Tico Grzeje się silnik.
-
Cześć forumowicze!
Pojawił się nowy problem w moim maleństwie, mianowicie gdy temperatura odczuwalna wynosi powyżej 15stopni C w moim tico wiecznie działa wentylator, a gdy włączę nawiew to nawet na zimnym podmuchu leci ciepło:/
Wycieków wody brak, chłodnica zalana płynem pod sam korek, a w zbiorniczku wyrównawczym jest cały czas taki sam stan cieczy chłodzącej, Termostat już zdemontowany, a nadal się grzeje. Czy to może być wina złej regulacji gazu,ponieważ na gazie dławi się przy 100km/h i ma bardzo wysokie obroty na jałowym biegu. Może źle ustawiony kąt wyprzedzenia zapłonu, chodź nic nie było grzebane od października.
Świece i przewody były wymieniane jakiś czas temu wraz z kopułką i palcem.Jeszcze jedna taka sprawa może mi ktoś dać jakiś schemacik lub zdjęcia, jak poprowadzić kable od czujników na kolektorze ssącym do czego je trzeba podłączyć żeby pokazywało mi temperaturę na zegarach wewnątrz pojazdu. Ponieważ nie mam kabli (jak już kiedyś wspominałem) od czujników i wskaźnik po przekręceniu zapłonu pokazuje cały czas maksymlana temperaturę.
Z góry dzięki.
-
Podczepię się, mam podobnie, pierwsze zmiany zaobserwowałem jakies dwa tygodnie temu kiedy przyspieszyłem na trasie do 120-130, nagle coś zabrało moc, strzelił parę razy w wydech, temperatura skoczyła, tico się dławił i ledwo ciągnął, obniżyłem prędkość do 70, wychłodziłem nagrzewnicą i wszystko wróciło do normy.
W trakcie majówki podobnie, jadę autostrada jakieś 100-110 wyprzedzam, przyspieszam do 120 żeby to sprawniej zrobić, i chwilę po wyprzedzeniu znów się dławi, tak że prędkość spada do 80, i po chwili zaczyna normalnie chodzić (w miarę normalnie bo każda większa górka to wyzwanie i problem ze spadkiem mocy), oczyiwście przez cały czas grzeje się bardziej niż normalnie, to wszystko na LPG, na benzynie jest jedynie ciut mocniejszy ale nie robiłem testu powyżej 120km/h, z obawy że zadławi się na amen, ale chyba będę musiał zrobić, jesli na benzynie jest ok to może bedzie wina instalacji gazowej i jej złego ustawienia. Przy ostatnim tankowaniu pokazał mi 5,7l na 100km, gazu! Co prawda na trasie, ale to i tak mało,do tej pory wymieniłem kable, świece i filtr powietrza, filtr oleju, olej; płyn chłodniczy nalany pod korek, w zbiorniczku pełno, kopułka i palec przeczyszczona miesiac temu; aktualnie nie mam pomysłu, w sumie to mam zamiar zrobić ogólny przegląd:
- ustawienie zaworów
- sprawdzenie częstoliwości zapłonu lampą stroboskopową (czy jakies impulsy nie wypadaja)
- sprawdzenie kąta wyprzedzenia zapłonu
- przeczyszczenie i ewentualna wymiana kopułki/palca
- sprawdzenie cewki
- sprawdzenie ciśnienia sprężania
- sprawdzenie termostatu
Póki co czekam na sugestie, w tym wszystkim najbardziej zastanawia mnie to jak ostre przyspieszenie (i przy tym skok teperatury) wpływa na to że silnik się dławi i na jakis czas traci moc.
-
Może zakamieniona chłodnica?
Albo uszczelka głowicy się kończy...
-
Mi się zdaje też raczej może uszczelka pod głowicą do wymiany. Znajomy miał ibizę 1,4 i przytarł silnik zimą bo jechał bez oleju jakiś czas. Po tym silnik gotował wodę i jedynie doraźnie pomagało wywalenie termostatu. Tak chłopaszek co odkupił ten samochód zrobił i sprzedał jako sprawny.
-
Chłodnica nie jest zakamieniona na 100% ponieważ w sierpniu 2012 była wymieniona na nową i od tamtego czasu jeżdżę na płynie chłodzącym...wody ta chłodnica nie widziała.
Może ktoś zrobić jakieś zdjęcia kabla idącego od czujnika temperatury??
U mnie brak tego przewodu i mi cały czas pokazuje na liczniku max.
Chcę odnaleźć ten przewód, lub dorobić i pociągnąć samemu nowy, lecz nie wiem gdzie mam podłączyć go od czujnika dokąd. -
Może ktoś zrobić
jakieś zdjęcia kabla idącego od czujnika temperatury??
U mnie brak tego
przewodu i mi cały czas pokazuje na liczniku max.
Chcę odnaleźć ten
przewód, lub dorobić i pociągnąć samemu nowy, lecz nie wiem gdzie mam podłączyć go
od czujnika dokąd.Jak długo masz ten samochód?
-
od połowy kwietnia 2012r i od kupna jest cały czas tak samo, lecz mnie to irytuje i w końcu chcę tą usterkę naprawić.
-
Sprawdź czy jak będziesz jeździł na benzynie też wentylator będzie chodził non stop, jeśli nie i tylko na LPG będzie taka "jazda" to jak dla mnie problem z parownikiem.
-
Właśnie na benzynie jak jeździłem pare dni temu to się wentylator nie włączył.
Z czujnikiem doszedłem do wniosku że jednak przewód musi gdzieś być bo wskazówka pokazuje cały czas HOT, więc przewód wychodzący z licznika musi gdzieś dotykać masy. Wyczytałem że gdy przewód idący do czujnika masuje gdzieś np., o karoserie to pokazuję na Hot po włączeniu zapłonu.
Teraz wystarczy odnaleźć ten przewód wychodzący z licznika i iść jego śladem, gdzie został on przykręcony.
Może jakieś wskazówki który to może być przewód przy liczniku, bo trochę ich tam wychodzi a nie jestem w stanie sprawdzać wszystkich po kolei. -
Właśnie na benzynie
jak jeździłem pare dni temu to się wentylator nie włączył.No to jak dla mnie winny parownik - jedyne miejsce gdzie gaz spotyka się z układem chłodzenia.
-
No to jak dla mnie
winny parownik - jedyne miejsce gdzie gaz spotyka się z układem chłodzenia.Zgadzam się. Jeśli benzynka ok to tylko wina gazu, może parownik do regeneracji? Albo coś z mieszanką. Wczoraj zrobiłem sobie probę na autostradzie wieczorkiem i gnał aż miło na LPG, żadnego zdławienia. Wiec zgupiałem i nie wiem co się dzieje. Możliwe że tepmeratura powietrza tak wpływa na gaz?
-
od połowy kwietnia
2012r i od kupna jest cały czas tak samo, lecz mnie to irytuje i w końcu chcę tą
usterkę naprawić.Rok czasu to dużo aby nie znaleźć usterki.