spadajace/nierowne obroty
-
witam jestem tu nowy wiec milo mi was wszystkich poznac , moj ojciec ma tikacza i maly problem z nim zwiazany , mianowicie auto ma nie rowne obroty , i potrafi nawet zgasnac , jezeli sie rozgrzeje obroty troche podskakuja i je trzyma w miare ale jezeli "zdechnie" samoistnie, nie daje sie go odpalic do póki nie ostygnie , dalej przy aparacie zaplonowym jest taki maly zaworek jak gdyby do ktorego dochodzi wezyk z powietrzem , w jego okolicy slychac dosc nie typowe trzaski skrzypienie , ma ktos moze jakies rozsadne rozwiazanie tego problemu ?
z gory dziekuje i pozdrawiam
Dominik -
witam jestem tu nowy wiec milo mi was wszystkich poznac , moj ojciec ma
tikacza i maly problem z nim zwiazany , mianowicie auto ma nie rowne
obroty , i potrafi nawet zgasnac , jezeli sie rozgrzeje obroty troche
podskakuja i je trzyma w miare ale jezeli "zdechnie" samoistnie, nie
daje sie go odpalic do póki nie ostygnie , dalej przy aparacie
zaplonowym jest taki maly zaworek jak gdyby do ktorego dochodzi wezyk z
powietrzem , w jego okolicy slychac dosc nie typowe trzaski skrzypienie
, ma ktos moze jakies rozsadne rozwiazanie tego problemu ?Funkcja "SZUKAJ" nie zabija. TU KLIKAĆ. Wpisz frazę "nierówne obroty" w dziale Tico i będziesz miał multum podpowiedzi.
Na początku proponuję zająć się oczyszczeniem lub wymianą zaworka PCV. Co to jest i gdzie się znajduje - też dowiesz się po wykorzystaniu szukajki. -
witam jestem tu nowy wiec milo mi was wszystkich poznac , moj ojciec ma tikacza i maly problem z
nim zwiazany , mianowicie auto ma nie rowne obroty , i potrafi nawet zgasnac , jezeli sie
rozgrzeje obroty troche podskakuja i je trzyma w miare ale jezeli "zdechnie" samoistnie,
nie daje sie go odpalic do póki nie ostygnie , dalej przy aparacie zaplonowym jest taki
maly zaworek jak gdyby do ktorego dochodzi wezyk z powietrzem , w jego okolicy slychac dosc
nie typowe trzaski skrzypienie , ma ktos moze jakies rozsadne rozwiazanie tego problemu ?Moim zdaniem warto wyczyścić zawór EGR (to ten co dochodzi do niego ten cienki wężyk z podciśnienien ).Powinien on zacząć działać dopiero jak silnik się rozgrzeje do temperatury ~ 50 stopni, bo tak jest ustawiony zawór BVSV otwierający podciśniene. Przy okazji warto też wymyć lub wymienić zawór PCV. Oba te zawory kierują spaliny do tego samego miejsca tj. kolektora ssącego i to co tam dostarczają może zakłócać pracę silnika.
-
z gory dziekuje
Leo podał Ci najprostszy sposób, czyli zacząć od zaworka PCV.
-
auto ma nie rowne obroty , i potrafi nawet zgasnac , jezeli sie
rozgrzeje obroty troche podskakuja i je trzyma w miare ale jezeli "zdechnie" samoistnie,
nie daje sie go odpalic do póki nie ostygnie , dalej przy aparacie zaplonowym jest taki
maly zaworek jak gdyby do ktorego dochodzi wezyk z powietrzem , w jego okolicy slychac dosc
nie typowe trzaski skrzypienie , ma ktos moze jakies rozsadne rozwiazanie tego problemu ?Mozliwe, że to moduł zapłonowy (trochę kosztowna sprawa), a może wystarczy regulacja gaźnika ? (np. zwiększenie obrotów regulując śrubkę za filtrem powietrza).
-
Objawy typowo "modułowe" -> gaśnie jak jest ciepły + niemożność ponownego odpalenia do momentu ostygnięcia. Jedyna możliwość podmienić generator impulsów ze sprawnego tikacza. Koszt nowego "modułu" ~ 200zł.
-
Objawy typowo "modułowe" -
Niekoniecznie. U mnie było dokładnie to samo i po wymianie kopułki z palcem, kabli i świec wszystko wróciło do normy.
Spróbuj może chociaż wyczyścić kopułkę, sprawdź kable i świece, wymień zaworek pcv (kilka zł .. ) i dopiero wtedy wyjdzie czy to na pewno moduł aparatu zapł. Mi też wszyscy "tikowcy" mówili że na 100% moduł a racji nie mieli <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />