Instynkt mordercy
-
Spokojnie sąsiadko zza "miedzy"
Moim zdaniem powoli i systematycznie. Ja u siebie wymianę płynów robiłem na przestrzeni ok5-6 miesięcy i jeszcze został mi olej w skrzyni biegów. Jeżdżę od grudnia.
Owszem można zrobić to od razu i mieć z głowy, ale jeśli dysponuje się pieniędzmi i czasem oczywiście. Mnie brak i tego i tego, a jeszcze w piątek dostałem od autka niespodziewankę w postaci urwanej linki sprzęgła. Na szczęście poszło jak po maśle tylko ten deszcz...
Zyczę Ci powodzonka i jak najmniej kłopotów z maszynka jednocześnie zapraszając do jak najczęstrzego odwiedzania forum.
Mam nadzieję, ze niedługo spotkamy się na jakimś zlociku (prawdopodobnie Malbork)Pozdrowionka z Bydzi <img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" />
-
Spokojnie sąsiadko zza "miedzy"
Moim zdaniem powoli i systematycznie. Ja u siebie
wymianę płynów robiłem na przestrzeni ok5-6
miesięcy i jeszcze został mi olej w skrzyni biegów.
Jeżdżę od grudnia.
Owszem można zrobić to od razu i mieć z głowy, ale jeśli
dysponuje się pieniędzmi i czasem oczywiście. Mnie
brak i tego i tego, a jeszcze w piątek dostałem od
autka niespodziewankę w postaci urwanej linki
sprzęgła. Na szczęście poszło jak po maśle tylko
ten deszcz...
Zyczę Ci powodzonka i jak najmniej kłopotów z maszynka
jednocześnie zapraszając do jak najczęstrzego
odwiedzania forum.
Mam nadzieję, ze niedługo spotkamy się na jakimś zlociku
(prawdopodobnie Malbork)
Pozdrowionka z BydziDzięki za słowa optymizmu, bo już myslałam, że wpadnę w despresję pozakupową. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Zlocik? Obawiam się, że na razie poprzestanę na jeździe "wokół komina" jak mawia mój znajomy <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
Taka byłam dumna dzisiajszego dnia. Dumna i blada, bo wreszcie bez asysty udałam się moim 7-dniowym Maleństwem na
jazdę po moim uroczym miasteczku. I nawet udało mi się nie zachowywać na owej przejażdżce jak rasowa blondynka
A tu zaraz po moim przyjściu dzwoni mój przeuroczy brat z pytaniem oczywistym (oczywiście dla niego oczywistym): czy
ty już wymieniłaś wszystkie płyny w autku?
No oczywiście, że wymieniłam olej i mam niedobór płynu chłodniczego. Na co usłyszałam: "A pozostałe? Przecież nie
wiadomo co poprzedni właściciel miał."
I w tym momencie czar prysł
Czy ja naprawdę muszę to robić na akord? Teraz? Zaraz? Już? W tej chwili?Moze najpierw warto plyn hamulcowy, a chlodniczy mozna sprawdzic na stacji obslugi, czy przezyje zime. I juz, nie ma co sie denerwowac <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> A bratu podziekuj, ze sie martwi <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Moze najpierw warto plyn hamulcowy, a chlodniczy mozna
sprawdzic na stacji obslugi, czy przezyje zime. I
juz, nie ma co sie denerwowac A bratu podziekuj,
ze sie martwiAleż ja doceniam w pełni jego troskę aż mi ona czasami sen z powiek spędza <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
A za radę dziekuję wykorzystam w walce przeciwko robieniu wszystkiego na raz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
A tu zaraz po moim przyjściu dzwoni mój przeuroczy brat z pytaniem oczywistym (oczywiście dla niego oczywistym): czy
ty już wymieniłaś wszystkie płyny w autku?
No oczywiście, że wymieniłam olej i mam niedobór płynu chłodniczego. Na co usłyszałam: "A pozostałe? Przecież nie
wiadomo co poprzedni właściciel miał."
I w tym momencie czar prysłNie przejmuj się tak tym wszystkim. Najważniejsza na wstępie jest wymiana oleju, bo nie wiadomo, czy poprzednik sumiennie trzymał się zaleceń producenta. Teraz wybierz się do stacji diagnostycznej, gdzie za ok. 35zł dokonają kompleksowego badania układu zawieszenia, kierowniczego i hamulcowego. Na tzw. szarpakach sprawdzą wszelkie luzy i powiedzą, co trzeba wymienić. Na tzw. rolkach sprawdzone zostaną hamulce i od razu będziesz wiedziała, czy możesz na nie liczyć. Dodatkowo zostanie sprawdzona skuteczność amortyzatorów i to już prawie wszystkie testy. Poproś dodatkowo o analizę spalin i sprawdzenie jakości płynu hamulcowego i chłodzącego. Ta dodatkowa operacja kosztuje ok. 15zł. Acha, w ramach sprawdzania zawieszenia zostanie sprawdzona również geometria kół. Jak sama widzisz, za ok. 50zł w stacji diagnostycznej zostanie dokładnie przetestowany cały samochód i po tej wizycie będziesz już wiedziała, czy rzeczywiście możesz spokojnie jeździć, czy też szykować pieniądze na naprawy. Poproś jedynie diagnostę o test "bez rachunku" i aby do całości podszedł dość rygorystycznie i rzetelnie, gdyż jest to Twój pierwszy samochód i chcesz wiedzieć o nim jak najwięcej.
Jak widzisz, jedna wizyta w stacji diagnostycznej pozwoli rozwiać szereg obaw i zdobyć wiedzę o stanie technicznym Twojego Tico.
-
Mam niedobór finansowy, kończy mi się urlop i nie mam czasu a na głowie ciągle dręczący mnie przełącznik świateł.
Zastanawiam się tylko kogo miałabym chęć zabić
Wiem... wiem... siebie!!!Coś mocno nerwowa jesteś, a nerwowy kierowca stanowi potencjalne zagrożenie zarówno dla siebie, jak i innych użytkowników dróg <img src="/images/graemlins/nono.gif" alt="" />
Co do przełącznika - powiedz bratu, aby zerknął na niego i zobaczył co tak naprawdę się stało. Kto wie, może to jest duperela w rodzaju odgiętych styków i po prostym zabiegu wszystko wróci do normy.
Życzę więcej spokoju i nie panikowania z byle bzdurą, bo w przypadku gorszego uszkodzenia skończy się zawałem serca. Niedawno podano, że coraz więcej kobietek ma zawał, co dotychczas było głównie domeną mężczyzn <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
-
Coś mocno nerwowa jesteś, a nerwowy kierowca stanowi
potencjalne zagrożenie zarówno dla siebie, jak i
innych użytkowników dróg
Co do przełącznika - powiedz bratu, aby zerknął na niego
i zobaczył co tak naprawdę się stało. Kto wie, może
to jest duperela w rodzaju odgiętych styków i po
prostym zabiegu wszystko wróci do normy.
Życzę więcej spokoju i nie panikowania z byle bzdurą, bo
w przypadku gorszego uszkodzenia skończy się
zawałem serca. Niedawno podano, że coraz więcej
kobietek ma zawał, co dotychczas było głównie
domeną mężczyznNerwowa? <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> To tylko słowa. Ogólnie to oaza spokoju ze mnie <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> Na drogach mam nadzieję, że jeszcze lub już nie stanowię potencjalnego zagrożenia. Więc z <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> chyba jeszcze za wcześnie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Przełacznik niestety nadaje się do wymiany a nie do dogięcia styków.
A w nawiązaniu do zawałów to kobiety przez lata emancypacji, w drodze do równouprawnienia przygarniały wszystko co męskie. Przyszła i kolej na zawały <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Może to nie najlepsza rzecz z jaką chciałybyśmy z wami się licytować ale co robić. Taki los (lub można zrzucić winę na postęp cywilizacyjny <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />)
Niestety muszę Cię rozczarować <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Do zawału doprowadzi mnie szybciej mój szef niż cokolwiek lub ktokolwiek inny <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> -
Nerwowa? To tylko słowa. Ogólnie to oaza spokoju ze mnie Na drogach mam nadzieję, że jeszcze lub już nie stanowię
potencjalnego zagrożenia. Więc z chyba jeszcze za wcześnieTo nie ja pisałem o instynkcie mordercy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Przełacznik niestety nadaje się do wymiany a nie do dogięcia styków.
Napisz kto i jak to sprawdził <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
A w nawiązaniu do zawałów to kobiety przez lata emancypacji, w drodze do równouprawnienia przygarniały wszystko co
męskie. Przyszła i kolej na zawały Może to nie najlepsza rzecz z jaką chciałybyśmy z wami się licytować ale
co robić. Taki los (lub można zrzucić winę na postęp cywilizacyjny )
Niestety muszę Cię rozczarować Do zawału doprowadzi mnie szybciej mój szef niż cokolwiek lub ktokolwiek innyAkurat zawał nie jest dla mnie rozczarowaniem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
To nie ja pisałem o instynkcie mordercy
Napisz kto i jak to sprawdził
Akurat zawał nie jest dla mnie rozczarowaniemW takim razie o uldze też zapomnij <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> serce mam jak dzwon <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
W takim razie o uldze też zapomnij serce mam jak dzwon
Bardzo mnie to cieszy - zuch dziewczyna <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Napisz jeszcze, kto i w jaki sposób stwierdził trwałe uszkodzenie włącznika <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Bardzo mnie to cieszy - zuch dziewczyna
Napisz jeszcze, kto i w jaki sposób stwierdził trwałe
uszkodzenie włącznikaByłam u elektromechanika samochodowego. Znajomy z pracy na prywatkę. Chłopina męczył się, bo usiłował mi po starej znajomościł doprowadzić do porządku swiatełka ale niestety <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Po spędzonej u niego ponad godzinie nawet nie próbowałam się skupić nad tym co mi tłumaczył <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> ale za to obejrzałam co nieco z olimpiady. Na szczęscie niedługo do domku przyjedża Baranek <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> więc nie chce mu zabierać przyjemności <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> dłubania w moim autku