[moje auto] Suzuki Swift GLX 1.3 mk4 5d - Suzi
-
no na noc jade na
trase warszawa - hel i zastanawiam się czy cisnienie 2.0 jest dobre, w aucie
kierowca + bagaz+ pasazerowie = 500kgJak chcesz trochę zmniejszyć sobie spalanie to możesz dać 2,2, ale wiedz, że opona która długo się toczy rozgrzewa się, a w raz z rozgrzewaniem ciśnienie w oponie rośnie... Skoczy Ci może do jakichś 2,3/2,4... Czyli do takiego stanu z jakim ja jeżdżę na co dzień...
-
Jak chcesz trochę
zmniejszyć sobie spalanie to możesz dać 2,2, ale wiedz, że opona która długo się
toczy rozgrzewa się, a w raz z rozgrzewaniem ciśnienie w oponie rośnie... Skoczy
Ci może do jakichś 2,3/2,4... Czyli do takiego stanu z jakim ja jeżdżę na co
dzień...i jaka to moze byc roznica w spalaniu? bo jak mniej niż te 0,3l/100km to nie ma co sobie na tą chwile glowy zawracac chyba ;P
-
i jaka to moze byc
roznica w spalaniu? bo jak mniej niż te 0,3l/100km to nie ma co sobie na tą chwile
glowy zawracac chyba ;PA bo ja wiem jaka? Jeżdżę tak już długo, więc dla mnie spala teraz normalnie...
Zresztą 0,3l/100km to nie mało, bo jadąc w dwie strony zaoszczędzisz prawie 3 litry... I to tylko przez to, że trochę podpompujesz opony... -
A bo ja wiem jaka?
Jeżdżę tak już długo, więc dla mnie spala teraz normalnie...
Zresztą 0,3l/100km
to nie mało, bo jadąc w dwie strony zaoszczędzisz prawie 3 litry... I to tylko
przez to, że trochę podpompujesz opony...no masz racje, a za zaoszczędzone pieniądze będzie na hot-dogi na bp
-
no masz racje, a za
zaoszczędzone pieniądze będzie na hot-dogi na bpNo np. Trochę przegiąłem z tym 6,0, bo u mnie max. na oponie to 3,5, ale pewnie to w zależności od danej opony(jedna może więcej, druga mniej), ale na pewno między 2,0, a 2,2 nie będzie strasznej różnicy.
Zresztą patrzyłem przed chwilą w Suzku na słupku koło drzwi i jest napisane max. 2,2 dla fabrycznych opon(155/70 R13)... -
W Swifcie masz z
"natury" twarde zawieszenie, a w Felicii takiej bardziej "kanapowe"...dokładnie, dodatkowo Felicji przy 30 km/h nie zgasisz wbijając 5, w swifcie zacznie się krztusić
moze da sie to
jakoś zalagodzićda - air ride
-
dokładnie,
dodatkowo Felicji przy 30 km/h nie zgasisz wbijając 5, w swifcie zacznie się
krztusićPo co komu przy 30 km/h wbijać 5?! Nawet 4 to lekka głupota...
-
Kumpel sobie kupił
skode felicje, tą nowszą, waży 950kg, swift 800kg
Czy waga to jest
główna przyczyna, czemu w skodzie nie czuć tak dziur? Tzn przejeżdża czysto, nie
podskakuje itp, nie czuć ich tak (zbieżność itp mam w porządku), tylko zastanawiam
od czego to zależyPrzy twoich felgach i oponach to nic dziwnego, że czujesz dziury w drodze A jeśli jedziesz w trasę z większym obciążeniem to warto troszkę podpompować.
-
Po co komu przy 30
km/h wbijać 5?! Nawet 4 to lekka głupota...wtedy zaczyna bulgotać pod maską
a tak na serio, to tylko raz tak zrobilem, w korku jadąc bez wciskania pedałów, z polsprzegla, na 4 biegu, zeby dostosowac predkosc do reszty. Ale chyba nijak ma sie do tematu, ze przy 30 km/h feli nie zgasisz wbijając 5, w swifcie zacznie się krztusić, chyba ze nie zalapalem -
Po co komu przy 30
km/h wbijać 5?! Nawet 4 to lekka głupota...znam takie osoby
-
Szybki powrót z nad morza, z uwagi na kiepską pogodę, ale mogę się pochwalić spalaniem, bo za 300zł autko przejechało 900km w pełnym załadunku (500kg), co daje wynik 6l/100km, przy czym na niektórych odcinkach nie darowaliśmy 150km/h, do tego korek w okolicach gdańska ok. 40km - na półsprzęgle.
Apropo, czy silnik uruchomiony na biegu jałowym pali tyle samo co na załączonej jedynce, lub dwójce (toczy sie bez dodawania gazu)?
-
nie, pali więcej. gdy się poruszasz, podawana jest większa dawka paliwa.
-
no to ja dodam że identyczny dystans i spalanie uzyskałem jadąc do zakopanego,
dokładnie w stronę zakopanego 6L a wracając chyba nawet mniej bo z górki
no i delikatnie nie jechałem -
no to ja dodam że
identyczny dystans i spalanie uzyskałem jadąc do zakopanego,
dokładnie w stronę
zakopanego 6L a wracając chyba nawet mniej bo z górki
no i delikatnie nie
jechałema no to dobra nowina, tym bardziej, ze wczesniej miales problemy ze spalaniem
-
a no to dobra
nowina, tym bardziej, ze wczesniej miales problemy ze spalaniemjeszcze parę godzin przed wyjazdem z nimi walczyłem
ale udało się -
hah, lubie sprawdzać stan paliwa i poziom spalania w swoim aucie, znowu wyszło mi 6l/100km (300km za 100zł) jazdą tylko i wyłącznie miejską, częściowo w korkach, zawsze nawiew, muzyka, szyby i zwykle nie sam
Ale chciałem Was się doradzić, gdzie tanio kupić spinki - takie jakie są używane w bagażniku, do plastików na progach itp, potrzebowałbym min. 10sztuk.
Bawiłem się w ich czyszczenie, ale albo one są stare i spróchniałe albo ja jestem niedelikatny, choć bardzo się staram = | -
Ale chciałem Was
się doradzić, gdzie tanio kupić spinki - takie jakie są używane w bagażniku, do
plastików na progach itp, potrzebowałbym min. 10sztuk.Ja kupowałem w Polcarze dokładnie 10 sztuk(bo tak pakowane). Tylko nie wiem czy to dla Ciebie tanio, bo dałem za nie 18 zł...
-
Ja kupowałem w
Polcarze dokładnie 10 sztuk(bo tak pakowane). Tylko nie wiem czy to dla Ciebie
tanio, bo dałem za nie 18 zł...tyle pewnie kosztuje jedna w aso, takze podpatrze
-
tyle pewnie
kosztuje jedna w aso, takze podpatrzeGdybym był w domu to nawet mógłbym Ci podać ich właściwy nr katalogowy...
-
Napisz na forum, też by mi się przydały.