Zawor w lpg
-
Ty najwyraźniej masz jakiś uraz psychiczny do LPG. Może chcesz o tym porozmawiać?
Napisanie "nie lubię LPG" powoduje, że mój licznik postów zwiększa się o 1 <img src="/images/graemlins/mods.gif" alt="" />
-
Napisanie "nie lubię LPG" powoduje, że mój licznik
postów zwiększa się o 1dobra, luzik Panowie koniec tematu. Trzymajmy się wątka. Nie chce mieć bana za bronienie swoich poglądów. Bo jestem uparty jak osilol i bede to robil do oporu.
Koniec.
Nie ma tematu.
Pomozcie koledze z zaworkiem i tyle. -
Dziekuje Panom za ciekawa dyskusje (pewne za sa za lpg - nizsze koszty, pewne za et) ale chodzilo o zawor odcinajacy doplyw gazu. Wiec prosze zalozyc nowe watek pt. np. "Dyskusja o wyzszosci lpg nad et" lub odwrotnie <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
-
Dziekuje Panom za ciekawa dyskusje (pewne za sa za lpg -
nizsze koszty, pewne za et) ale chodzilo o zawor
odcinajacy doplyw gazu. Wiec prosze zalozyc nowe
watek pt. np. "Dyskusja o wyzszosci lpg nad et" lub
odwrotniesie nosze z takim zamiarem ale narazie nie mam czasu na większe pisania (bo takie bedzie jak zaczne ten temat rzekę;)) <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Najprościej odłąćzyć przewody od elektromagnesu wielozaworu - i zawór zamknięty
:-P A jednak w piątek...Dzieki, ciekawa informacja ale ....
Najprosciej jest to napisac, moze jakis rysunek, schemat czy cos wiecej
-
sie nosze z takim zamiarem ale narazie nie mam czasu na większe pisania (bo takie bedzie jak zaczne ten temat
rzekę;))No to moze cos o tym gdzie, ile (u mnie chyba jeden) sa zawory odcinajace lpg ;-)
-
dobra, luzik Panowie koniec tematu. Trzymajmy się wątka. Nie chce mieć bana za bronienie swoich poglądów. Bo jestem
uparty jak osilol i bede to robil do oporu.Przeciez jak dotad nikt Ci nie mowil niczego o Twoich pogladach... Protensje sa jedynie, nie tylko z mojej strony, o to, ze wszedzie sie nimi chwalisz. I niewiele ma to wspolnego z obrona pogladow, bo tej mozna dokonywac w trakcje dyskusji.
-
u mnie jest tu i po drugiej stronie drugi
-
u mnie jest tu i po drugiej stronie drugi
U mnie z drugiej strony nie ma <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />(
-
U mnie z drugiej strony nie ma (
to może masz adin
-
No to moze cos o tym gdzie, ile (u mnie chyba jeden) sa zawory odcinajace lpg ;-)
W instalacji występują 2 sztuki elektrozaworów odcinających LPG.
1-szy przy wielozaworze- przy zbiorniku - najłatwiej tam odłączyć przewody od cewki - w BRC
ciemno niebieska, plastikowa od której odchodzą 2 przewody.
2-gi elektrozawór pod maską w BRC jest razem z filtrem gazu (jak w większości instalacji LPG - choć widziałem też osobne filtry bez zaworów)
W celu wymiany (czyszczenia) filtra gazu należy zamknąć zawór przy butli - czyli odłączyć przewody od niebieskiego
plastilowego walca przykręconego do wielozaworu.Mam nadzieję że trochę pomogłem
Pozdrawiam
Pszemeg -
Mam nadzieję że trochę pomogłem
Super, wlasnie o takie wytlumaczenie chodzilo.
Czyli jak rozumiem odlaczam tylko te przewody (chyba zielony i czarny) i to wystarcza?No to sie chyba dzisiaj wezme do roboty
-
Ale czemu piszesz to w odpowiedzi na moj post? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Czyli jak rozumiem odlaczam tylko te przewody (chyba zielony i czarny) i to wystarcza?
W zasadzie wystarczy odłączyć jeden z nich (prąd nie popłynie) ale bezpieczniej ten który nie idzie
do masy - większa pewność że przez przypadek nie zewrze się z masą i nie otworzy zaworu.
P.S. w moim Tico wiem gdzie te przewody kończą się pod maską i nawet nie muszę dogrzebywać się do butli żeby
wymienić filtr - poprostu rozpinam przewody pod maską i czekam aż wypali gaz z przewodów i reduktora.
Jak zgaśnie to do roboty.Pozdrawiam
Pszemeg -
Super, wlasnie o takie wytlumaczenie chodzilo.
Czyli jak rozumiem odlaczam tylko te przewody (chyba zielony i czarny) i to wystarcza?
No to sie chyba dzisiaj wezme do roboty
Witam,
U mnie przy butli sa dwa (reczne)zawory , obydwa sa opisane strzalkami, ktory odcina gaz wchodzacy do butli a ktory wychodzacy.
Zobacz moze i u Ciebie sa takie stralki?
Proponuje zakrecic zawor oraz odczepic kabelki, a nastepnie odpalic auto na lpg.
Jezeli silnik po pewnym czasie ( ok 5 minut, bo w filtrze i przewodach jest sporo gazu )zgasnie, to spokojnie mozesz zabierac sie do wymiany filtra. Nie zapomnij o wyczyszczeniu malego magnesika ktory znajduje sie obudowie filtra.
PS- Ja w ta sobote przerabialem wymiany:
-Oleju silnikowego
-oleju przekladniowego- Filtra gazu,
Powodzenia .