[moje auto] Suzuki Swift GTi mk3 gr. N
-
Użytkownik archiwalnynapisał 4 paź 2011, 18:27 ostatnio edytowany przez nds 11 wrz 2016, 15:23
no to już wiem skąd się biorą te zbędne sekundy w czasach... strasznie dziękuję!
-
Użytkownik archiwalnynapisał 4 paź 2011, 19:04 ostatnio edytowany przez Toydols 11 wrz 2016, 15:23
Na jakich oponach jechałeś? Jakie ciśnienie przód tył? Jakie ustawienia geometrii?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 5 paź 2011, 08:43 ostatnio edytowany przez nds 11 wrz 2016, 15:23
-
Użytkownik archiwalnynapisał 5 paź 2011, 09:05 ostatnio edytowany przez Toydols 11 wrz 2016, 15:23
Pytam, bo z tego co widzę to latasz po całej drodze. Zero przyczepności i przodu i tyłu.
Wiem, że to koszty, ale według mnie to trzeba minimum:- opony - przynajmniej Toyo R888 lub lepsze slicki, a przy tym ciśnienia o wiele niższe - przód około 1,6-1,8 tył 1,5-1,7 (w zależności od temperatury i długości trasy),
- tył być może troszkę bardziej zbieżny (ale ta zmiana dopiero po jakimś teście na nowych oponach, bo może być niepotrzebna),
- grubsze stabilizatory.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 5 paź 2011, 09:33 ostatnio edytowany przez nds 11 wrz 2016, 15:23
Dzięki za rady, są bardzo cenne i wszystkie je sobie zapisuje
O konieczności zainwestowania w opony wiem; teraz stanąłem przed wyborem - albo kupić opony, albo pojechać. To był mój debiut, którego celem było zobaczyć jak to wygląda od środka i jak się przygotować na przyszły rok.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 5 paź 2011, 12:50 ostatnio edytowany przez Toydols 11 wrz 2016, 15:23
Jeśli chodzi o opony, to kupienie toyo jest tańsze, bo komplet to około 1200-1400 zł. Na 6 rajdów w RPP trzeba mieć 8-10 opon (4 normalne, 4 otwarte na deszcz, 2 zapasowe). Ale patrząc długofalowo, to lepszym rozwiązaniem jest zainwestować np. w Micheliny. Owszem, kosztują dużo więcej, ale po pierwsze trzymają dużo, dużo lepiej, po drugie można je przynajmniej 1 raz dociąć po zużyciu bieżnika (czasem i 2 razy), a Toyo bezpośrednio pod bieżnikiem ma już płótno. W sumie koszty wychodzą bardzo podobnie, ale profi opona jest dużo przyczepniejsza i odporniejsza na przebicie.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 8 paź 2011, 09:29 ostatnio edytowany przez nds 11 wrz 2016, 15:23
-
Użytkownik archiwalnynapisał 8 paź 2011, 10:07 ostatnio edytowany przez indii 11 wrz 2016, 15:23
Fotka kot
-
Użytkownik archiwalnynapisał 9 paź 2011, 12:22 ostatnio edytowany przez olek 11 wrz 2016, 15:23
hohohoho, mistrzostwo!
tak jak pielegnujesz blog, tak samo aktualizuj temat. ladnie, teraz bede miec o czym myslec przez reszte dnia.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 24 paź 2011, 08:04 ostatnio edytowany przez nds 11 wrz 2016, 15:23
fotozagadka: http://www.youtube.com/watch?v=l4EgcN28MUg&feature=player_embedded
czemu auto się tak kładzie?
Na pewno sytuację poprawią lepsze koła/opony (na filmie są seryjne 185/65 R14). Co jeszcze?Obecna charakterystyka zawieszenia:
Amortyzatory koni sport skręcone na maks. twardość, sprężyny progresywne apex -35, stabilizator przód i tył, rozpórka przód góra i dół, poliuretany -
Użytkownik archiwalnynapisał 24 paź 2011, 08:34 ostatnio edytowany przez ubek19 11 wrz 2016, 15:23
"Tato słyszałeś opony piszczały"
"Teraz CRX biały jedzie"Inne sprężyny ? aftermarket stabilizator przód?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 24 paź 2011, 18:11 ostatnio edytowany przez Toydols 11 wrz 2016, 15:23
Grubszy stabilizator Ci potrzeba. Przynajmniej na przód.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 paź 2011, 11:11 ostatnio edytowany przez nds 11 wrz 2016, 15:23
a jest jakiś grubszy gotowy stabilizator na rynku, który wymiarami i kształtem odpowiada temu z homologacji?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 26 maj 2012, 11:42 ostatnio edytowany przez ubek19 11 wrz 2016, 15:23
zostało coś ze Swifta ?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 27 maj 2012, 08:19 ostatnio edytowany przez olek 11 wrz 2016, 15:23
"Wnioski z niedzieli wyciągnąłem i mimo wszystko cały wyjazd uważam za bardzo pożyteczny, jestem pewien że zdobyta wiedza i doświadczenie zaprocentują podczas następnych startów."
mysle ze dzwon narobil klopotow, czytajac to haslo domyslam sie ze tragedii z samochodem nie ma. wiadomo, to koszta, czas, nerwy - ale koniec koncow jeszcze pojezdzi.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 27 maj 2012, 09:48 ostatnio edytowany przez nds 11 wrz 2016, 15:23
Nie jest źle, ale nie była to klasyczna obcierka - trafiłem kołem w barierę, więc lewa strona zawieszenia się trochę zdemolowała. Na szczęście były obspawane mocowania zawieszenia, na nieszczęście klatka nie ma przebić do przednich kielichów. Auto jest w naprawie, za tydzień powinno jeździć.
Tu przyczyna:
http://www.youtube.com/watch?v=lzK8444VO4Q -
Użytkownik archiwalnynapisał 27 maj 2012, 09:59 ostatnio edytowany przez olek 11 wrz 2016, 15:23
na jakim zawieszeniu jezdzisz obecnie? wazyles auto, jak wyglada rozklad masy?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 27 maj 2012, 10:18 ostatnio edytowany przez nds 11 wrz 2016, 15:23
amortyzatory koni sport, sprężyny progresywne apex -35mm
sprężyny są za miękkie i szukam czegoś w ich miejscena badaniu wyszło 797 kg przy ok. 30l paliwa w zbiorniku
rozkład masy nieznany -
Użytkownik archiwalnynapisał 10 lip 2012, 11:17 ostatnio edytowany przez nds 11 wrz 2016, 15:23
Auto poskładane, ale są drobne problemy z prowadzeniem jeszcze - wciąż szukamy rozwiązania problemu. W międzyczasie zaliczyłem dwie eliminacje GSMP - w Limanowej i w Sopocie. Jeździ mi się coraz lepiej, ale jeszcze "trochę" się trzeba nauczyć
Sopot:
-
Użytkownik archiwalnynapisał 10 lip 2012, 17:11 ostatnio edytowany przez olek 11 wrz 2016, 15:23
ostatnio dwukrotnie z pracy jechalem do nowego sacza z warszawy, obowiazkowo przez limanowa. kurcze, szkoda ze tylko litrowym yarisem, ale musze go pochwalic za hamulce i mega-neutralne prowadzenie. chcialoby sie mieszkac na miejscu i pruc tamtymi winklami dzien w dzien do pracy.
gratuluje wyniku w klasie!
p.s: od poczatku wlasciwej budowy autka myslales o gsmp, czy to wyszlo w trakcie?