4WD 16V edycja budżetowa
-
Szukaj na allegro
pod hasłem: "szeroka stal", ew. jak chcesz to sam oddaj do poszerzania. W Łodzi
chłopaki się tym zajmują - wheel wideDroga to impreza?
Mam 2 komplety stalówek, chętnie bym jeden komplecik przerobił
-
Droga to impreza?
Mam 2 komplety
stalówek, chętnie bym jeden komplecik przerobiłZ tego co pamiętam 13" były w granicach 75 zł/szt. + ew. uszczelnienie chyba 100 zł za komplet, ale ręki sobie uciąć nie dam, a stronę chłopaki mają w przebudowie
-
Ale ten czas leeeeeeci! Od ostatniego razu udało się wypłukać bak, uzupełnić konserwację podwozia i naprawić w nim kilka gwintów, zalać most olejem i przekonać się, że w moście do wymiany są uszczelnienia, zalać skrzynię olejem i przekonać się, że jest szczelna oraz podpiąć układ paliwowy, chłodzenia, wymienić stacyjkę i odpalić. Motor nieodpalany 2 lata odpalił za pierwszym razem.
-
Most uszczelniony, całość złożona, ale zacząłem się zastanawiać nad wałem. Czy on zawsze idzie w ten sposób:
czy powinien być w linii prostej?
-
Most uszczelniony,
całość złożona, ale zacząłem się zastanawiać nad wałem. Czy on zawsze idzie w ten
sposób:czy powinien być w
linii prostej?imo powinien byc prosty, i wydaje mi sie ze podpora wału jest skrzywiona
ale mną suie nie sugeruj bo 4wd jechalem dwa razy a od spodu to zerkalem na progi
zara a gdzie wydech ?
czy wał po srodku przy podpoże jest łamany ( przegub?)
-
Jak wrócę w piatek to zrobię fotke mojego i bedzie do porównania ale wydaje mi się ok.
-
A wyjscie na tyl (ze skrzyni) jest dokladnie na srodku samochodu? Bo mi sie zdaje, ze tam juz by skrzyni zabraklo jakby ktos to chcial miec w osi
-
czy wał po
srodku przy podpoże jest łamany ( przegub?)No przeca widać krzyżak za podporą w stronę tylnego dyfra
-
IMO wszystko gra. Zwróć uwagę, że podpory ustawione są prawidłowo, w swoich gniazdach. Wał ma po to krzyżaki, żeby przenosił napęd pod kątem.
-
Dzięki, wygląda na to, że z wałem wszystko gra, kręci się bez oporów.
W aucie dwie drobne zmiany - układ hamulcowy stał się faktem. Przewody podorabiane, zarobione, całość odpowietrzona. Z tyłu na razie zostają bębny, z przodu przeszczep z Gti. Nad zmianami pomyślę na wiosnę.
Stworzyłem też tymczasowy układ wydechowy - w zasadzie przerobiłem układ, który był w Gti-dawcy silnika. 3 tłumiki przelotowe zakończone końcówką szMocy Wygląda zabawnie, mam nadzieję, że nie będzie za głośno. Docelowy układ będę robić z kwasówki, ale najpierw muszę zmienić kolektor wydechowy. To plany na przyszły rok.
Są pytania?
-
Końcowy made by FSO
-
Niech SzMoc będzie z Tobią !
-
Poskładałem trochę wnętrza - z braku kilku istotnych elementów do deski mk2 tymczasowo pojeździ deska z mk3.
I przygotowałem kolejną zagadkę, tym razem chodzi o lewarek zmiany biegów:
1. Wydaje mi się, że powinna być jakaś blokada pancerzy linek na wejściu, zgadza się? Jak to wygląda? Ktoś chce sprzedać?
2. Czy koszyk po dokręceniu może się nieznacznie ruszać? Efekt jest taki jakby nie był dokręcony, ale nie za bardzo mogę bardziej dokręcić, bo urywają się szpilki
3. Jak wyregulować te linki? Obecenie mam problem żeby włożyć którykolwiek bieg - bardzo ciężko, haczą, zgrzytają, najłatwiej wchodzi III i IV.
4. Czy przy zawleczkach linek na lewarku powinny być podkładki między oczkiem a zawleczką? -
linki mają zawleczki. identyczne zawleczki są przy skrzyni biegów. (taka większa niż dla przewodów hamulcowych)
Tak. lewarek ma tendencję do lekkiego ruchu - jest na tulejkach elastycznych, pod nakrętką jeszcze podkładkę szeroką daj.
jak widzisz na lince masz nakrętki do regulacji
nie możesz biegu wrzucić bo niestety nie masz tych zawleczek co utrudnia sprawę.
tak - przynajmniej w tej po lewej miałem w jednym aucie. drugim nie pamietam
jak kiedyś zgubiłem jedną to zadowoliłem się zawleczką linki prędkościomierza (tą drucianą przy skrzyni) i się całkowicie sprawdzila zanim na szrocie nie kupiłem
-
Ok, dzięki! To zacznę od dopasowania zawleczek, zobaczymy co się wydarzy
-
A wejdzie tam jakiś segerek czy nie da rady ?
-
powinien wejść, luzu jest sporo
-
Jak nie dopasujesz niczego to poszukam.. powinienem mieć ori zawleczki od Justy.
-
ja gdzies tez jedną mam
-
Zawleczki do linek już doszły, wybieranie się poprawiło, ale do ideału jeszcze trochę brakuje.
Tymczasem dobrałem w końcu odległość i wysokość krzeseł oraz odsadzenie kierownicy do własnych preferencji. Wydaje mi się, że jest teraz optymalnie, ale bez testów w boju mogę mieć rację - tzn. może mi się jedynie wydawać
Pasażer powędrował maksymalnie do tyłu i tak nisko jak się dało. A gdyby nie ucho fotela, to dałoby się jeszcze niżej, ale mam nadzieję, że jest już wystarczająco, żeby kierowca i pilot wzajemnie sobie nie przeszkadzał. Przydałaby się jeszcze podstopnica, bo ciężko teraz o oparcie dla nóg, ale to już na potem.
Teraz została sama przykra robota, czyli wyciąganie, szpachlowanie i lakierowanie tylnych nadkoli. A że pogoda sprzyja, to nie ma się co opierdzielać. Wesołych świąt Swifciarze!