Czy jest możliwa naprawa akumulatora z białym wziernikiem ?
-
marek1 Użytkownik archiwalnynapisał 27 sie 2009, 11:01 ostatnio edytowany przez marek1 11 sie 2016, 20:01
Powrócił problem z szarpaniem i gaśnięciem na wolnych obrotach oraz z przyspieszaniem na szybszych. Wymiana pompy paliwa pomogła, ale nie do końca, bo czasami problem powraca. Ciekawe jest to, że czasem wszystko jest w jak najlepszym porządku, a czasem ciągle szarpie.
Sprawdziłem dziś akumulator i okazało się, że wziernik stanu naładowania jest biały (opis jako "skontaktuj się z serwisem ASO"). Czy da się to naprawić (akumulator ma kilka lat) ? A może da się doładować i trochę jeszcze pochodzi ? Nie bardzo opłaca mi się kupować nowy, bo pojeżdżę tym autem tylko kilka miesięcy (już nawet szukam nowego). -
barteqnapisał 27 sie 2009, 11:04 ostatnio edytowany przez barteq 11 sie 2016, 20:01
Sprawdziłem dziś akumulator i okazało się, że wziernik
stanu naładowania jest biały (opis jako "skontaktuj
się z serwisem ASO"). Czy da się to naprawić
(akumulator ma kilka lat) ? A może da się doładować
i trochę jeszcze pochodzi ?Może wystarczy tylko dolać wody destylowanej do optymalnego poziomu i naładować go porządnie?
-
ticott Użytkownik archiwalnynapisał 27 sie 2009, 11:15 ostatnio edytowany przez ticott 11 sie 2016, 20:01
Może wystarczy tylko dolać wody destylowanej do optymalnego poziomu i naładować go porządnie?
Jeżeli ma korki to tak, ale efekt będzie krótki - przedłużyć działanie aku, będzie musiał za każdym razem po przyjeździe odłączać aku od autka, co bardzie się opłaca kupić nowy jakiś tani, niż kombinować cały czas.
-
marek1 Użytkownik archiwalnynapisał 27 sie 2009, 11:41 ostatnio edytowany przez marek1 11 sie 2016, 20:01
Może wystarczy tylko dolać wody destylowanej do optymalnego poziomu i naładować go porządnie?
Ale ja mam taki bezobsługowy...
-
lbon Użytkownik archiwalnynapisał 27 sie 2009, 12:19 ostatnio edytowany przez lbon 11 sie 2016, 20:01
Jeżeli ma korki to tak, ale efekt będzie krótki - przedłużyć działanie aku, będzie musiał za
każdym razem po przyjeździe odłączać aku od autka, co bardzie się opłaca kupić nowy jakiś
tani, niż kombinować cały czas.Z akumulatora może trochę wyparować. Wtedy dolewamy wody destylowanej, imho to normalna eksploatacja. Inna sprawa jeśli dość często ubywa elektrolitu. Wtedy trzeba by zacząć od sprawdzenia napięcia ładowania czy aby nie jest za duże.
Jeśli aku ma perę lat to faktycznie wchodzi w grę wymiana, ale może warto na początek go sprawdzić . -
marek1 Użytkownik archiwalnynapisał 27 sie 2009, 17:59 ostatnio edytowany przez marek1 11 sie 2016, 20:01
W ogóle to się zastanawiam czy popsuty/psujący się akumulator ma wpływ na szarpanie i gaśnięcie auta ? Czy to, że uruchamia silnik nie wystarczy ? (dziś próbowałem doładować, ale mimo, że podczas ładowania pojawił się na wzierniku czarny kolor z lekkim zabarwieniem zieleni to po włożeniu do auta znowu był kolor biały/przeroczysty).
-
szymciak Użytkownik archiwalnynapisał 27 sie 2009, 18:42 ostatnio edytowany przez szymciak 11 sie 2016, 20:01
-
marcik Użytkownik archiwalnynapisał 27 sie 2009, 22:17 ostatnio edytowany przez marcik 11 sie 2016, 20:01
Najlepszym miernikiem stanu akumulatora,jego kondycji,jest areometr.Kupisz go sobie w sklepie za 5 zł.
Jest to kawałek szklanej rurki z dziubkiem gumowym,a z drugiej masz gruchę.W środku tej rurki pływa inna rureczka z podziałką.Badasz gęstość elektrolitu pompując go do wnętrza areometru.Jeśli aku nie ma korków odkręcanych,to możliwe,że wydłubiesz całą listwę z takimi zatyczkami i dostaniesz się do każdej celi akumulatora.Dolej wody destylowanej do poziomu max,jak na obudowie zaznaczono.Naładuj porządnie do pierwszych objawów bąbelkowania.Sprawdź ponownie areometrem gęstość.
Czasem to "magiczne oczko" lubi w konia robić bo starzejący się elektrolit "syfi" dookoła tej pływającej kuleczki i lubi się zawieszać.Można to oczko wydłubać,przemyć i wyczyścić.
I uważaj na kwas! Trzeba się z tym obchodzić ostrożnie.
4/8