kopci i śmierdzi
-
Dziwna sprawa bo strasznie mi kopci, i to strasznie śmierdząco, do tego stopnia że jak się stoi gdzieś parę sekund to w kabinie zaczyna tak cuchnąć że można się udusić w pobliżu auta jak się stoi tak samo. Najgorzej na światłach zwłaszcza długie czerwone to zaczyna być czuć bo teraz lato i otwarte non stop okna.
http://www.retsat1.com.pl/banan/rura.mp4
Filmik nagrywany kalkulatorem, muszę zrobić lepsze aparatem.120 tysięcy km dopiero.
Czy jest to jakiś problem który ktoś miał, czy jest to coś poważnego, co wiąże się z poważną awarią i naprawą czy tylko wynik jakiejś pierdoły ? -
Silnik ci sie skonczyl pewnie pierscienie puszczaja, zostaje albo wymiana silnika albo kupno nowego tico bo remont nieoplacalny.
-
Kurde nie chce mi się film otworzyć...nie wali jajami? Może kat Ci się posypał ale te kopcenie to nie wiem...
-
Kurde nie chce mi
się film otworzyć...nie wali jajami? Może kat Ci się posypał ale te kopcenie to nie
wiem...ściągnij na hdd, 700kb zajmuje. Czym śmierdzi, jak dla mnie trudno opisać, ale kata z tego wiem to już nie mam. A zaczęło się nie dawno, z dwa tygodnie może miesiąc.
-
Ciężko cos wykminić z tego filmiku. Kata wywaliłeś? Przyspiesza normalnie? Zobacz czy nie masz przedmuchów czy nie wieje syfem z odmy ;p Kolega miał takie przedmuchy, że jak puściliśmy odmę pod autem to wyglądało jakby się auto paliło
Swoją drogą do ilu obrotów kręcisz ticolotem na co dzień?
-
Ciężko cos wykminić
z tego filmiku. Kata wywaliłeś? Przyspiesza normalnie? Zobacz czy nie masz
przedmuchów czy nie wieje syfem z odmy ;p Kolega miał takie przedmuchy, że jak
puściliśmy odmę pod autem to wyglądało jakby się auto paliło
Swoją drogą do ilu
obrotów kręcisz ticolotem na co dzień?kat jak wymieniałem rurę to majstry powiedziały że pusty. i z analizatorem poziom HC by się zgadzał.
Jeśli chodzi o przyśpieszanie to jakoś wydaje mnie się jakby osłabł.
Jeśli chodzi o syf z odmy to odprowadzenie i w puszcze filtra jest zawsze nieco lepkiego, ale jakoś nie zauważyłem ilości niepokojących.
Zazwyczaj 3,5 - 4 tysiące. -
LPG czy benzyna?
Jeśli LPG, to na początek zmień stację. Bywa taki gaz, który ma jakiś specyficzny, śmierdzący dodatek.Jeśli benzyna... może to samo?
Skombinuj mały kanisterek (5 l).
Nalej benzyny - ale na innej stacji, niż ostatnio tankowałeś (najlepiej u innego dostawcy) i wrzuć do auta.
Wyjeździj paliwo z baku do końca, gdy zabraknie i silnik stanie - wlej z kanistra i na stacji zatankuj do pełna (na innej stacji, niż teraz to robisz).A tak w ogóle to trzeba najpierw ustalić, co to za smród, porównać go do czegoś...
-
LPG czy benzyna?
Jeśli LPG, to na
początek zmień stację. Bywa taki gaz, który ma jakiś specyficzny, śmierdzący
dodatek.
Jeśli benzyna...
może to samo?
Skombinuj mały
kanisterek (5 l).
Nalej benzyny - ale
na innej stacji, niż ostatnio tankowałeś (najlepiej u innego dostawcy) i wrzuć do
auta.
Wyjeździj paliwo z
baku do końca, gdy zabraknie i silnik stanie - wlej z kanistra i na stacji zatankuj
do pełna (na innej stacji, niż teraz to robisz).
A tak w ogóle to
trzeba najpierw ustalić, co to za smród, porównać go do czegoś...Benzyna poruczniku.
Zawsze tankuję na shell, ostatnio zatankowałem na neste, ale przecież shell wykupił neste więc powinno być git. Bo przebieg ładny robi http://www.retsat1.com.pl/banan/sl.jpg wskazówka tak jak na zdjęciu a zrobiłem 210km.
Nigdy nie byłem dobry w porównywaniu zapachów a przez interneta się nie prześle. -
Odpaliłem go pochodził chwilę i z odmy nie ma dymu.
-
Czyli dodatki do LPG odpadają.
Jeśli nie masz katalizatora, to specyficzny zapach amoniaku / zgniłych jaj też raczej odpada... Może chodzić o smród spalanego oleju.
Kombinowałbym właśnie ze zmianą stacji i dostawcy. Chociaż na jedno tankowanie, nawet do pół zbiornika... ale po uprzednim wyjeżdżeniu obecnego paliwa do końca.
Nic innego nie przychodzi mi do głowy. -
Chodzi jak trabant
-
ej dziś majster podrzucił mi pomysł że to może tłumik się wypalać.
-
Pewnie większość mnie wyśmieje, ale sprawdź, czy Ci sie nie przedostaje płyn chłodniczy do silnika.
Jak mi spalał punciak płyn chłodniczy to też miałem dziwny, "niezidentyfikowany" zapach. Uspokoiło się po wymianie zniszczonej uszczelki pod głowicą.
Najpierw sprawdź czy nie masz spalin w płynie chłodniczym - u mechanika lub sam z tekim zestawem:
http://allegro.pl/tester-szczelnosci-co2-uszczelki-glowicy-gratis-i3381387001.htmlPóźniej sprawdź wszystkie inne możliwości, a dopiero jak zabraknie pomysłów to zacznij znowu myśleć o tym co napisałem
-
jak pali olej, to odcień niebieski dymu ewidentnie jest i smród palenia. olej ma swoj specyficzny ostry zapach.