[moje auto] srebrne mk5 GLS by Ryłek
-
Chlapacze z przodu made by mata gumowa z castoramy zrobione.
Poza tym pierwsza przymiarka do ochrony przed błotem:
Myślałem, żeby przykręcić go w miejscach zaznaczonych na czerwono. Z tyłu śrubkami, które już są w aucie, z przodu zrobić dziury w zderzaku. Dodatkowo wykorzystać śrubę trzymającą oryginalną osłonę znajdującą się wewnątrz nadkola (strzałka zielona). Dobrze kombinuję
Czy macie jakiś inny sposób do zamocowania tego?
-
zrób tak jak w oryginale oprócz przy zderzaku, gdzie bedziesz musiał się w niego wkręcić.
-
zrób tak jak w
oryginale oprócz przy zderzaku, gdzie bedziesz musiał się w niego wkręcić.Prawie że tak zrobiłem. Chlapacze z przodu przykręcone oryginalnymi śrubami. Nadkola przykręcone 2 śrubami od strony drzwi i 1 śrubą w zderzaku.
Tył chlapacze też na 3 śruby oryginalne, natomiast nadkola przykręcone na 2 oryginalne śruby (1 w zderzaku, 2 w tylnej ścianie blaszanego nadkola). Po zamontowaniu całość wygląda tak:Dodatkowo udało się upolować lotkę od GTi :
-
też mam takie błotochrony jak Ty, niestety jak będzie możliwość zamówienia ori wyprofilowanych pełnych nadkoli w PL, to tak zrobię ... bo te do końca nie są tak super w 100% spasowane.
-
Bardzo fajne, też bym chciał coś takiego, bo niestety bez nich mam całe pochlapane błotniki i zderzaki
-
też mam takie
błotochrony jak Ty, niestety jak będzie możliwość zamówienia ori wyprofilowanych
pełnych nadkoli w PL, to tak zrobię ... bo te do końca nie są tak super w 100%
spasowane.Racja. Do tego jeden element nie jest równy drugiemu. Zabawy sporo miałem trasując dziury pod śruby. Nie dało się zrobić szablonu, bo różne szerokości były jak i troszkę inny łuk.
-
Bardzo fajne, też
bym chciał coś takiego, bo niestety bez nich mam całe pochlapane błotniki i zderzakiŻeby tylko to było pochlapane to bym się nie bawił w zakładanie. Proponuję zdjąć ori osłonę nadkola i zobaczysz ile błota będziesz miał przy ujściu kanału deszczowego. Jest w takim super miejscu zrobione, że błotko wyrzucane przez koła trafia dokładnie w dziurę od ujścia deszczówki.
-
Witam po dłuższej przerwie.
Udało się znaleźć troszkę czasu i pomajstrować przy autku. Tym razem na warsztat trafiły głośniki.
Poniżej kilka fotek z montażu:
Niestety Inżynierzy z Suzuki nie pomyśleli o tym, żeby wstawić głośniki w drzwi, więc nie obyło się bez użycia drastycznych metod. Wszystko po to, żeby zrobić odpowiednią dziurę do montażu.
A tak się prezentuje całość po złożeniu:
-
Witam po dłuższej
przerwie.
Udało się znaleźć
troszkę czasu i pomajstrować przy autku.Czas teraz więcej warty niż CHfy i Euro razem wzięte
Tym razem na warsztat trafiły głośniki.
No teraz to Swift na zgrzewach będzie puszczał bo inżyniery z Suzuki takich dB nie przewidzieli
-
Musisz pokazac na zywo jak to gra Dawno sie nie widzielismy tak wogole
-
Czas teraz więcej
warty niż CHfy i Euro razem wzięte
No teraz to Swift
na zgrzewach będzie puszczał bo inżyniery z Suzuki takich dB nie przewidzielispokojnie, 1 kW przyjmuje na klatę, sprawdzone
-
Fajnie wyszło To są kieszenie z R19?
-
Fajnie wyszło
To są kieszenie z R19?Dokładnie
-
Dokładnie
One mają takie fajne seryjne sitko, nie widać, co tam siedzi
-
Czas teraz więcej
warty niż CHfy i Euro razem wzięteA zwłaszcza że doszło sporo innych obowiązków.
No teraz to Swift
na zgrzewach będzie puszczał bo inżyniery z Suzuki takich dB nie przewidzieliPóki co cichutko gra. Wyczytałem, że przez pierwsze kilkanaście godzin nie powinno się kręcić głośnika na maxa. Zobaczymy co to da.
-
Musisz pokazac na
zywo jak to graTak jak pisał Hellsin. Biorąc pod uwagę cena/jakość jestem zadowolony. W porównaniu z głośnikami 10 cm Sistek 666 (albo 999 ) jakie były w seryjnych miejscach z przodu poprawa jest dość znaczna.
Dawno sie nie widzielismy tak wogole
Trzeba zrobić jakiś spocik - wrzuciłem zapytanie w sks-ie. Zobaczymy co wyjdzie.
-
One mają takie
fajne seryjne sitko, nie widać, co tam siedziWłaśnie o to mi chodziło. Nie widać = nie kusi potencjalnego złodzieja.
Jeszcze muszę pomyśleć nad mocowaniem tych sitek. Z oryginalnych zostały tylko po dwa zaczepy w każdym sitku. Przez co są luźne i słychać jak rezonują.
-
Jeszcze muszę
pomyśleć nad mocowaniem tych sitek. Z oryginalnych zostały tylko po dwa zaczepy w
każdym sitku. Przez co są luźne i słychać jak rezonują.Troszkę bezbarwnego silikonu i wklej delikatnie
-
Troszkę bezbarwnego
silikonu i wklej delikatnieBędę musiał spróbować w ten sposób.
W między czasie odmalowałem felgi na zimę.
-
ślicznie, pokazesz na aucie je ; >