Szykuje sie nastepca Tico
-
Widziałem tę promocję w salonie we Wrocku (dawny salon Daewoo, gdzie zaopatruję się w części). Z tego co się pytałem, miesiąc temu, sprzedali już 6 sztuk Tata Indica i jednego Tata Xenon, czy jakoś tak. Przy mnie osobiście starszy pan dowiadywał się ile zapłaci jeśli pozostawi auto w rozliczeniu (seicento). Możliwe, że udało mu się zejść poniżej 20 tys., a to już ciekawa cena, nawet jak za salonowego dwulatka.
pzdr
-
... Możliwe, że udało mu się zejść poniżej 20 tys., a to już
ciekawa cena, nawet jak za salonowego dwulatka.
pzdrMoże głupie pytanie, ale jestem ciekawa jak z częściami do tego modelu, bo szczerze to myślę, że po 2-3 latach trzeba będzie co nieco wymienić w tym autku <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Podejrzewam, że pierwsze będą padały drążki kierownicze, końcówki (urok naszych dróg ). Orientujecie się czy części od Tico pasują do tego samochodu? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Może głupie pytanie, ale jestem ciekawa jak z częściami do tego modelu, bo szczerze to myślę, że
po 2-3 latach trzeba będzie co nieco wymienić w tym autku
Podejrzewam, że pierwsze będą padały drążki kierownicze, końcówki (urok naszych dróg ).
Orientujecie się czy części od Tico pasują do tego samochodu?Nie, na pewno nie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Po pierwsze Tata nigdy nie współpracowała z Daewoo, więc o wspólnych częściach nie ma co marzyć, poza tym inne gabaryty auta. Model Indica (wersja kombii) jest oparty (kopia) na Fiacie Palio (może tu szukać podobieństwa).
Tata współpracowała z Peugotem, a od nowego roku ma wykorzystywać silniki Fiata. Części na razie będą prawdopodobnie dostępne tylko w autoryzowanych serwisach ale wątpię, by ich cena była jakoś wygórowana. Zresztą jak Daewoo wchodziło też było wielkie "biadolenie" o ceny części. Kwestia roku, może dwóch lat, większej sprzedaży tego modelu i zaczniemy spotykać w sklepach tańsze zamienniki.
pzdr
-
Widziałem tę promocję w salonie we Wrocku (dawny salon Daewoo, gdzie zaopatruję się w części). Z
tego co się pytałem, miesiąc temu, sprzedali już 6 sztuk Tata Indica i jednego Tata Xenon,
czy jakoś tak. Przy mnie osobiście starszy pan dowiadywał się ile zapłaci jeśli pozostawi
auto w rozliczeniu (seicento). Możliwe, że udało mu się zejść poniżej 20 tys., a to już
ciekawa cena, nawet jak za salonowego dwulatka.
pzdra do tego wyposażenie , najtańszy spark to 28 000 i na próżno w nim szukać el ,szyb ,centralnego zamka czy klimatyzacji.....
malo tego klimatyzacja do sparka nie jest droga 2800 , ale wystepuje jako opcja w modelu za 31 000 <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
a do tego wyposażenie , najtańszy spark to 28 000 i na próżno w nim szukać el ,szyb ,centralnego
zamka czy klimatyzacji.....
malo tego klimatyzacja do sparka nie jest droga 2800 , ale wystepuje jako opcja w modelu za 31
000Dokładnie w podobnej cenie same "golasy". Jedyne, co mnie zniechęca mnie do tych aut to niska jakość wykończenia i spasowania ale to jest do wyrobienia (np. spasowanie). Realna cena za ten model to 22tys. z klimą i ABS-em (nówka z salonu). Wtedy na pewno znajdzie nabywców. Dodam tylko, że w ofercie jest też Diesel. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pzdr
-
Widziałem tę promocję w salonie we Wrocku (dawny salon Daewoo, gdzie zaopatruję się w części). Z
tego co się pytałem, miesiąc temu, sprzedali już 6 sztuk Tata Indica i jednego Tata Xenon,
czy jakoś tak. Przy mnie osobiście starszy pan dowiadywał się ile zapłaci jeśli pozostawi
auto w rozliczeniu (seicento). Możliwe, że udało mu się zejść poniżej 20 tys., a to już
ciekawa cena, nawet jak za salonowego dwulatka.
pzdrpamiętam - byliśmy razem. Ale jak się w nim siedziało to pamiętasz, że trochę tandetą leciało <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
Ale to w koncu 20k zł. Więc jak na tą kwotę nie było aż tak źle -
Ciekawe jak z awaryjnością, cena atrakcyjna jak na wyposażenie z wyglądu też ładnie się prezentuje.
-
pamiętam - byliśmy razem. Ale jak się w nim siedziało to pamiętasz, że trochę tandetą leciało
Ale to w koncu 20k zł. Więc jak na tą kwotę nie było aż tak źleNo nie, pamiętam, że najbardziej podobały mi... się zegary liczników <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Poza tym wiadomo, chcesz mieć lepsze auto kup używkę za te 20 tys. Co do awaryjności sprzedawcy i serwisanci nic nie powiedzieli - za mały okres czasu.
pzdr
-
No nie, pamiętam, że najbardziej podobały mi... się zegary liczników Poza tym wiadomo, chcesz
mieć lepsze auto kup używkę za te 20 tys. Co do awaryjności sprzedawcy i serwisanci nic nie
powiedzieli - za mały okres czasu.
pzdrgwarancja na ile jest <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
gwarancja na ile jest
Pewnie ustawowe 2 lata?
-
Pewnie ustawowe 2 lata?
Pewnie tylko na perforację karoserii i przy limicie kilometrów rzędu 10000... Ale co za różnica, skoro pewnie 2 lata od produkcji a nie od sprzedaży <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Z innej beczki:
Przyjrzyjcie się zegarkowi <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7264675
cena zachęca , wyposażenie tezKiedyś ktoś interesował się tą firmą i pisał na ten temat. Pamiętam wątki - na Motomanii, u nas tez coś było... Można poszukać.
Edit: to Clavish był <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />... Np. tu była mowa o indyjskiej marce (choć przede wszystkim o propozycji koreańskiej): KLIK.
-
To znalazłem:
Od 1 września w sprzedaży się hatchback Tata Indica z silnikiem benzynowym o
pojemności skokowej 1405 cm³ i mocy 85 KM za 27 900 zł.Trochę słabo poszukałeś... Owszem, 27.900 zł; ale obecnie są upusty 4.000 do 5.000 zł za rocznik 2008.
Dwie minutki szukania i proszę: <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
http://www.samochody.mojeauto.pl/tata/osobowe/tata_indica.htmlZainteresowanym polecam poklikanie w różne lineczki na tej stronce, można się trochę więcej dowiedzieć <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> (choć i tak skromnie z wiedzą jest, nowość po prostu).
a i btw strasznie przypomina z wyglądu Opla Corse ;P
Tak jest, szczególnie z tyłu... Jakoś strasznie "opatrzony" ten kuper.
-
Pewnie ustawowe 2 lata?
Ech, chłopaki... Zamiast pogooglać, to zgadujecie. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Gwarancja 3 latka lub 100.000 km. Skąd wiem? Ot, chociażby stąd:
http://www.nowe.mojeauto.pl/konfigurator/tata_indica_1.4_dicor_70km_dls,212102.html -
Trochę słabo poszukałeś... Owszem, 27.900 zł; ale obecnie są upusty 4.000 do 5.000 zł za rocznik
2008.
Dwie minutki szukania i proszę:
http://www.samochody.mojeauto.pl/tata/osobowe/tata_indica.html<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> powiem szczerze, że szukałem właśnie cen standardowych dla obecnego rocznika <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
bo wiadomo, że "roczniaki" są tańsze, niezależnie czy stoją jeszcze w salonie czy juz nie -
Ech, chłopaki... Zamiast pogooglać, to zgadujecie.
Gwarancja 3 latka lub 100.000 km. Skąd wiem? Ot, chociażby stąd:
http://www.nowe.mojeauto.pl/konfigurator/tata_indica_1.4_dicor_70km_dls,212102.htmlpytalem raczej kolegi , ktory siedzial w wozidle
-
powiem szczerze, że szukałem właśnie cen standardowych dla obecnego
rocznika
bo wiadomo, że "roczniaki" są tańsze, niezależnie czy stoją jeszcze w
salonie czy juz nieJasne. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
W każdym razie... IMHO autko warte uwagi. Niewykluczone, że z ceny da się jeszcze trochę zejść w indywidualnych negocjacjach, albo załatwić jeszcze coś w tej samej cenie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />. Ja np. tak zrobiłem w 1998 r. Pojechałem do jednego salonu na (jakby nie było) prowincji, czyli pod Puławami. Zapytałem o jakieś "gratisy" - nie chcieli o tym nawet gadać. Podziękowałem i pojechałem do Lublina. Wszedłem do pierwszego z brzegu salonu i zapytałem wprost, co mi dorzucą do auta, jeśli u nich kupię <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. I bez żadnej łaski dołożyli dywaniki, radio i coś tam jeszcze... Normalnie musiałbym za to parę stówek zapłacić, u nich lub gdzie indziej. Czyli można... -
Jasne.
W każdym razie... IMHO autko warte uwagi. Niewykluczone, że z ceny da się jeszcze trochę zejść w
indywidualnych negocjacjach, albo załatwić jeszcze coś w tej samej cenie . Ja np. tak
zrobiłem w 1998 r. Pojechałem do jednego salonu na (jakby nie było) prowincji, czyli pod
Puławami. Zapytałem o jakieś "gratisy" - nie chcieli o tym nawet gadać. Podziękowałem i
pojechałem do Lublina. Wszedłem do pierwszego z brzegu salonu i zapytałem wprost, co mi
dorzucą do auta, jeśli u nich kupię . I bez żadnej łaski dołożyli dywaniki, radio i coś
tam jeszcze... Normalnie musiałbym za to parę stówek zapłacić, u nich lub gdzie indziej.
Czyli można...a powiedz ze zaplacisz gotowka , zobaczysz jak sprzedawcy sie pobudzaja <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
pytalem raczej kolegi , ktory siedzial w wozidle
Ale... mogłem ja odpowiedzieć, prawda? <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />BTW - o ile dobrze pamiętam, na nowe Tico DU dawało 2 lata lub 100.000 km - pod warunkiem, że nie używa sie samochodu jako rajdówki lub taxi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Na blachy (a w zasadzie na perforację, jak pisał Mariuz) i lakier były 3 lata.
I pamiętam, że była taka afera z całkiem dużą serią Lanosów, którą malowano felernym lakierem firmy Henkel - po jakimś czasie lakier mógł się tu i ówdzie łuszczyć (ale nie musiał). DU było w porządku; wymieniali samochód z tej serii (nawet kilkuletni) na zupełnie nowy, jeśli tylko gdziekolwiek pojawiły się usterki lakiernicze. -
a powiedz ze zaplacisz gotowka , zobaczysz jak sprzedawcy sie pobudzaja
Nooo... wtedy też płaciłem gotóweczką... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> I masz rację - gdy pan się dowiedział, że przyjadę z cashem, bez żadnych rat, kredytów itp., wyraźnie poweselał i się ożywił. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />