[Tico] Hamulce
-
A w jakim celu chcesz
razłączać końcówki drążków kierowniczych ?Bo jak pisalem w tym temacie wymienilbym przy okazji lozyska a ze robie to za pomoca prasy
to potrzebuje rozlaczyc koncowke w celu transportu piasty do garazu -
Jestem przeciwnikiem
wymieniania czegoś, co jest sprawne i dobrze funkcjonuje. I nie mam tu na myśli kosztów (choć
to też ważne) - po prostu często okazuje się, że stara część była trwalsza i lepsza od tej
nowej.W pełni się z tym zgadzam, też jestem przeciwnikiem wymieniania sprawnych części
Pytasz o łożyska kół? Już odpowiadam: w przypadku
mojego autka - przejechane prawie 160 kkm, trzy łożyska nadal fabryczne, wymienione jedyny raz
tylko jedno po 82 kkm (prawy tył).
Tak więc nie wymieniałbym
sprawnych łożysk tylko z tego powodu, że nadarza się okazja.Osobiście wydaje mi się, że coś mi z przodu lekko huczy. Moje auto obecnie zbliża się do 100 tyś. km. W mojej rodzinie jest mniej więcej od 65 tyś (Licznik może być kręcony). Auto prawie cały swój żywot spędziło w Krakowie, jeżdżąc po dziurach. Szczerze to nigdzie nie widziałem większych dziur niż u nas. Przy najbliższej wymianie klocków planuje wymienić też tarcze. Wszystko będzie robił jakiś mechanik, więc jeśli nie powoduje to dodatkowych kosztów to byłbym skłonny wymienić te łożyska. Dlatego pytam ile z tym jest dodatkowej pracy.
Sugerując się Waszymi wypowiedziami pewnie wymienię również te łożyska bo nie lubię za często jeździć do mechanika.
-
Sugerując się Waszymi
wypowiedziami pewnie wymienię również te łożyska bo nie lubię za często jeździć do mechanika.Skoro zdecydowałeś się już również na wymianę łożysk, to zaopatrz się w markowe, a nie jakieś taniochy za kilkanaście złociszy
A jakie łożyska ? SKF na przykład
Zresztą przejrzyj forum, było o łożyskach spoooooroCena na początku może powalić, ale lepiej wydać nieco więcej niż wymieniać łożyska za 20zł co tysiąc kilometrów
-
Cena na początku może
powalić, ale lepiej wydać nieco więcej niż wymieniać łożyska za 20zł co tysiąc >kilometrówNa nic markowe dobre lozyska jak mechanik bedzie je "prał" mlodkiem podczas montazu
-
Nawet zwykłe taniochy firmy CX za kilkanaście złotych wytrzymują sporo jak się je montuje z głową. Sam montowałem u siebie je zapomocą wbijania młotkiem i wzystko jest ok. Nawet co ciekawe przy wymianie bębnow wybijałem łozyska i je spowrotem nabijałem do nowych bębnów i nie huczą mimo jazdy już 2 letniej.też działałem wg zasady, że stare sa dobre więc na razie nie wymieniam na nowe. Więc jesli mechanik nie spapra sprawy to te drogie skf powinny śmigać 2 razy dłużej niż CX.
-
Jak będę wymieniał to na pewno nie na jakieś najtańsze, ale również nie na najdroższe nie zamierzam jeździć tym autem do końca życia.
A z mechanikami to jest zawsze problem. Nie mam żadnego znajomego więc za każdym razem muszę kogoś szukać.
-
Nawet zwykłe taniochy firmy
CX za kilkanaście złotych wytrzymują sporo jak się je montuje z głową. Sam montowałem u siebie
je zapomocą wbijania młotkiem i wzystko jest ok. Nawet co ciekawe przy wymianie bębnow
wybijałem łozyska i je spowrotem nabijałem do nowych bębnów i nie huczą mimo jazdy już 2
letniej.też działałem wg zasady, że stare sa dobre więc na razie nie wymieniam na nowe. Więc
jesli mechanik nie spapra sprawy to te drogie skf powinny śmigać 2 razy dłużej niż CX.Również jeżdżę na CX-ach i na razie jest dobrze
W przednich kołach jeżdżą jeszcze oryginały chociaż już prawie 180kkm -
Bo jak pisalem w tym temacie wymienilbym przy okazji lozyska
Ja jestem podobnego zdania z tą tylko różnicą, że przed wymianą warto te łożyska sprawdzić, aby nie wymieniać dobrych.
a ze robie to za pomoca prasy to potrzebuje rozlaczyc
koncowke w celu transportu piasty do garazuWypada Ci tylko pozazdrościć garażu, oraz jego wyposażenia ! Jednak końcówka drążka nie ma nic wspólnego z piastą.Natomiast przy wymianie przednich łożysk za pomocą prasy przyda się mieć pod prasą zwrotnicę(a nie piastę) i wtedy masz rację że będzie Ci przeszkadzała w tym końcówka drążka.
-
Ja bym głosował za śćiągaczem
Oczywiście, jeśli ktoś posiada Ja nie miałem z tym problemu (ze ściągnięciem - zeszły wyłącznie przy udziale rąk własnych),ale mój wujek zdrowo się z tym namęczył, pomimo zrobienia ściągacza i posiadania młodszego "rocznikowo" i "przebiegowo" tikusia.
-
Na nic markowe dobre lozyska
jak mechanik bedzie je "prał" mlodkiem podczas montazuJa przy wymianie łożysk z tyłu użyłem młotka i starych łożysk jako podkładki, więc nie było obaw o uszkodzenie nowych
-
Ja przy wymianie łożysk z
tyłu użyłem młotka i starych łożysk jako podkładki, więc nie było obaw o uszkodzenie nowychMłotek + klucz oczkowy i z tyłu łożyska hulają jak talala
Jak ktoś ma wyczucie to zrobi poprawnie -
Oczywiście, jeśli ktoś posiada
Wykonać go można we własnym zakresie, wystarczy 1/2 godziny i praktycznie żadnych kosztów.
Dla Ciebie to pestka !Pasuje do przodu i do tyłu. -
Tylko po co mu teraz, jak się pozbył Tico.
-
Tylko po co mu teraz, jak się
pozbył Tico.Zawsze mógłby pożyczyć innym posiadaczom
-
Tylko po co mu teraz, jak się
pozbył Tico.Może jeszcze wróci
-
Może jeszcze wróci
Czasami stara miłość nie rdzewieje
-
Wypada Ci tylko pozazdrościć
garażu, oraz jego wyposażenia !Garaz to zwykly blaszak a wyposazenie ,staram sie
Prasa trafila sie niechcacy , ktos wyrzucal ja przytulilem ....Jednak końcówka drążka nie ma nic wspólnego z piastą.Natomiast
przy wymianie przednich łożysk za pomocą prasy przyda się mieć pod prasą zwrotnicę(a nie
piastę) i wtedy masz rację że będzie Ci przeszkadzała w tym końcówka drążka.Nie konczylem szkoly mechanicznej jestem raczej samoukiem w tej materii stad trafiaja sie takie bledy
oczywiscie mialem na mysli zwrotnice napisalem piasta , ten sie nie myli co nic nie robi
-
Garaz to zwykly blaszak a wyposazenie ,staram sie
Zawsze to lepsze, niż garażowanie "pod chmurką"
Prasa trafila sie niechcacy , ktos wyrzucal ja przytulilem ....
Taka praska w garażu często sie przydaje i wiele pomaga.
Nie konczylem szkoly mechanicznej jestem raczej samoukiem w tej materii stad >trafiaja sie takie bledy
Wszyscy się mylimy i nikt nie jest doskonały. Mnie raczej chodziło o to aby nie było niezrozumienia wśród czytających o czym konkretnie dyskutujemy.
oczywiscie mialem na mysli zwrotnice napisalem piasta , ten sie nie myli co nic nie robi
Ja zrozumiałem Cię prawidłowo co miałeś na myśli.
PS.W końcu Radom to moje rodzinne miasto
-
Taka praska w garażu często
sie przydaje i wiele pomaga.Dokladnie natomiast czesto widuje jak zawodowi mechanicy instaluja lozyska za pomoca mlotka bez zadnych drewnianych podkladek , jednoczesnie psioczac na jakosc dzisiejszych czesci (prasa stoi i sie kurzy):ban:
Wszyscy się mylimy i nikt nie
jest doskonały. Mnie raczej chodziło o to aby nie było niezrozumienia wśród czytających o czym
konkretnie dyskutujemy.
Ja zrozumiałem Cię prawidłowo
co miałeś na myśli.
PS.W końcu Radom to moje
rodzinne miastoDobrze ze wychwyciles , wszak nie kazdy jest z Radomia
-