Rozwiązanie głosnej pracy silnika po założeniu lpg
-
Hej nowak a jaki
masz mikser?? Miecho powiem szczerze że jak na razie nic nie mogę powiedzieć bo
jeżdżę tylko na benzynie. Podejrzewam u Ciebie zastany nagar i ogólnie brudny
gaźnik. Dobrym sposobem na to jest wyczyszczenie gaźnika po zamontowaniu instalki a
to dlatego że więcej syfu jest z paliwa jak z gazu. Tak mi się przynajmniej wydaje.Nie ma takiej opcji Przestał jechać na benzynie od czasu montażu LPG.
Co do pierwszej
wypowiedzi, to puszka jest na miejscu a dźwięk jest idealny jakby ściągnąć ta puszkę
Dźwięk jest dlatego idealny gdyż komora od filtra jest połączona z ta puszką. Chodzi
jednak o to aby się pozbyć tego tuningowego dźwięku bo mi to nie jest potrzebne.Niestety po demontażu puszki powietrza zima/lato silnik może pracować głośniej.
-
Wszystko zależy od
montażu, u mnie gazownik puszkę lato zima zostawił ustawił na lato i powiedział żeby
na zimę nie zmieniać. Na gazie przejechałem blisko 80 tyś i jak na razie z gazem nie
miałem żadnych problemów. Spalanie w porządku, odpala na gazie bez problemów nawet w
zimie. Co do tych niepokojących dźwięków, u siebie nic takiego nie słyszałem. Może
tak jak kolega wcześniej napisał wyskoczyła ta czarna puszka i stąd ten dziwny
dźwięk.Możesz zapodać fotkę, jak to wygląda? Gazownik coś przerabiał czy po prostu zostawił puszkę tak jak była fabrycznie? Jak pracuje zasilanie LPG z tą puszką? próbowałeś przełączać na zimę i jeździć na gazie? Mam możliwość powrotu do puszki zima/lato. Nie pamiętam tylko, czy się zmieści obok parownika.
-
Możesz zapodać
fotkę, jak to wygląda? Gazownik coś przerabiał czy po prostu zostawił puszkę tak jak
była fabrycznie? Jak pracuje zasilanie LPG z tą puszką? próbowałeś przełączać na
zimę i jeździć na gazie? Mam możliwość powrotu do puszki zima/lato. Nie pamiętam
tylko, czy się zmieści obok parownika.Spoko jutro zrobię fotkę to wstawię. Instalacje zakładałem w Lublinie w 2008 roku w zakładzie "Zavoli". Puszka nie była ruszana, a parownik zmieścił się koło puchy. Co do przełączania to nigdy nie próbowałem przełączać w ziemie na ustawienie "winter", pewnie dlatego, że zawsze chodził bez zarzutu. Przez te cztery lata użytkowania wymieniłem membrany bo padły po 40 tyś, a tak to naprawdę jestem zadowolony. Pali od strzała mimo że świece mają już 35 tyś, muszę je właśnie wymienić. Spalanie ostatnio na trasie do lublina prędkość 100- 110 spalanie mi wyszło 6,3 l, w mieście warszawa 7,5- 8,5.Co do jazdy na benzynie to jest trochę bardziej mułowaty, ale tragedii nie ma.
-
Spoko jutro zrobię
fotkę to wstawię. Instalacje zakładałem w Lublinie w 2008 roku w zakładzie "Zavoli".
Puszka nie była ruszana, a parownik zmieścił się koło puchy. Co do przełączania to
nigdy nie próbowałem przełączać w ziemie na ustawienie "winter", pewnie dlatego, że
zawsze chodził bez zarzutu. Przez te cztery lata użytkowania wymieniłem membrany bo
padły po 40 tyś, a tak to naprawdę jestem zadowolony. Pali od strzała mimo że świece
mają już 35 tyś, muszę je właśnie wymienić. Spalanie ostatnio na trasie do lublina
prędkość 100- 110 spalanie mi wyszło 6,3 l, w mieście warszawa 7,5- 8,5.Co do jazdy
na benzynie to jest trochę bardziej mułowaty, ale tragedii nie ma.Właśnie wróciłem z garażu. Zamontowałem puszkę i ustawiłem na zimę. Jutro rano test szybkości nagrzewania się silnika.
-
Pamiętaj, że jak założysz puszkę i ustawisz nawiew zimowy - musisz wtedy przeregulować instalkę - bo zacznie Ci palić 9 - 10l /100km.
Niestety każde przestawienie sposobu łapania powietrza (ograniczenie, zmiana ciepłoty) skutkuje koniecznością nowych ustawień.Piszę z doświadczenia :-).
A co do głośności - ja u siebie nie zauważyłem jakoś nadmiernego hałasowania. Troszkę owszem wzrosło, ale na tyle mało że nie przeszkadza to niczemu.
-
Pamiętaj, że jak
założysz puszkę i ustawisz nawiew zimowy - musisz wtedy przeregulować instalkę - bo
zacznie Ci palić 9 - 10l /100km.
Niestety każde
przestawienie sposobu łapania powietrza (ograniczenie, zmiana ciepłoty) skutkuje
koniecznością nowych ustawień.
Piszę z
doświadczenia :-).Ograniczenie powietrza może skutkować zwiększonym spalaniem. Ciepłota też?
A co do głośności -
ja u siebie nie zauważyłem jakoś nadmiernego hałasowania. Troszkę owszem wzrosło,
ale na tyle mało że nie przeszkadza to niczemu.Mi też raczej nie przeszkadza, przyzwyczaiłem się
-
Pamiętam, że w poprzednim Tico też miałem tą puszkę z przełącznikiem, ale po przełączeniu na zima był jakby słabszy i się dusił..
-
Silnik po montażu LPG prawie zawsze nagrzewa się nieco wolniej, bo ma dodatkowy odbiornik ciepła w układzie- reduktor.
-
Pamiętam, że w
poprzednim Tico też miałem tą puszkę z przełącznikiem, ale po przełączeniu na zima
był jakby słabszy i się dusił..Mój się nie dusi, ale jest jakby słabszy. Jak się już rozgrzeje, to chodzi trochę nierówno.
-
A Panowie czy można zrobić takie coś:
Włożyć kawałek gąbki jakiejś cienkiej żeby to stłumić. Mnie osobiście to denerwuje
-
A Panowie czy można
zrobić takie coś:
Włożyć kawałek
gąbki jakiejś cienkiej żeby to stłumić. Mnie osobiście to denerwujeA gdzie chcesz ją włożyć? Moim zdaniem to nic nie da. Ja chyba wywalę tą puszkę i jutro zajrzę do termostatu, bo mam podejrzenia, że się nie domyka
-
Dźwięk ten wydobywa się obecnie z wlotu komory filtra powietrza i w to miejsce myślę aby coś włożyć takiego coby tylko przytłumiło ale całkiem nie zatkało. Jak zatykamreką to jest dużo ciszej więc może by to przytłumić.
-
Jeśli chodzi Ci o wlot powietrza do filtra, to wkładając tam gąbkę zmniejszysz dopływ powietrza..
-
Ograniczenie
powietrza może skutkować zwiększonym spalaniem. Ciepłota też?No oczywiście jeśli masz ustawione na puszcze "zima". Wtedy bierze ciepłe powietrza z kolektora. Na ciepłym jest inna wartość skupienia powietrza, itp i stąd inna mieszanka dochodzi do silnika i dlatego może być słabszy oraz więcej palić. Jeśli jest ustawiony na lato - jedyne co się zmieni to ilość dostarczanego powietrza (ciutek ogranicza).
To wszystko ma miejsce jeśli nie przereguluje się instalki po zmianach . -
No oczywiście
jeśli masz ustawione na puszcze "zima". Wtedy bierze ciepłe powietrza z kolektora.
Na ciepłym jest inna wartość skupienia powietrza, itp i stąd inna mieszanka dochodzi
do silnika i dlatego może być słabszy oraz więcej palić. Jeśli jest ustawiony na
lato - jedyne co się zmieni to ilość dostarczanego powietrza (ciutek ogranicza).
To wszystko ma
miejsce jeśli nie przereguluje się instalki po zmianach .No to teoretycznie trzeba by regulować instalację w zimie i latem Spróbuję jeszcze ustawić puszkę "w połowie" To tylko chwilowe rozwiązanie, bo muszę zajrzeć do termostatu
-
Ponoć wymiana klasycznego miksera na Blos-a pomaga w takich sytuacjach
-
lecz blos może być w przypadku aut o dużej pojemności (większej niż tico). powyzej 1,3 raczej. w dodatku należy zmienić wtedy układ na dolotowy na ten ze stożkiem
-
lecz blos może być
w przypadku aut o dużej pojemności (większej niż tico). powyzej 1,3 raczej. w
dodatku należy zmienić wtedy układ na dolotowy na ten ze stożkiemNie będę polemizował Z LPG mam doświadczenie takie, że kiedyś na nim gotowałem Teraz mam klasyczny - ziemny
Niemniej jednak - kumpel w Pasku 1.8 miał taki problem i BLOS mu auto ożywił - i wydaje mi się, że był zamontowany przy klasycznym, oryginalnym dolocie - po prostu w miejsce miksera.
-
niestety, mikser a blos to całkowicie co innego nie da się tak tego zrobić niestety żeby zastąpić w tym samym miejscu.
powiem inaczej blosa dajemy za filtrem powietrza. w przypadku tico lub swifta itp gdzie filtr jest przy silniku układ przerobić trzeba niestety bo blos jest za duży i rządzi się swoimi prawami jak należy go montować itp
-
Witam
Przepraszam że nie zapodałem fotki wcześniej, ale komputer mi się spierdzielił. A to fotka parownika u mnie w silniku http://imageshack.us/photo/my-images/849/dscf5224e.jpg/