Przydatne filmy instruktażowe
-
Wertując trochę strony internetowe natknąłem się na ciekawe filmy instruktażowe przydatne przy naprawie zarówno elementów plastikowych, jak i stalowych w samochodzie.
Jest to przedstawione w sposób naprawdę przystępny, co sprawia, że wszystkich zachęcam do zapoznania się z tymi filmami -
Bardzo fajny pomysł. Kiedyś znalazłem instruktaż jak wymienić klocki hamulcowe. Szkoda, że nie zapisałem linka mógłbym teraz wkleić
-
Jak dla mnie powiało grozą...
Czy ja dobrze widziałem w "Naprawa elementu stalowego"?
- szpachla uniwersalna na gołą blachę, bez podkładu rekatywnego?
- podkład pod bazę na gołą blachę (tam gdzie nie bylo szpachli bądź ją zeszlifowano)
- baza w spray'u bez chemoutwardzalnego klaru?
i jeszcze rodzynek, że tylko markowy papier...
-
To była chyba typowa reklama.
-
- szpachla uniwersalna na gołą blachę, bez podkładu rekatywnego?
Teoretycznie przy korozji powierzchniowej powstałej na skutek uszkodzenia powłoki lakierniczej, to teoretycznie wystarczy daną powierzchnię dobrze oczyścić, odtłuścić itp. i położyć szpachlę, która odetnie dopływ powietrza, czyli nie będzie już jej nawrotów.
W przypadku korozji rozległej i wynikającej ze słabszej jakości blachy (bez uszkodzeń mechanicznych, jak to najczęściej jest w Tico), to warto na całą powierzchnię zastosować podkład reaktywny w celu powstrzymania dalszej korozji i na to dopiero szpachlę.podkład pod bazę na gołą blachę (tam gdzie nie bylo szpachli bądź ją zeszlifowano)
Być może farba podkładowa ma właściwości antykorozyjne
Sam używam farbę podkładową antykorozyjną firmy Bizon.- baza w spray'u bez chemoutwardzalnego klaru?
Z tego co pamiętam, to baza jest nanoszona na podkład, a dopiero na to klar. Na zakończenie od razu stosowany jest blender (jeżeli zachodzi taka potrzeba).
i jeszcze rodzynek, że tylko markowy papier...
Tu trochę przesadzili, choć moim zdaniem warto stosować zalecane płyny itp.
Sam niedawno się przekonałem, że zwykły denaturat rozpuszczał mi farbę bazową, a klar nie chciał się trzymać powierzchni potraktowanej wcześniej benzyną ekstrakcyjną itp. -
To była chyba typowa reklama.
Bo to jest reklama prezentująca wykorzystanie produktów określonej firmy.
Dla jasności, ja nic z tego nie mam, ani nie jestem związany z tą firmą, tylko przeglądając strony internetowe natknąłem się na te filmiki i uznałem, że warte są przekazania innym, aby mieć świadomość, jak takie naprawy wyglądają i z czym trzeba się liczyć planując naprawy lakiernicze w swoich autach.
-
W przypadku Tico, raczej bez reaktywnego podkładu pod szpachlę się nie obejdzie.
Grunt wygląda, że mają tylko jeden typ (niereaktywny).
Bazę w spray'u niestety można zdrapać nawet paznokciem, czy też zetrzeć rozpuszczalnikiem nitro.
Tikacza musimy zabezpieczać lepiej - wiem, bedę to przerabiać niedługo ponownie. -
Mnie zabiło czyszczenie rdzy używając papieru ściernego i to w dodatku ręcznie. A co do bazy to przecież można sobie poprosić aby firma która miesza lakiery zrobiła nam spray.