Nierówne obroty
-
Witam. Mam problem z moim autkiem już od dłuższego czasu A konkretnie to chodzi o nie równe obroty silnika, ale to się dopiero zaczyna po wyłączeniu ssania już na ciepłym silniku. Obroty skaczą i są nie równe, nie jakoś gwałtownie i tak żeby chciał gasnąc tylko tak równomiernie się zwiększają i maleją. Jest to denerwująca sprawa bo podczas jazdy jak się puszcza pedał gazu to szarpie samochodem i jedynym wyjściem to jezdzic więcej na luzie Wymieniłem już świece kable aparat kopółke palec filtry olej i nic to nie dało
Czy mogę uzyskać jakąś poradę co to tej usterki????
-
Możesz ale koledzy lubią w miarę porządek i raczej musisz zajrzeć na początek do innego pokoiku (temaciku)
-
Widzę że chyba nikt nie ma takiego problemu z autkiem jak ja
-
Widzę że chyba nikt
nie ma takiego problemu z autkiem jak jawitaj
mamy.. ale zanim zostaną udzielone Ci odpowiedzi powinienieś zapoznać się i zastosować do http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=414122#Post414122
poza tym dopisz czy masz PB czy też Lpg
-
Dokładnie na forum na 1000% znajdziesz odpowiedz,
A tak ode mnie to jeszcze zaworek PCV sprawdź -
elektrozawór gaźnika?
-
a ja mam pytanie co do tego kiedy pojawiła Ci się usterka. Mówisz że od jakiegoś czasu, ale czy usterka pojawiła się jak coś grzebałeś pod maską czy podczas jazdy. BO jak grzebałeś to może jakiś przewód urwałeś, albo gdzieś jakieś podciśnienie spadło.
-
Moim zdaniem tak jak koledzy wcześniej pisali zaworek PCV lub elektrozawór gaźnika.
-
elektrozawór
gaźnika?
Pisząc elektrozawór gaźnika to który masz na myśli?
Bo z tego co wiem są 2
Logicznie myśląc to nie ten od odcięcia dopływu paliwa po wyłączaniu zapłonu ale może się mylę -
Pisząc elektrozawór
gaźnika to który masz na myśli?
Bo z tego co wiem
są 2
Logicznie myśląc to
nie ten od odcięcia dopływu paliwa po wyłączaniu zapłonu ale może się mylęchyba ten z prawej, trza odłączyć i zobaczyć czy będzie różnica.
-
Tak BP nie mam LPG I dzieki za info już się zapoznałem z regulaminem
-
Porady spoko na pewno się przydadzą i to sprawdzę
-
Nie no samo się to stało. Ja tam nie ruszałem tych podciśnień a tym bardziej nie grzebałem nic przy gazniku Sam byłem zdumiony bo to stało się tak nagle
Chyba się rozchorował he he -
Nie no samo się to
stało. Ja tam nie ruszałem tych podciśnień a tym bardziej nie grzebałem nic przy
gazniku Sam byłem zdumiony bo to stało się tak nagle
Chyba się
rozchorował he hegrzebać nie musiałeś ale mogły popękać ze starości, musisz wszystkie obejrzeć, wymacać.. przerabiałem to ostatnio..
a dokładnie to identyczną usterkę jak ta którą opisujesz przerabiałem na początku roku
na przełomie styczeń/luty i z tego co pamiętam właśnie z tego powodu zmieniałem gaźnik,
czyszczenie i regulacja tylko częściowo mi pomogły.. musiałbyś pogrzebać w moich postach z tego okresu -
Po pierwsze. Nigdy w życiu nie będziemy w stanie konkretnie powiedziec co jest powodem jakiegoś tam zachowania silnika a to dlatego że opisuje to nam osoba która jak widać nie za bardzo wie z co z czym się je. Bez obrazy.
My nie słyszymy pracy silnika a jedynie ktoś nam to opisuje.
No ale ok. z opisu twojego wynika że obroty CHYBA faluja. Jeśli dobrze pamiętam w wtryskach odpowiedzialny był silnik krokowy. A tu szczerze nie pamiętam co trzeciak o tym pisze. Może jutro zajrze.
Ale jeśli już czepilo się tych elektro zaworów to je bardzo łatwo sprawdzić.
Jeden jest z przodu gaznika zlokalizujesz go po dochodzących kabelkach a drugi jest z tyłu gaznika.
Ten z przodu jest typowym elektromagnesem a drugi chyba też ale zabudowanym.
Sprawdzamy przedni:
Odkrecamy od gaznika uważając na sprezynke żeby nie wyskoczyła. Odlaczasz go i podpinasz pod jakiś akumulator np na aucie. Przykladasz do niego jakąś srube i on powinien go przyciągnąć. Efekt ten oznacza działanie zaworu. Drugi zaś nie pamiętam czy jestlatwo dostępny. Sprawdza się go Podlaczajac do zasilania i efekt musi być taki że będziesz słszał kliknięcie. Pzdr -
no bo gaxnik ma kupę elementów które mogą się zuzyc. Idzie je sprawdzić ale trzeba chęci i odwagi. Przy uszkodzeniu któregoś z elementów dziwne żeby samo czyszczenie pomogło.
-
Ten drugi elektrozawór nie jest łatwo dostępny, a czasem odkręcenie go graniczy z cudem (śruby krzyżakowe są z miękkiego materiału a jak zaśniedzieją na gwincie w korpusie gaźnika to jest klapa). Ale słychać ten elektrozawór podczas przekręcania kluczyka, wkładasz kluczyk do stacyjki przekręcasz raz i słychać takie "cyk" gdzieś z prawej strony podszybia ew. niech ktoś przekręci kluczyk a druga osoba "przyłoży ucho do gaźnika"
Elektrozawór ten odpowiada za odcięcie paliwa po wyłączeniu zapłonu -
Dokładnie, jakoś tak to właśnie trzeciak pisał i jeśli on nie działa to powinly towarzyszyć strzały.