doradzcie-parkingowa stluczka
-
Witam.PRzed chwila wlasnie koles tak dlugo parkowal swojego poldka ,az uderzyl w moje malenstwo.Tylne nadkole jest deliktanie wgniecone,typek poszedl do jakiegos sasiada i bedzie u niego nocowal.Jutro jade z nim do blacharza.Co mam zrobic jak juz dowiem sie ile to kosztuje?? Czy starac sie sciagnac o niego kase od razu,czy pisac jakies oswiadczenia i dac mu do podpisu ??doradzcie co najlepiej ?? dzieki pozdrawiam
aha mam jego prawo jazdy,karte chipowa,dowod rejestracyjny,ubezpieczenie. -
Witam.PRzed chwila wlasnie koles tak dlugo parkowal swojego poldka ,az uderzyl w moje malenstwo.Tylne
nadkole jest deliktanie wgniecone,typek poszedl do jakiegos sasiada i bedzie u niego
nocowal.Jutro jade z nim do blacharza.Co mam zrobic jak juz dowiem sie ile to kosztuje?? Czy
starac sie sciagnac o niego kase od razu,czy pisac jakies oswiadczenia i dac mu do podpisu
??doradzcie co najlepiej ?? dzieki pozdrawiam
aha mam jego prawo jazdy,karte chipowa,dowod rejestracyjny,ubezpieczenie.Jedź do jakiegoś blachrza jak chcesz mu iść na rękę. Dowiedz się ile kosztuje i niech Ci daje gotówkę od ręki. Jak mu nie chcesz iść na rękę to nigdzie nie jedź tylko spisuj oświadczenie i rób z jego OC. Wszystko zależy jaka szkoda jest.
-
Jedź do jakiegoś blachrza jak chcesz mu iść na rękę. Dowiedz się ile kosztuje i niech Ci daje gotówkę
od ręki. Jak mu nie chcesz iść na rękę to nigdzie nie jedź tylko spisuj oświadczenie i rób z
jego OC. Wszystko zależy jaka szkoda jest.OK widzę że auto nie nowe tylko ma swoje lata. Jeśli to niewielkie wgniecenie to bez jazdy do blacharze weź od niego 500 PLN. W takim aucie pierwszy lepszy lakiernik Ci to naprawi za te 500 PLN. Na mniej bym się nie godził bo Ci co najwyżej plakatówką pomalują za mniej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> chyba że to naprawdę mikro wgniecenie jest. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
OK widzę że auto nie nowe tylko ma swoje lata. Jeśli to
niewielkie wgniecenie to bez jazdy do blacharze weź
od niego 500 PLN. W takim aucie pierwszy lepszy
lakiernik Ci to naprawi za te 500 PLN. Na mniej bym
się nie godził bo Ci co najwyżej plakatówką
pomalują za mniej chyba że to naprawdę mikro
wgniecenie jest.Daj spokój około 100-150zł biorą za element a jak spawać nie trzeba i jakoś przegnite te blachy nie są to w 200zł się zmieści
-
wlasnie 100 zł kosztuje ta robota,wiec koles dal sianko i luzzz zalatwione <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> dzieki wszytskim za rady
-
Daj spokój około 100-150zł biorą za element a jak spawać nie trzeba i jakoś przegnite te blachy nie
są to w 200zł się zmieściTo zależy gdzie, w Wawie cena mniej więcej taka jak napisałem. Wiem z autopsji bo kilka stłuczek miałem.
-
Daj spokój około 100-150zł biorą za element a jak spawać nie trzeba i jakoś przegnite te blachy
nie są to w 200zł się zmieściJa zrobiłem maske (odprysk do gołej blachy + wgniecenie) i błotnik (zgięty lekko po dobiciu + odpryski farby do gołej blachy) za 450zł, ale nie jestem z tej roboty w 100% zadowolony <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />