Fioletowa strzała
-
Mniej więcej półtora miesiąca temu zamieniłem suzuka na coś innego... Ale czy lepszego? Dyskusyjna kwestia Z suzuka byłem mega zadowolony, wszystko było na tip-top. Jednakże trafiła się całkiem niezła sztuka. Chorowałem na ten model od kąd pamiętam. Tatuś dołożył się troche,suzuka sprzedałem (za 5500zł,więc ciut stratny byłem ) i w ten o to sposób kupiłem mundka - TDCI POWAH! Ale nie martwcie się - bacznie obserwuje forum,ciężko się z Wami rozstać...
-
Fajne są te Mondki
-
W ostatnią niedzielę miałem okazję prowadzić Mondeo 2,5 V6
Znajomy niedawno kupił
Jest moc -
Fajne są te Mondki
a jak fajnie je ruda chrupie
-
@up
Rudy nie ma. Auto calutkie przejrzane pod tyn względem A tak btw... Swifty zżera jeszcze bardziej
U mnie nie ma 2,5 V6 niestety,ale jest 2.0TDCI 130km co też daje frajde z jazdy
-
Gratuluję zakupu. Ja za dwa lata w miejsce Swifta będę widział Galanta Avance z V6, marzenie
-
Fajne są te Mondki
brzydal
-
Zaraz tam "brzydal"
Samochód służy do jeżdżenia a nie do wyglądania -
Zaraz tam "brzydal"
Samochód służy do
jeżdżenia a nie do wyglądanianie wiem, ja tam bym wolał C5, Avensis czy Accorda
-
a jak fajnie je
ruda chrupieI tak mamy z nią przegryzione po Swiftach, każde kolejne też będzie chrupać
-
a jak fajnie je
ruda chrupiea jak fajnie wtryski padają na polskiej ropie
@lewuseq: ile zapłaciłeś? jaki rocznik?
-
a jak fajnie
wtryski padają na polskiej ropie
@lewuseq: ile
zapłaciłeś? jaki rocznik?Żal dupę ściska jak się czyta komentarze ruda je chrupie, wtryski padają a jakoś jak się po ulicach jeździ nie widać takich mondziadków z rudą...a co do wtrysków to kumpel 2,5 roku jeździł takim mondeo 2,2 tdci tankował gdzie popadnie, nie zważając na nic, wtryskom jakoś nic się nie stało.
-
Żal dupę ściska jak
się czyta komentarze ruda go chrupie, wtryski padają a jakoś jak się po
ulicach jeździ nie widać takich mondziadków z rudą...a co do wtrysków to kumpel 2,5
roku jeździł takim mondeo 2,2 tdci tankował gdzie popadnie, nie zważając na nic,
wtryskom jakoś nic się nie stało.Szwagier ma takiego Mondka ze trzy lata, rok temu we wtryski władował 6 tysiaków. Ale jeździ nim dalej bo autko poza tym fajne, przestronne, bezpieczne i komfortowe
-
Szwagier ma takiego
Mondka ze trzy lata, rok temu we wtryski władował 6 tysiaków. Ale jeździ nim dalej
bo autko poza tym fajne, przestronne, bezpieczne i komfortoweGeneralnie to o wtryskach też czytałem i to nie raz, ale znam w sumie jedną osobę, która ma teraz takie mondeo i jedną, która miała i nie mieli tego problemu. Zależy też kto jaką sztukę trafi. Rudej niestety nie udało mi się namierzyć na tych samochodach no ale..
-
Wujek posiada takie Mondeo z 2001r już 10 lat (kupił lekko uszkodzone jak miało rok). Diesel. I co? Nic - rudej nie ma, mechanicznie auto problemów nie sprawia (jedyny poważniejszy wydatek to koło dwumasowe). Nalatane już 200k. Wizualnie jest zaniedbane, fakt - ale to już nie wina samochodu tylko właściciela . Od strony technicznej nie ma się czego przyczepić.