem na
jakiej zastadzie są reklamowane rzeczy więc jeżeli
coś kupować to tylko w sklepie skody:) gwarancja
24miechy wiec się nie martwie...jezeli alternatoe
dobrze laduje akumulator i poziom elektrolitu bede
sprawdzal to nie bedzie zadnych problemowCzy ja coś piłem, czy mam powtórzyć po raz trzeci, że my nie dyskutujemy o racjonalności zakupów w supermarketach, tylko o jakości akumulatorów. My nie dyskutujemy o reklamach, a zasadach prezentacji rożnych wyrobów w supermarketach, tylko dyskutujemy o jakości akumulatorów_. Miejsce zakupu nie jest specjalnie ważne. Dyskutujemy o ich jakości i stosunku jakości do ceny. Nie interesują nas reklamy, tylko jakość.
BTW - mowa jest o akumulatorach realtywnie drogich, więc w supermaketach raczej niespecjalnie często spotykanych...
-
Czy ja coś piłem, czy mam powtórzyć po raz trzeci, że my
nie dyskutujemy o racjonalności zakupów w
supermarketach, tylko o jakości akumulatorów. My
nie dyskutujemy o reklamach, a zasadach prezentacji
rożnych wyrobów w supermarketach, tylko dyskutujemy
o jakości akumulatorów_. Miejsce zakupu nie jest
specjalnie ważne. Dyskutujemy o ich jakości i
stosunku jakości do ceny. Nie interesują nas
reklamy, tylko jakość.
BTW - mowa jest o akumulatorach realtywnie drogich, więc
w supermaketach raczej niespecjalnie często
spotykanych...dobra wiec wiem gdzie popełniłe4m bład...sorki że żlke zrozumiałem....czapiałem się supermarketow poniewaz wiem co przechodza te akumulatoru i jak sa reklamowane....co do drogich akumulatorow to sa dostepne w hipermarketach chożdzby BOSCH
-
Kupowałem z dwa lata temu CENTRĘ
poprzedniu też była centra i jak by ładowanie było OK pewnie pochodziła bu jeszcze z rok albo dwa a wytrzymała 7 latTak więc moim zdaniem
Centra Rulez
Lotos Rulez
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Jakie ceny, taka jakość.
I to jest przyzwoita cena za przyzwoity sprzęt. Taniej
można wyrwać Centrę Basic, ale nie warto - chyba,
że naprawdę się liczy każdy grosz.Mój aku ma 44Ah. I jak na razie mnie nie zawiódł. No tylko raz z mojej winy(a właściwie taty) bo zostawił autko na światłach, no i padł. Autko z popychu, 10 - 15km przejechane i aku działa jak nowy. Mam już go chyba ze 3 lata i nadal sprawny. A i to co kolega Gustawo napisał nie ma sensu kupować większej pojemności bo i tak autko nie poradzi sobie z doładowywaniem pikuśka
-
i to co kolega Gustawo napisał nie ma sensu kupować
większej pojemności bo i tak autko nie poradzi
sobie z doładowywaniem pikuśkaNie jest to prawdą jakoby. Alternator bez najmniejszego problemu naładuje większy akumulator. Większy się przydaje czasem w zimie.
-
Nie jest to prawdą jakoby. Alternator bez najmniejszego
problemu naładuje większy akumulator.Niestety nie chce się kłócic możemy podyskutowac ale nie masz racji w/g mnie
chyba że coś źle zrozumiałem <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Nie jest to prawdą jakoby. Alternator bez najmniejszego
problemu naładuje większy akumulator. Większy się
przydaje czasem w zimie.IMHO nie mas racji - w zimie masz załączone tyle odbiornbików że alternator nie będzie w stanie wydać tyle energii żeby zasilić odbiorniki i jeszcze ładowc aku. I aku będzie jeździł niedoładowany - a aku ołowiowe raczej tego nie lubią...
POZDRAWIAM!!
-
Niestety nie chce się kłócic możemy podyskutowac ale nie
masz racji w/g mnie
chyba że coś źle zrozumiałemTu nie chodzi o klótnię, tylko o fakty. To nie maluch ze zwykłą pradnicą. Wieczorkiem pewnie temat uzupełnię. Policzymy bilans energetyczny i dość dokładnie będzie można stwierdzić, jak duży akumulator można bezpiecznie wozić, bez problemów z ładowaniem.
Zupenie poważnie - jakiej mocy alternator ma frytka?
-
Tu nie chodzi o klótnię, tylko o fakty. To nie maluch ze
zwykłą pradnicą. Wieczorkiem pewnie temat
uzupełnię. Policzymy bilans energetyczny i dość
dokładnie będzie można stwierdzić, jak duży
akumulator można bezpiecznie wozić, bez problemów z
ładowaniem.
Zupenie poważnie - jakiej mocy alternator ma frytka?Maksymalny prąd wydawany przez alternator wynosi 55A więc moc jest 660W
pojemnośc aq można odczytać z charakterystyki alternatora jeśli max prąd jest 55 to nie można dawac 60
fabrycznie jest 40 Ah co przy uwzględnienu że prąd jest pobierany do samej pracy silnika (nie liczę załączonego jakiegokolwiek odbiornika) moim zdaniem jest troszkę za niski
dawanie aq w granicać 45 - 55 Ah jest jak najbardziej normalne ale większe to moim zdaniem przesada
i tak 55Ah będzie prawie wiecznie niedoładowany -
Maksymalny prąd wydawany przez alternator wynosi 55A
więc moc jest 660WNo to liczymy. Max prąd 55A, więc moc będzie ~750W. Dlaczego? Otóż prad ten jest oddawany nie przy napięcie 12V tylko przy ~14V. Jak łatwo wyliczyć, mamy tę moc przy jakichś 13,7.
255W - 110W (mijania), 45W = 20W (postojowe)
Dmuchawa - 30W, wycieraczki ~ przód max 50W, tył 30-40W..
Zapłon + rózne konktrolki - 50 W. Mamy wykorzystane 300W.
Mamy jeszcze przez chwilę tylną szybę - w porywach do 180W.
Wycieraczki to nie jest pobór ciagły, szyba też. Można spokojnie przyjąc (nawet przy tych uproszczonych obliczeniach, że mamy wolnej mocy przynajmniej 200W. To jest około 16A luźnego prądu przy 12V. Do doładowywania akumalatora 60Ah w zupełności wystarcza prąc rzędu 6A. Ba, nawet starczy niższy, pytanie tylko jak się często uruchamia samochód i jak długo trwa jazda.pojemnośc aq można odczytać z charakterystyki
alternatoraPojemności akumulatora się w żadnym wypadku nie odczytuje z charakterystyki akternatora.
jeśli max prąd jest 55 to nie można
dawac 60
fabrycznie jest 40 Ah co przy uwzględnienu że prąd jest
pobierany do samej pracy silnika (nie liczę
załączonego jakiegokolwiek odbiornika) moim zdaniem
jest troszkę za niski
dawanie aq w granicać 45 - 55 Ah jest jak najbardziej
normalne ale większe to moim zdaniem przesada
i tak 55Ah będzie prawie wiecznie niedoładowanyNie myl pojemności z prądem, ani nie próbuj tych wartości porównywać. To są dwie różne rzeczy.
Można by się jeszcze pokusić o wyliczenie, ile faktycznie potrzeba mocy, by wyrównać straty akumulatora związane z rozruchem i utratą pojemności przy zmianie temperatur + ewentualny stały pobór z np. alarmu + ewentulane straty w instalacji.BTW - fabryka nie wklada akumulatorówio wiekszej pojemności, ponieważ najzwyczaj w świecie nie ma to uzasadnienia ekonomicznego. Nie wynika to z problemow związach z niedoładowywaniem tylko z ceną, wagą, rozmiarami itd.
-
No to liczymy. Max prąd 55A, więc moc będzie ~750W.
Dlaczego? Otóż prad ten jest oddawany nie przy
napięcie 12V tylko przy ~14V. Jak łatwo wyliczyć,
mamy tę moc przy jakichś 13,7.
255W - 110W (mijania), 45W = 20W (postojowe)
Dmuchawa - 30W, wycieraczki ~ przód max 50W, tył
30-40W..
Zapłon + rózne konktrolki - 50 W. Mamy wykorzystane
300W.
Mamy jeszcze przez chwilę tylną szybę - w porywach do
180W.
Wycieraczki to nie jest pobór ciagły, szyba też. Można
spokojnie przyjąc (nawet przy tych uproszczonych
obliczeniach, że mamy wolnej mocy przynajmniej
200W. To jest około 16A luźnego prądu przy 12V. Do
doładowywania akumalatora 60Ah w zupełności
wystarcza prąc rzędu 6A. Ba, nawet starczy niższy,
pytanie tylko jak się często uruchamia samochód i
jak długo trwa jazda.
Pojemności akumulatora się w żadnym wypadku nie
odczytuje z charakterystyki akternatora.
Nie myl pojemności z prądem, ani nie próbuj tych
wartości porównywać. To są dwie różne rzeczy.
Można by się jeszcze pokusić o wyliczenie, ile
faktycznie potrzeba mocy, by wyrównać straty
akumulatora związane z rozruchem i utratą
pojemności przy zmianie temperatur + ewentualny
stały pobór z np. alarmu + ewentulane straty w
instalacji.
BTW - fabryka nie wklada akumulatorówio wiekszej
pojemności, ponieważ najzwyczaj w świecie nie ma to
uzasadnienia ekonomicznego. Nie wynika to z
problemow związach z niedoładowywaniem tylko z
ceną, wagą, rozmiarami itd.To teraz ja podam taki przykład. Nie wiem dokładnie jak to jest w aucie, alenp. akumulatory zwykłe paluszki nie naładujesz DOBRZE słabą ładowarką. Jak wiadomo ładuje się prądem, więc musi być on odpowiednio większy gdy zwiększa się pojemność. Jeszcze dla potwierdzenia to powiem (bo ostatnio oglądałem) że nawet w zestawach do np. aku 2300 i 1300 dają różne ładowarki. Zresztą każda dobra firma podaje zakres pojemnośći które można ładować. Idąc dalej tym śladem (czyli zakładam że aku w aucie też jest ładowany prądem) nie można dać zbyt dużej pojemnośći aku gdyż będzie on niedoładowany. Nie twierdzę że sobie z tym nie poradzi alternator, ale na pewno będzie potrzeba więcej czasu na naładowanie tak dużego aku.
Mała poprawka mam 45 Ah a nie 44. I w zupełności to wystarcza, podkreślam NIE miałem żadnych problemów z aku odkąd go kupiłem, nawet do niego nie zaglądałem. Na krótkich odcinka jest to nawet lepsze gdyż zostanie on szybciej doładowany. Jeśli się gdzieś pomyliłem to od razu poprawiajcie.
-
To teraz ja podam taki przykład. Nie wiem dokładnie jak
to jest w aucie, alenp. akumulatory zwykłe paluszki
nie naładujesz DOBRZE słabą ładowarką. Jak wiadomoTemat ładowania akumulatorków pozostawny, ponieważ nie ma to zbyt dużych pobieństw - choćby z racji budowy tych ogniw.
To jest temat na odrębna dyskusją i nie tutaj. Dodatkowo jest duzo bardziej skomplikowany, ponieważ inaczej przebiega proces ładowania ogniw NiCd, NiMh czy Li-Ion.Idąc dalej tym
śladem (czyli zakładam że aku w aucie też jest
ładowany prądem) nie można dać zbyt dużej
pojemnośći aku gdyż będzie on niedoładowany. Nie
twierdzę że sobie z tym nie poradzi alternator, ale
na pewno będzie potrzeba więcej czasu na
naładowanie tak dużego aku.Ładowanie akumulatora 40Ah trwa tyle samo, co ładowanie
akumulatora 120Ah. Rożnica będzie tylko w prądzie ładowania.
Oczywiście im prąd mniejszy, tym czas dłuższy.Mała poprawka mam 45 Ah a nie 44. I w zupełności to
wystarcza, podkreślam NIE miałem żadnych problemów
z aku odkąd go kupiłem, nawet do niego nie
zaglądałem. Na krótkich odcinka jest to nawet
lepsze gdyż zostanie on szybciej doładowany. Jeśli
się gdzieś pomyliłem to od razu poprawiajcie.Od razu poprawiam - będzie doładowany w tym samym czasie, co 60 Ah i pradu na to wystarczy. Problemy pojawiają się wtedy, gdy prądu zaczyna brakować.
-
No to liczymy. Max prąd 55A, więc moc będzie ~750W.
Dlaczego? Otóż prad ten jest oddawany nie przy
napięcie 12V tylko przy ~14V. Jak łatwo wyliczyć,
mamy tę moc przy jakichś 13,7.
255W - 110W (mijania), 45W = 20W (postojowe)
Dmuchawa - 30W, wycieraczki ~ przód max 50W, tył
30-40W..
Zapłon + rózne konktrolki - 50 W. Mamy wykorzystane
300W.
Mamy jeszcze przez chwilę tylną szybę - w porywach do
180W.
Wycieraczki to nie jest pobór ciagły, szyba też. Można
spokojnie przyjąc (nawet przy tych uproszczonych
obliczeniach, że mamy wolnej mocy przynajmniej
200W. To jest około 16A luźnego prądu przy 12V. Do
doładowywania akumalatora 60Ah w zupełności
wystarcza prąc rzędu 6A. Ba, nawet starczy niższy,
pytanie tylko jak się często uruchamia samochód i
jak długo trwa jazda.Bardzo poprawny tok rozumowania
co do napiecia nie będziemy zażarcie bronić a moc będzie rzędu 700W
Tok obliczeń jest prawidłowy jeśli alternator pracuje przy znamionowym prądzie 55 A który to prąd jest oddawany przy prędkosci obrotowej silnika powyżej 3000 obr/min
Pozatym jesli będziemy nawet mieli taki prąd to w jakim czasie musi nastąpić ładowanie takim prądzie aby naładowac aq?
zwarzywszy na fakt że kazdy jeżdzi do pracy około 10 - 30 km. Zwłaszcza zimą gdzie i szyba jest załączona i inne duperelePojemności akumulatora się w żadnym wypadku nie
odczytuje z charakterystyki akternatora.
Nie myl pojemności z prądem, ani nie próbuj tych
wartości porównywać. To są dwie różne rzeczy.Owszem ale znając charakterystykę alternatora można przy średniej predkości obrotowej 2500- 2800 obr/min (przynajmniej ja z raką staram sie jeżdzić) i bilans prądu który przedstawiłes powyżej jak najbardziej można próbowac pojemność aq
Są to dwie różne żeczy ale powiązane ze sobą dodatkowo trzeba uzględnić czas oraz zmieniająca się prędkośc obrotowa silnika
zwłaszcza w korkach gdzie prędkośc obrotowa jest rzędu ~800 obr/min a wydatek pradowy altka dla koła mniejszego (czyli fav prod po 92roku) jest rzędu 25 A (dla roczników 91 jest to około 20A)
Czyli prąd ładowania można przyjąć oscyluje w granicach 25 - 50 Aczyli przy obr biegu jałowego zgodnie z twoim powyższym opisem mamy raptem nadwyżki czyli około 3,5A
Dodajac do tego radyjko i inne duprele zrobi nam się około 2 - 2,5 A a to już ciut za mało
Ok policzyłem skrajny przypadek
Ale weź pod uwagę ze a nigdy nie jest w 100% naładowany
Czyli uwzględniając dwa skrajne przypadki mamy ok około 2,5 - 16 A nadwyżki z altka przy standartowym obciążeniu i w zakresie obrotów "normalnych" dla silnika
Uwzględniając jeszcze czas pracy altka dojśc można do wniosku że raczej aq będzie wiecznie niedoładowanyMożna by się jeszcze pokusić o wyliczenie, ile
faktycznie potrzeba mocy, by wyrównać straty
akumulatora związane z rozruchem i utratą
pojemności przy zmianie temperatur + ewentualny
stały pobór z np. alarmu + ewentulane straty w
instalacji.Patrząć na rozrusznik jako na silnik szeregowy prądu stałego można przyjąć że pobiera on od około 100 do 250 A ale sa to pobory krótkotrwałe powiedzmy około 1 s
Straty w instalacji <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> ?? na co na upływność przewodów ? nie przesadzajmy <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />BTW - fabryka nie wklada akumulatorówio wiekszej
pojemności, ponieważ najzwyczaj w świecie nie ma to
uzasadnienia ekonomicznego. Nie wynika to z
problemow związach z niedoładowywaniem tylko z
ceną, wagą, rozmiarami itd.rozmiar i waga w jest prawie jest taka sama dla 45 i 55 cen nie znam
-
Temat ładowania akumulatorków pozostawny, ponieważ nie
ma to zbyt dużych pobieństw - choćby z racji budowy
tych ogniw.
To jest temat na odrębna dyskusją i nie tutaj. Dodatkowo
jest duzo bardziej skomplikowany, ponieważ inaczej
przebiega proces ładowania ogniw NiCd, NiMh czy
Li-Ion.
Ładowanie akumulatora 40Ah trwa tyle samo, co ładowanie
akumulatora 120Ah. Rożnica będzie tylko w prądzie
ładowania.
Oczywiście im prąd mniejszy, tym czas dłuższy.
Od razu poprawiam - będzie doładowany w tym samym
czasie, co 60 Ah i pradu na to wystarczy. Problemy
pojawiają się wtedy, gdy prądu zaczyna brakować.Ok. Dzięki za sprostowanie mojej informacji.
Pozdrawiam
-
Bardzo poprawny tok rozumowania
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Przyjmując nawet te ekstremalne wyliczenia, przy których wyszło Ci 2-2,5A nadwyżki, wychodzi na to, że przy 20 minutach możemy
uzupełnić anumulator o 2A * (20/60)h, co daje 0.66 Ah.
Zakładając, że rozrusznik pobiera 200A przez założmy 3s, daje to w przybliżeniu 0,16 Ah. Jak widać bilans energetyczny jest dodatni i do tego niezależny od pojemności akumulatora. Ba, nie jest również zależny wprost od mocy alternatora, tylko właśnie od bilansu energetycznego w samochodzie.Należy zwrocić uwagę, że układ ładowania w samochodzie jest przystosowany do doładowywania akumulatora, a nie do jego ładowania. Zasadniczo ładowania dokonuje się w fabryce i nigdy nie powinno być potrzeby (w normalnej eksploatacji) by ładować akumulator poza samochodem. Oczywiście pod jednym warunkiem -sprawnym układem ładowania oraz sprawnym akumulatorem.
Akumulator może być większy. Samochód weźmie z niego tyle samo energii, co mniejszego. Odda również tę samą ilość.
BTW - nawet sama centra poleca do Frytek akumulatory 50Ah - z serii Plus/Futura. Zbyt duży akumulator nie ma sensu, ponieważ i tak nie ma okazji do skorzystania z jego energii. Warto zwrócić uwagę, że akumulatory tracą pojemność w niskich temperaturach.
Z tych własnie przyczyn posiadają duży zapas mocy, by w cięzkich warunkach (zima, zwiększone opory, zwiększony pobór) pozwolić na rozruch zimnego silnika bez rabunkowej gospodarki akumulatora. Pobór prądu powyżej możliwości prowadzi do nieodwracalnych zmian w akumulatorze (uszkodzenie masy aktywnej, zasiarczenie itd) co prowadzi w prostej linii do utraty jego sprawności (utrata pojemności, mniejszy prąd rozruchowy, zwarcia wewnętrzne)) i w konsekwencji do jego szybszej śmierci. Z tych właśnie przyczyn warto mieć akumulator trochę większy, ponieważ mamy większy margines bezpieczeństwa, przy braku problemów z ładowaniem. Te wszystkie problemy wychodzą szczegolnie w zimie.