[GTI] Toydolsowe Swifty
-
Nie powiem ale przy tej prędkości swift wygląda "całkiem nieźle" w porównaniu do testów bezpieczeństwa swifta przy o wiele mniejszych prędkościach (tak wiem, że to całkiem inna sytuacja ale mimo wszystko).
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia
-
spawarki w dlon spawamy klatki!. aktycznie przy 130 z swifta by zostala miazga a minimum 2 czesci. Zycze Wam szybkiego powrotu do zdrowia. szkoda ze problem jest z klatką na droge bo by trzeba bylo jezdzic w kuble i kasku bo z sama klatka mozna sie jeszcze bardziej uszkodzic.
-
uderzenie poszlo troche od dolu. czesciowo w mise fotela, czesciowo za. wyciagali mnie strona Agi.na pewno ze dwa tygodnie leze w ciezynie, potem najpradopodobniej klinika wojskowa we wrocku. net mam w telefonie.
tak wygladalo auto na lawecie. sam sie przerazilem.http://www.facebook.com/photo.php?pid=359879&l=a5605a096c&id=100000649871104
http://www.facebook.com/photo.php?pid=359878&l=20dc2f2222&id=100000649871104
http://www.facebook.com/photo.php?pid=359876&l=066d1ccf47&id=100000649871104Dajcie znac czy linki działaja bez logowania, ewentualnie niech je ktos podlinkuje.
-
Działają... a auto wygląda strasznie A jak je zaczniesz oglądać za jakiś czas na żywo to pewno jeszcze bardziej się przerazisz... miałeś Chłopie duużo szczęścia
-
Wiadomo już czy coś da się uratować? mechanika? zawias?
-
Dajcie znac czy
cos mi sie zdaje ze miales znacznie wiecej szczescia niz nam sie do te pory wydawalo
i cale szczescie
-
uderzenie poszlo
troche od dolu. czesciowo w mise fotela, czesciowo za. wyciagali mnie strona Agi.na
pewno ze dwa tygodnie leze w ciezynie, potem najpradopodobniej klinika wojskowa we
wrocku. net mam w telefonie.To odezwij się czasem na forum jak tam się trzymasz, czy nie potrzebujesz czegoś, no i czy pielęgniarki ładne
tak wygladalo auto
na lawecie. sam sie przerazilem.Faktycznie przerażający widok... Jeszcze gorzej to wygląda niż na tym słupie... Tak sobie myślę, że i tak dobrze trafiłeś...
Słup pod kątem więc uderzenie poszło najpierw w dół (gdyby był pionowy to od razu było by też uderzenie na wysokości głowy ). Kruszejący beton sporo energii pochłonął (grubsze drzewo by było nieciekawe). No i nie walnięte środkiem drzwi tylko w okolicy głównego pałąka i podwójnych rur od krzyża. Nie chce nawet myśleć jakby się zwinął gdybyś środkiem krzyża trafił -
Bedzie wiadomo jak bede zdrowy, czyli pewnie za poł roku. Wczesniej nie bede w stanie nic zrobic. Na pewno wszystko bedzie rozbierane do czesci pierwszej i skladane na nowo.
-
Bedzie wiadomo jak
bede zdrowy, czyli pewnie za poł roku. Wczesniej nie bede w stanie nic zrobic. Na
pewno wszystko bedzie rozbierane do czesci pierwszej i skladane na nowo.No to teraz studiowanie na pamięć service manuala od GTi, żeby znać na pamięć każdy moment dokręcenia każdej śrubki
ps. masz pozdrowienia od Łukasza z G-Force (CatCams) od którego jeśli się nie mylę kupowałeś wałki (604) -
No to teraz studiowanie na pamięć service manuala od GTi, żeby znać na pamięć każdy moment dokręcenia każdej śrubki
Ale ja znam te momenty od dawna
ps. masz pozdrowienia od Łukasza z G-Force (CatCams) od którego jeśli się nie mylę kupowałeś wałki (604)
Dzięki, dzięki i nawzajem... za rok będę kupował kolejne ;), poza tym nie tylko 604 kupowałem u Łukasza.
-
No to kilka zdjęć. Zdjęcia są drastyczne, więc osoby o słabszym sercu proszone są o odstąpienie od oglądania i zamknięcie strony.
Na początek kilka zdjęć troszkę mniej drastycznych:maska
tablica rejestracyjna
oberwało też kółko, a co gorsza, śrubę wyrwało z wałka, a sam wałek wyrwało z głowicy, a taki fajny motor był (następny będzie fajniejszy!)
otwieramy drzwi
a teraz te gorsze widoki
-
i ciąg dalszy:
-
Ale masakra, dopiero na tych fotach widac jak daleko slup wlazl do srodka. Az sie cieplo robi czlowiekowi jak to oglada. Czemu oberwal silnik i to rozrzad od przeciwnej strony? Ale sila skoro wywalilo kolko z walkiem.
-
Zdjęcia nie oddają tego jak to wygląda na żywo. Naprawdę.
Silnik i przód oberwały bo słup był w kształcie litery A... zresztą tu masz foto: -
Faktycznie, jeszcze przod dostal
Jakies decyzje odnosnie kolejnej rajdowki juz zapadly? Znowu SS? Moze 4wd? Nie mow, ze o tym nie myslales jeszcze
Swoja droga tak jak napisales, dobry sprzet to podstawa, jak w kolarstwie walnalem lbem w miekka ziemie to kask pekl na dwie czesci, wgniotl sie, a nawet wstrzasu mozgu nie mialem. Sila taka, ze obojczyk polamany i zebra opuchniete (dobrze, ze nie zlamane). Kask za 250zl, a nie chinol za 20 z marketu. Zastanawiam sie jak moje Mirco ze Schrothami by daly rade. Ostatnio na racingforum byla dyskusja na temat mocowania pasow, ze tylko do klatki. A wiekszosc ludzi ma do mocowan pasow tylniej kanapy i ze niby zle...
Kurcze tak patrze i za wiele czesci to z niego nie wyciagniesz chyba...
-
Mam nadzieję, że ocalał środek skrzyni, amortyzatory i dół silnika. Jeśli tak będzie, to robię swifta, jeśli nie to... też pewnie swifta. 4wd nie miał homologacji FIA, poza tym 4wd jest dla mięczaków... więc będzie gti, w końcu to moje dziecko było, więc je zreanimuję. Ze względów zdrowotno/finansowo/psychicznych(przede wszystkim) nie będzie to szybciej niż na koniec tego roku.
-
Musisz kochac te samochody, ja po dwoch SS mam ich serdecznie dosyc
-
Zasadniczo mam benzynę we krwi i traktuję wszelakie auta mocno emocjonalnie. Do tego jestem typem dość ambitnym i staram się udowodnić, że mała pierdziawką w A5 można dość wysoko dojeżdżać i objeżdżać sporo mocniejszych aut.
Na codzień jeżdżę MG ZR 160 - nie jest to auto bezproblematyczne - psuje się w nim trochę denerwujących drobnostek, jest bardzo bezkompromisowe w prowadzeniu, ale ma charakter i to w nim lubię. Nie lubię za to fałwejów i tym podobnej masówki wymyślonej tak, by sprostać potrzebom większości. -
Odbiegnę od tematu trochę. Opony założone to Toyo r888 ?
-
Tak - Toyo R888. Na Toykach jeździłem i w kjsach, i w RPP.