Suzuki Swift GTi - przywracamy go do nowości
-
spawów się nie powinno szlifować.
-
Polemizowałbym
-
Polemizowałbym
Jako inżynier spawalnik muszę się wtrącić
Spawów się nie szlifuje, jedynie można oczyścić je (np szczotką drucianą/ papierem sciernym) po całym procesie z żużlu i innych zanieczyszczeń/tlenków , które powstają na powierzchni spoiny. Z tego co pamiętam z laboratoriów/wykładów, ale mogę się mylić, bo nie pracuje w zawodzie
-
dobry zart ze spawow sie nie szlifuje, jak wstawiala ci tylni botnik to myslisz ze co z tym robia?
-
dobry zart ze
spawow sie nie szlifuje, jak wstawiala ci tylni botnik to myslisz ze co z tym robia?Myślę, że teoria i zasady prawidłowego wykonania połączenia spawanego a praktyka stosowana w warsztatach blacharskich to dwie różne rzeczy;) Pokaż mi przykład fabrycznego połączenia spawanego w swifcie lub innym aucie, w którym po wykonaniu zastosowano obróbkę mechaniczą takiego spawu Po to są różne metody spawania/projektowania i rodzaje połączeń materiałów, żeby unikać poźniejszej obróki, która wpływa negatywnie (czyt. osłabia)na takie połączenie.
Wiem, że przy przy "wstawianiu" błotnika/progów/ćwiartek itp. stosuje się taką praktykę bo sam taką nie raz stosowałem ale ona na pewno nie jest zgodna z ogólnymi zasadami projektowania połączeń spawanych a o tym była właśnie mowa;)
Tutaj mamy fajny przykład, jak powinno się w miare prawidłowo spawać auto: spawanko merca
-
No i tak to później wygląda przy wszystkim. Inżynier widzi papiery a nie pomyśli jak jest w praktyce Oczywiste że się szlifuje. U nas na budowie spawają barierki z nierdzewki i są w stanie tak to wyszlifować i polerować że nie widać łączeń.
-
No i tak to później
wygląda przy wszystkim. Inżynier widzi papiery a nie pomyśli jak jest w praktyce
Oczywiste że się szlifuje. U nas na budowie spawają barierki z nierdzewki i są w
stanie tak to wyszlifować i polerować że nie widać łączeń.Masz rację;) Szlifować sobie można, ale wszystko zależy gdzie taki spaw jest zastosowany i czy nie wpłynie to na własciwosci całej konstrukcji;)
-
boruch fabrycznie samochody nie maja spawanych botnikow tylko sa zgrzewane i laczone na klej a jezeli chodzi o glowna konstrukcje samochodu gdzie korzystniejszy bedzie spaw to po kiego to szlifowac? i tak tego nie widac i nikomu to nie przeszkadza, blacharka i spawalnictwo to dwie rozne rzeczy
-
Myślę sobie jeszcze, że jak spawu nie widać to nie ma się co bawić. Zamazać konserwacją i już
-
ja bym powierzchonie oszlifowal spaw tylko zeby spaw nie byl taki kulisty reszta i tak pokryje masa uszczelniajaca a na to walnac barana
-
Nadmierny nadlew spoiny zawsze można zeszlifować do 1/10 grubości materiału spawanego w końcu nikt nie mówi o szlifowaniu samej spoiny. Z tego co widzę po zdjęciach to jak w swifcie blacha spawana łącznie ma 1.8mm to sam nadlew ma koło 1mm to weź i tego nie zeszlifuj zwłaszcza, że to i tak pewnie na zakładkę robione więc w niczym nie przeszkadza, no i spaw punktowy... Swift jest zgrzewany i też się jakoś trzyma
No ale jak się spawa jakąś ramę czy barierkę to już bym się bał nadmiernie szlifować
-
Ten filmik z Mercem niezły - praktycznie została z niego tylko ściana grodziowa (z numerem VIN :F)...
Jak jest kasa to wszystko da się zrobić
A ja się blachą w Swifcie martwiłem - zobaczyłem tego Merola i odetchnąłem z ulgą - wymiana progu to przy tym spacerek
-
oczywiscie ze to ma jakis wplyw na konstrukcje, choc nie ma co wyolbrzymiac przy spawaniu samochodu, to nie jest przeciez statek ani most
-
Tutaj mamy fajny
przykład, jak powinno się w miare prawidłowo spawać auto:
spawanko
mercaPanie Inżynierze! Nie odróżnić spawania od zgrzewania punktowego?
-
Panie Inżynierze!
Nie odróżnić spawania od zgrzewania punktowego?Rzeczywście mój błąd, nie zwróciłem uwagi na urządzenie i pomyliłem ze spawaniem punktowym metodą TIG która też czesto jest używana do tego typu połączeń karoserii
-
A gdybyś pomylił się tak na egzaminie?
-
A gdybyś pomylił
się tak na egzaminie?Nie takie pomylki bywaly ;-)
-
akrylowy novola
baranek też novola , zobaczymy ile to posiedzi
-
Poleć całe nadkole tym barankiem to będzie wyglądało na ładne i czyste zwłaszcza w białym samochodzie, mocno się to trzyma i u mnie po zimie ani nie odpadło ani się nie ubrudziło jakoś mocno
-
kwestia jeszcze dwóch , góra trzech zim a mocowanko wahacza i tak korniki zjedzą od środka więc nie ma się co spuszczać...:P