Dylemat
-
1. ford escort 1.8 D 1994 rok
Kumpela kupiła Forda Fieste z tym silnikem diesla, rocznik jakoś 96-97. I fajne zadbane auto. 150 tys nalatane. I wszystko było fajne. Malo paliło. Dopóki nie zaczęło zjadać olejów litrami. No i w końcu silnik padł. 1900pln wydała na remoncik. Szlify wału... etc... Taniej by kupiła chyba silnik...
Inna kumpela kupiła za "grosze" Escorta z lat 80tych. Kanciaty <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Troche korozyjny. Ale pod maską silnik cudny od kurzu, zero zaolejeń. Nie wiem ile to setek tys miało. Ale jak na taki rocznik, to silnik miód. Zero elektroniki, prostota. Tylko jeździć.
Wniosek. Przed zakupem, czy Forda, czy Sieny, prześwietlić auto na wylot <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
co radzicie kupic:
1. ford escort 1.8 D 1994 rok
2. fiat siena 1.4 LPG 1998 rok
ja sklaniam sie ku fordowi a jakie sa wasze opinie ?
Wiem ze zaraz ktos wyskoczy i powie ze fordow ani fiatow sie kupuje.escort: szybszy, bardziej komfortowy.
-
escort: szybszy, bardziej komfortowy.
Może bardziej komfortowy, ale raczej nie szybszy. 60hp, 110Nm (diesel!!!) 17,9s do setki, 153km/h
-
co radzicie kupic:
1. ford escort 1.8 D 1994 rok
2. fiat siena 1.4 LPG 1998 rok
ja sklaniam sie ku fordowi a jakie sa wasze opinie ?
Wiem ze zaraz ktos wyskoczy i powie ze fordow ani fiatow
sie kupuje.siene - tanie czesci i tania eksploatacja <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
wiem ze nie w temacie ale <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
swifta gti 92 bedzie w podobnej cenie <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
siene - tanie czesci i tania eksploatacja
tanie czesci, czesto kupowane i droga eksploatacja
"ford gowno wort, fiat jego brat"
-
tanie czesci, czesto kupowane i droga eksploatacja
"ford gowno wort, fiat jego brat"czemu droga eksploatacja ?
-
co radzicie kupic:
1. ford escort 1.8 D 1994 rok
2. fiat siena 1.4 LPG 1998 rok
ja sklaniam sie ku fordowi a jakie sa wasze opinie ?
Wiem ze zaraz ktos wyskoczy i powie ze fordow ani fiatow sie kupuje.Nie wiem ile masz pieniedzy. Moim zdaniem - Siena - auto o 4 lata mlodsze a to sporo. Co do awaryjnosci, to Escort do bezawaryjnych aut nie nalezy Siena podobnie. A moze mlodsze Punto, albo Lanos?
-
czemu droga eksploatacja ?
tanie czesci ale czesto kupowane moga przewyzszyc drozsze ale malo kiedy psujace sie. Wsrod moim znajomych krazy opinia ze fiaty sa bardziej awaryjne od fordow. Przyznam jednak ze glowy nie dam <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
co radzicie kupic:
1. ford escort 1.8 D 1994 rok
2. fiat siena 1.4 LPG 1998 rok
ja sklaniam sie ku fordowi a jakie sa wasze opinie ?
Wiem ze zaraz ktos wyskoczy i powie ze fordow ani fiatow sie kupuje.Większość escortów, które widuje rdzewieją, szczególnie z tyłu (nie mają nadkoli i błotniki od srodka przezera w okolicy wlewu), ale osobiście nie miałem z tym autem większej styczności
Jeżeli chodzi o sienę, to miałem styczność z 1.6 hl bodajże. Kupiona jako nowa. Od nowości brała trochę oleju, ale z silnikiem jako takim nie było wiekszych problemów. No może poza alternatorem, które są jakieś lipne, bo często obudowa strzela i trzeba wymieniać. Ponoć we wszystkich sienach. Inny problem, ponoć też wszystkie tak mają - ścinanie opon z przodu z zewnętrznej strony. Jakieś jaja były tez z bębnami z tyłu - cały czas jakieś dziwne dźwięki się słyszało jak było wilgotno. Kiepska jakosć wykończenia. Jakieś problemy z kompem też były, bo czasami jak sie odpaliło to silnik szedł na 3000 rpm i nie chciał zejsć niżej <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> ale w ASO nie wiedzieli co z tym zrobić. Po 5 latach ekploatacji rdzy nie było widać, wydech ok, wymienione amory, gałki i coś tam z łożyskiem od przekładni kierowniczej było (tzn to co idzie od kierownicy), że trzeba było całą wymienić, bo samego łożyska ponoć się nie dało.
Terz plusy - albo kolejne minusy - wysoka, ale dość miękka, także raczej nic nie urwiesz na podwoziu (koleiny w zimie to nie problem), ale na zakręcie się chyli i przy hamowaniu jej dupsko idzie strzasznie do góry.
Autko ma DUŻY bagażnik, ale za to jest wąsko w srodku. Fotele z tego co pamietam niezbyt wygodna na długie podróże.
Brak widoczności w tył(nie widać go ani przez tylną szybę, ani przez lusterka) bo ma tyłek zaokrąglony. Przodu w sumie tez nie widać i na zakrętrach słupki przednie zasłaniają widoczność.
A jeszcze jedna sprawa. Dość szybko zaczęły sie problemy z 2 biegiem, potem z 3(nieprzyjemne zgrzytanie przy zmianie biegów). Dlatego głównie poszła do sprzedaży. -
Wiadomość skasowana przez zipek
-
fiaty omijaj z daleka mialem cc teraz palio NIEPOLECAM
polecam natomiast forda escorta 1.3 lpg
mialem cos takiego ocieżała żaba która sie nieda wypasc z trasy
jak juz sie rozbujal mozna bylo podruzowac 150 bez problemow
samochod mialem 8 lat oprucz materialow eksploatacyjnych awaria alternatora
i wymiana lozyska rolki napinajacej pasek klimatyzacji (co sezon) naszczescie tanio
pozatym samochod wygodny POLECAMps te silniki sa stworzone do lpg (żeliwna głowica)