koło zapasowe ..
-
ej panowie.. założyłem sobie wczoraj gaz do mojego autka i teraz pozostaje problem z kołem.. mój ojciec ciągle truje mi że powinienem wozić koło, bo różnie może być ja twierdze jednak że to zbędny balast. Czytałem tu gdzieś o "kole w spray'u" , czy możecie napisać więcej informacji na ten temat.. tzn. gdzie najlepiej to kupić i na jakiej zasadzie to działa??Pozdrowionka.. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Czytałem tu gdzieś o
"kole w spray'u" , czy możecie napisać więcej informacji na ten temat.. tzn. gdzie najlepiej to kupić i na
jakiej zasadzie to działa??Pozdrowionka..Witam .
Kupisz na wiekszosci - stacji benzynowych.
Jest to pianka wstrzykiwana w kolo, dokaldniejszą zasade dzialania wyczytasz na puszce.
Pozdrawiam -
ej panowie.. założyłem sobie wczoraj gaz do mojego autka i teraz pozostaje problem z kołem.. mój ojciec ciągle truje
mi że powinienem wozić koło, bo różnie może być ja twierdze jednak że to zbędny balast. Czytałem tu gdzieś o
"kole w spray'u" , czy możecie napisać więcej informacji na ten temat.. tzn. gdzie najlepiej to kupić i na
jakiej zasadzie to działa??Pozdrowionka..Zasada dzialania - wtryskiwanie pianki zaklejajacej dziure do wnetrza opony i wypelnienie tejze gazem znajdujacym sie pod cisnieniem w puszce. Zakup? Gdziekolwiek - stacje paliw, supermarkety itp. Ja dalem za to w ubieglym tygodniu 25 PLN w Geant Ursynow.
Wyglada tak:
Do niedawna myslalem, ze na kazda sytuacje wystarczy pianka, ale nie jest tak. Zrobilo mi sie cos takiego:
No i przydalo mi sie kolo zapasowe, bo jezdzic na tym sie nie da, a pianka nic nie pomoze.
Jesli jednak jezdzisz glownie po miescie to nie widze problemu - pianka umozliwia przejechanie bodaj 100 czy 200 km z predkosciami rzedu 40-60 km/h. W przypadku, jaki mi sie trafil, mozna parenascie km przejechac, ja tak zrobilem i kolo zmienilem dopiero pod domem, a po rozerwaniu opony zawsze mozesz komunikacja miejska po zapas podjechac <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> W trase jednak kolo bym zabieral...
-
ej panowie.. założyłem sobie wczoraj gaz do mojego autka i teraz pozostaje problem z kołem.. mój ojciec ciągle truje
mi że powinienem wozić koło, bo różnie może być ja twierdze jednak że to zbędny balast.Można założyć bagażnik dachowy i tam ładnie zapakować koło w worek foliowy (żeby woda nie powodowała rdzewienia felgi)i przytwierdzić do poprzeczek. Jeżeli zrobi się to estetycznie, to nie będzie problemu i po paru dniach człowiek przyzwyczai się do takiego samochodu.
Mankamentem może być większe spalanie o ok. 0.5L/100km, ale to tylko ok. 1.6zł więcej na 100km, czyli można przeżyć <img src="/images/graemlins/mods.gif" alt="" /> -
A moze tak? To nie moje zdjecia ale ja woze podobnie, tracisz praktycznie bagaznik ale cos za cos, ile razy wozisz cos w bagazniku?
-
dzięki chłopaki .. jestem wdzięczny za wskazówki.. kupie sobie pianke ale kolo na dluzsze trasy bede musial zabierac.. fajnie byloby sie jakos spotkac.. moze blizej bym was poznal moze kiedys w W-wie sie spotkamy;)Pozdrowionka....
<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
A moze tak? To nie moje zdjecia ale ja woze podobnie, tracisz praktycznie bagaznik ale cos za cos, ile razy wozisz
cos w bagazniku?Dodaj, ze masz malo powietrza i potrzebujesz kompresorek. No i ja akurat woze w bagazniku niemalo - kosz skladany na drobiazgi (circa polowa bagaznika) i czasem torbe z laptopem czy inna jakas..
-
dzięki chłopaki .. jestem wdzięczny za wskazówki.. kupie sobie pianke ale kolo na dluzsze trasy bede musial
zabierac.. fajnie byloby sie jakos spotkac.. moze blizej bym was poznal moze kiedys w W-wie sie
spotkamy;)Pozdrowionka....Ostatnia niedziela kazdego miesiaca, parking przy terminalu towarowym lotniska (Cargo), ul. Wirazowa, godzina mniej wiecej 11 i pozniej. Tico i wszystkie chyba inne kluby tez <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Dodaj, ze masz malo powietrza i potrzebujesz kompresorek. No i ja akurat woze w bagazniku niemalo - kosz skladany na
drobiazgi (circa polowa bagaznika) i czasem torbe z laptopem czy inna jakas..Fakt, kompresorek (19 zl) pod siedzenie badz w koszu w bagazniku, kolo bez powietrza i ledwo co w chodzi (Jak WP to zrobil to nie wiem), w bagazniku oprocz kola to tez kosz skladany z duprelami, wiec do bagaznika, bez oproznienia go nic nie wloze (no moze do kosza jakas damska torebka wejdzie)