Ile wam pali skoda ??
-
Ja narazie mam kartonik w który ładuje wszystkie (no prawie wszystkie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />) kwity za paliwo od jakiś 9 miesięcy nic tylko przepisac
Co do płynów nigdy nie pam,iętałem kiedy i przy jakim stanie były wymieniane to zrobiłem sobie karteczkę z pozycjami oleje płyn chłodniczy i hamulcowy gdzie obok jest data i stan licznika i oznaczenie danego płynu oraz producenta a karteczke wsadziłem w szczelny zamykany woreczek foliowy i opaską przytwierdziłem do rozpórki w komorze silnika
Narazie problem z głowy bo jak otwieram maskę to zawsze zerkam na nią czy to aby nie czas na jakiś płyn <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Ja narazie mam kartonik w który ładuje wszystkie (no
prawie wszystkie ) kwity za paliwo od jakiś 9
miesięcy nic tylko przepisac
Co do płynów nigdy nie pam,iętałem kiedy i przy jakim
stanie były wymieniane to zrobiłem sobie karteczkę
z pozycjami oleje płyn chłodniczy i hamulcowy gdzie
obok jest data i stan licznika i oznaczenie danego
płynu oraz producenta a karteczke wsadziłem w
szczelny zamykany woreczek foliowy i opaską
przytwierdziłem do rozpórki w komorze silnika
Narazie problem z głowy bo jak otwieram maskę to zawsze
zerkam na nią czy to aby nie czas na jakiś płynJa trzymam wszystkie kwity za paliwo w pudełeczku w bagażniku, wrodzone lenistwo nie pozwala mi na przewrzucenie tego do Excela. Za inne materaiły też mam kwity. Płyny mi wymienia ASO na przeglądach i wszystko jest w książce serwisowej. Dolewki płynów też dostaję z ASO. Mam płyn chłodniczy (raz dolewałem tylko bo za mało nalali na przeglądzie) i olej silnikowy (jeszcze nie dolewałem) w bańkach pól litrowych.
-
Ciekawe.
Każde zatankowanie (zawsze pod korek) zapisane, licznik przebiegów zerowany.
Zapisuję na excelu, wszystko samo się oblicza, nawet poparte wykresami cen paliwa i zużycia
paliwa z każdego tankowania.
Prowadzę to od czasu kiedy zacząłem używać komputera.
Każdy rok ma swój arkusz i wszystko jasne.
Wszelkie naprawy, wymiany płynów też są zapisane. Data stan licznika, koszt itp.
Jak sprzedaję samochód, nabywca dostaje wydruki z przebiegu całej eksploatacji i wie wszystko o
aucie od jego wyjścia z fabryki.
A ja nie muszę sobie obciążać pamięci.A tak wygląda wykres zużucia paliwa moje skorupy z tego roku:
-
A tak wygląda tabelka tankowania i zużucia paliwa mojej skorupy z tego roku:
-
Fajnie to wygląda moze też się na coś takiego skuszę <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Ja trzymam wszystkie kwity za paliwo w pudełeczku w
bagażniku, wrodzone lenistwo nie pozwala mi na
przewrzucenie tego do Excela. Za inne materaiły też
mam kwity. Płyny mi wymienia ASO na przeglądach i
wszystko jest w książce serwisowej. Dolewki płynów
też dostaję z ASO. Mam płyn chłodniczy (raz
dolewałem tylko bo za mało nalali na przeglądzie) i
olej silnikowy (jeszcze nie dolewałem) w bańkach
pól litrowych.Ojmacie panowie cierpliwość do takich rzeczy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />. Ja kiedyś zostawiłem parę kwitów w skrzyneczce w lecie i po paru miesiącach zastałem czyste karteczki. Długo główkowałem skąd się wzięły, po czym się zorientowałem że to są rachunki za paliwo, a właściwie ttylko ich pozostałość <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />. A co do spalania to są to naprawdę imponujące wyniki. Przed zagazowaniem paliła mi 8-9,5 l/100 km. Najniej to 7,3 ale to czysta trasa. Teraz na gazie spala od 9,3 - 11l/100km. Nie wiem czemu tak dużo spalała bezyny. Zauważyłem że od momentu kiedy VW (czyli od 1994r.) zaczął w niej grzebać to wzrosło spalanie. i nigdy 6 nie osiągnąłem.
Także życzę dalszej wytrwałości w buchalterii <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
odczyty z komputera pokladowego
miasto, spokojna jazda noc ok 10km: 3,4l/100km
miasto spokjna jazda dzien okolo 50km: 5,6l / 100km
miasto spokojna jazda okolo 10km (troche korkow): 6,7l/100km
miasto jazda jak szybko sie da 10km: 10,5l/100km
trasa 320km (160km spokojnie reszta 150-180km/h): 6l/100km
trasa 390km spokojnie, srednia 66km/h: 4,2l/100km
trasa 1620km, srednia 90km/h (postoje z wlaczonym silnikiem): 5,8l/100km
trasa 1620km, srednia 74km/h (postoje z wlaczonym silnikiem): 5,4l/100km
-
odczyty z komputera pokladowego
miasto, spokojna jazda noc ok 10km: 3,4l/100km
miasto spokjna jazda dzien okolo 50km: 5,6l / 100km
miasto spokojna jazda okolo 10km (troche korkow): 6,7l/100km
miasto jazda jak szybko sie da 10km: 10,5l/100km
trasa 320km (160km spokojnie reszta 150-180km/h): 6l/100km
trasa 390km spokojnie, srednia 66km/h: 4,2l/100km
trasa 1620km, srednia 90km/h (postoje z wlaczonym silnikiem): 5,8l/100km
trasa 1620km, srednia 74km/h (postoje z wlaczonym silnikiem): 5,4l/100kmPogratulować.
Panie!!!
Napisz z łaski swojej jakim autem i z jakim silnikiem.
Zmieniasz auta jak rękawiczki, nie można za Tobą nadążyć.
Fajnie że zajrzałeś do nas. Zaglądaj częściej. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Pozdrawiam -
Pogratulować.
e tam gratulowac, wydaje mi sie ze i tak pali za duzo <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
Panie!!!
Napisz z łaski swojej jakim autem i z jakim silnikiem.Octavia TDI (ALH)
Zmieniasz auta jak rękawiczki, nie można za Tobą nadążyć.
bez przesady <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Fela znalazla sie na intensywnej terapii i trzeba bylo zastepstwo znalezc <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Fajnie że zajrzałeś do nas. Zaglądaj częściej.
caly czas jestem na ktoryms z kacikow wyzej (rajdowy) lub nizej (swift) <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Pozdrawiam
Ja rowniez <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
Moja 1.3 spaliła ostatnio 7.8 l/100 km benzyny po Warszawie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Chciałem zapytać jak to jest ze spalaniem w Waszych
samochodzikach ??Na razie ok 10l na miescie i 8l na trasie.
Poszedlem na regulacje. Wyniki beda wkrotce.Pozdrawiam
Thorcik -
Na razie ok 10l na miescie i 8l na trasie.
Poszedlem na regulacje. Wyniki beda wkrotce.
Pozdrawiam
ThorcikJeśli chodzi o spalanie gazu - to 9,5 w mieście (i jest to chyba dobry wynik na średnio ciężką nogę)
Trasa - ???
Spam jest zły!!!
-
zrobiłem ciekawe doswiadczenie, jadać z łodzi do pucka jechałem ze srednią prędkościa ok. 90 km, nie przekraczałem 2700 obrotów i spalanie gazu wyszło mi 6,5-7 litrów na 100 km. zadowolony jestem. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
zrobiłem ciekawe doswiadczenie, jadać z łodzi do pucka
jechałem ze srednią prędkościa ok. 90 km, nie
przekraczałem 2700 obrotów i spalanie gazu wyszło
mi 6,5-7 litrów na 100 km. zadowolony jestem.Ja ma 136 i w miescie pali mi 10 l gazu i nie zejdzie nizej nawet jakbym jezdzil bardzo spokojnie.
<img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> -
zrobiłem ciekawe doswiadczenie, jadać z łodzi do pucka jechałem ze srednią prędkościa
ok. 90 km, nie przekraczałem 2700 obrotów i spalanie gazu wyszło mi 6,5-7 litrów
na 100 km. zadowolony jestem.zebymiec srednia 92km/h / 90km to musialem jechac ile sie dalo prawie calyu czas poza terenem zabydowanym V ->190km/h - spalanie wyszlo 8.7 ON wiec nie pisz tu bzdur ze Frytka bierze 6,5l przy sredniej 90km/h <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
dobra może się źłe wyraziłem, więc łopatologicznie:
[color:"red"] 1.jechałem zakresie prędkości 80-100, najczęściej ok.90, starałem się nie wyprzedzać zbyt agresywnie, raczej spokojnie
2.silnik utrzymywałem w zakresie 2100-2500 obrotów [/color]
[color:"green"]
3.w łodzi zatankowałem 37 litrów gazu za 1.58 za litr = 58.46 PLN. Gaz skończył się po 545 kilometrach. wykonujemy działanie 37 podzielić przez 5.45 = 6,78!!!. w sumie zrobiłem 1100 kilometrów ( wliczając wszelkie dojazdy i zwiedzanie ciekawych miejśc nad morzem) za ok.120 złotych
[/color]
[color:"red"] dla niedowiarków skan z ksiązki jałowieckiego nt spalania skody [/color]
przypominam że samochód spala więcej gazu niż benzyny! -
odczyty z komputera pokladowego
miasto, spokojna jazda noc ok 10km: 3,4l/100km
miasto spokjna jazda dzien okolo 50km: 5,6l / 100km
miasto spokojna jazda okolo 10km (troche korkow): 6,7l/100km
miasto jazda jak szybko sie da 10km: 10,5l/100km
trasa 320km (160km spokojnie reszta 150-180km/h): 6l/100km
trasa 390km spokojnie, srednia 66km/h: 4,2l/100km
trasa 1620km, srednia 90km/h (postoje z wlaczonym silnikiem): 5,8l/100km
trasa 1620km, srednia 74km/h (postoje z wlaczonym silnikiem): 5,4l/100kmtrasa 42km, dzien, srednia 98km/h: 9,2l/100km <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
zebymiec srednia 92km/h / 90km to musialem jechac ile sie dalo prawie calyu czas poza terenem
zabydowanym V ->190km/hCoś Pan wypisujesz tutaj straszne herezje Panie Antoine.
Na przykładzie mojej trasy z Warszawy nad jezioro na Warmii, (228 km) którą to trasę pokonuję kilkanaście razy w roku, od 34 lat.
Z Żoliborza Centralnego na wieś znajdującą się 3,5 km od trasy E7 (Gdańskiej).
Przejazd przez Warszawę, Łomianki (bardzo długie) i kilka wsi gdzie jest ograniczenie do 70km/h.
Na koniec te 3,5 km drogą gruntową przez las.
Dystans 228 km pokonuję przeciętnie 2,5 godz.
Respektuję wszystkie ograniczenia prędkości na trasie.
Ostatnie kilka tras jeździłem oszczędnie starając się utrzymać szybkość nie większą niż 110 km/h
(oscylując głównie w przedziale 95 do 105 km/h).
Oczywiście przy wyprzedzaniu zdarza się i 140 km/h, ale to krótkotrwale.
Rachunek jest prosty 228 km / 2,5 godz = 91,2 km/h (średnia).Według Twojej teorii chcąc mieć średnią 91,2 km/h musiałbym pakować 160 - 180 km/h.
Zgoda, pod warunkiem że połowę trasy masz przejazdy przez miasta.
Jeżeli mówimy o trasie to szosie pozamiejskiej, nie o mieście.
Jadąc trasą szybkiego ruchu, jaką jest E7 powinieneś mieć średnią przejazdu niewiele mniejszą od przeciętnej szybkości z jaką jedziesz.
I nie mów że jest inaczej.
Ja w latach 70-tych robiłem kilka razy trasę (spod Szwajcarii) 1510 km w 18 godz. Średnia wychodzi 83 km/h, ale miałem do pokonania w tym 3 granice, w tym zachodnie i RFN / NRD, NRD / PRL, gdzie niestety nie stało się raczej 5 minut, parę tankowań, parę czynności fizjologicznych.
Nie będę ukrywał że takie przejazdy pokonywałem z szybkością ok 140 - 150 km/h.Ale też na całkowitym relaksie (w 1968 / 1969 roku) robiłem trasę 2000 km z Oulu w Finlandii do Ystad w Szwecji, jadąc najpierw na północ, pod krąg polarny (Rowaniemi) i z Haparandy w dół na południe, przez całą Szwecję, w 24 godziny. Samochodem VW garbus 1200. Max jego szybkość oscylowała ok 115 km/h.
Przez te 24 godz. też trzeba wykonać parę czynności nie związanych z prowadzeniem auta. -
Coś Pan wypisujesz tutaj straszne herezje Panie Antoine.
Na przykładzie mojej trasy z Warszawy nad jezioro na Warmii, (228 km) którą to trasę
pokonuję kilkanaście razy w roku, od 34 lat.
Z Żoliborza Centralnego na wieś znajdującą się 3,5 km od trasy E7 (Gdańskiej).
Przejazd przez Warszawę, Łomianki (bardzo długie) i kilka wsi gdzie jest ograniczenie
do 70km/h.
Na koniec te 3,5 km drogą gruntową przez las.
Dystans 228 km pokonuję przeciętnie 2,5 godz.
Respektuję wszystkie ograniczenia prędkości na trasie.
Ostatnie kilka tras jeździłem oszczędnie starając się utrzymać szybkość nie większą
niż 110 km/h
(oscylując głównie w przedziale 95 do 105 km/h).
Oczywiście przy wyprzedzaniu zdarza się i 140 km/h, ale to krótkotrwale.
Rachunek jest prosty 228 km / 2,5 godz = 91,2 km/h (średnia).
Według Twojej teorii chcąc mieć średnią 91,2 km/h musiałbym pakować 160 - 180 km/h.
Zgoda, pod warunkiem że połowę trasy masz przejazdy przez miasta.
Jeżeli mówimy o trasie to szosie pozamiejskiej, nie o mieście.
Jadąc trasą szybkiego ruchu, jaką jest E7 powinieneś mieć średnią przejazdu niewiele
mniejszą od przeciętnej szybkości z jaką jedziesz.
I nie mów że jest inaczej.jak jade trasa szybkiego ruchu to OK, ale ja jechalem drogami o trzycyftrowej numeracji na zoltym tle. w miejscowosciach zwalnialem przynajmniej do 70km/h. a przy staniu na swiatlach tez sie traci ze sredniej, a zauwaz ze im wiekszy odcinek jedziesz tym latwiej Ci wysoka srednia V utrzymac <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Chciałem zapytać jak to jest ze spalaniem w Waszych
samochodzikach ??przy ekonmicznej jeździe to 8,5 litra
Przeliczyłem za 4.000 km (3 miesiące)
wyszło 6.7
(spadło od 6.8 do 6.4 obecnie)Jeżdzę dziennie 3 km do pracy i 3km z pracy , zwykle 3-5 razy dziennnie (taka praca) ;
1 raz w tygodniu wyjazd łacznie jakieś 200-300 km
teren : Karpacz,Szklarska P - (GÓRY!!), Jel Góra
Jeżdzę (staram się) OSZCZĘDNIE (