bagażnik dachowy
-
Witam forumowiczów!
Czy ktoś z was ma bagażnik dachowy. Mam zamiar przewozić tikiem skrzynie z owocami. Czy może ktoś doradzić jaki bagażnik kupić, jak to się montuje itp. Nie ukrywam że zależy mi na tańszych rozwiązaniach. Z góry dziękuje za wszelkie sugestie
-
Jeśli chodzi o Tico i przewóz jakiejś skrzynki to w grę wchodzi raczej tylko taki zestaw:
1.Dwie poprzeczki dachowe, przeznaczone specjalnie do Tico zaciskane śrubami na kołnierzu zgrzewu dachu.
2.Kosz bagażnikowy montowany do poprzeczek.
Aby przykręcić poprzeczki trzeba zdjąć z dachu te plastikowe listwy maskujące. Jeśli bagażnik ma być zamontowany na stałe to aby to lepiej wyglądało można po prostu wyciąć przerwy w listwach w miejscach mocowania poprzeczek a resztę listew założyć z powrotem.
-
A dałoby się przystosować bagażnik od maluszka 126p?
-
mam do sprzedania bagaznik od mojego tico, podobny do tego na 2 zdjeciu. moj nr 515#411#499
-
Mam zamiar przewozić tikiem skrzynie z owocami.
Tylko pamiętaj że to jest leka konstrukcja i za dużo tam na dach nie zapakujesz (to nie garbus z reklamy Ikei z połową sklepu na dachu <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />)
-
A dałoby się przystosować bagażnik od maluszka 126p?
Na tyle, że bierzesz od niego sam kosz, odcinasz łapy i mocujesz go do kupionych poprzeczek. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Nowe poprzeczki do Tico, w "markecie" to ok. 85zł. -
A dałoby się przystosować bagażnik od maluszka 126p?
Jak pisał Wasylek - raczej tylko sam kosz. Przypuszczam, że w maluchu łapy montowane były na rynienki spływu wody (na samym obrzeżu dachu). Gdy zdejmiesz z dachu tico czarne listwy, to sam się przekonasz, że standardowe mocowania rynienkowe stosowane przy starych samochodach nie pasują tutaj. Jest trochę inny system.
Krótko: potrzebujesz łap pasujących do Tico wraz z dwiema belkami poprzecznymi. Do tych belek można mocować wszystko: kosz bagażnika dachowego, box dachowy, specjalny bagażnik do przewożenia rowerów albo nart. Ale musisz mieć solidnie przymocowane te dwie belki poprzeczne. Kupisz je w wielu miejscach poniżej stówy. -
Tylko pamiętaj że to jest leka konstrukcja i za dużo tam na dach nie
zapakujesz (to nie garbus z reklamy Ikei z połową sklepu na dachu )Instrukcja mówi o obciążeniu do 30 kg. Dodam, że zwykłe obciążenie dachu aut średniej wielkości to 50 kg.
Zdarzyło mi sie ze dwa razy, że wiozłem więcej niż owe 30 kg (na krótkich odcinkach i z dużą ostrożnością), ale nie polecam takich praktyk. Powód pierwszy to delikatna konstrukcja dachu, a drugi - sposób mocowania łap belek nie budzi we mnie szczególnego zaufania.A w ogóle to nie wkładałbym skrzynek z owocami na dach, bo to i niewygodnie, i ciężkie mogą być (zależy, co to za skrzynki i z czym, oczywiście). Wolałbym rozłożyć tylną kanapę i tam przewozić takie rzeczy, nawet 2 razy obrócić, żeby więcej przewieźć. Ale tbujalski niech sam decyduje.
-
Na tyle, że bierzesz od niego sam kosz, odcinasz łapy i mocujesz go do kupionych poprzeczek.
potwierdzam. mocowanie bagaja nie pasuje, a kosz na poprzeczkach daje rade u ojca juz od 11 lat <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
potwierdzam. mocowanie bagaja nie pasuje, a kosz na poprzeczkach daje rade u ojca juz od 11 lat
Nie trzeba używać pogrubienia, my wszystko dobrze widzimy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />