Ratujcie Tico Pali 8,5l próbowałem chyba wszystkiego:(
-
aha to bardzo mało:), to ile ci aktualnie wynosi spalanie w miescie?
Ja robię na ogół krótkie odcinki ok 7-8km do pracy i pali mi w granicach 6litrów ale więcej Ci powiem za jakiś czas bo mam nalane do pełna i jak wszystko spali to będę wiedział dokładnie ale po analizatorze była od razu odczuwalna różnica:)
-
Ja robię na ogół krótkie odcinki ok 7-8km do pracy i pali mi w granicach 6litrów ale więcej Ci
powiem za jakiś czas bo mam nalane do pełna i jak wszystko spali to będę wiedział dokładnie
ale po analizatorze była od razu odczuwalna różnica:)Się wybiorę w sobotę, jak będą mieli otwarte a jak nie to w poniedziałek, też pokonuje krótkie odcinki ale, jeżdze bardzo ekonomicznie,, wszystko robię aby jak najmniiej palił ale i tak spalanie wynosi ponad 7 litrów przy czym połowa to trasa.
-
Się wybiorę w sobotę, jak będą mieli otwarte a jak nie to w poniedziałek, też pokonuje krótkie
odcinki ale, jeżdze bardzo ekonomicznie,, wszystko robię aby jak najmniiej palił ale i tak
spalanie wynosi ponad 7 litrów przy czym połowa to trasa.Też nie szaleje moim ticusiem ale 6litrów na takich małych odcinkach w mieście to jest bardzo dobre spalanie więc polecam w 1 kolejności analizator.Pozdrawiam.
-
Niedawno moje Tico też zaczęło się domagać coraz więcej paliwa, gdy ta wielkość doszła do 7,5l postanowiłem spróbować z dodatkiem do benzyny czyszczącym gaźnik. Efekt? pierwsze tankowanie po "dolewce" 6,5l, drugie 6l a wczoraj przy tankowaniu 5,2l <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> (jako że specyfik 250ml przeznaczony jest na 40l benzyny to póki co wlałem tylko połowe)
btw:autem przeważnie dojeżdzam do pracy ok 10km z czego 6km to miasto a 4 powiedzmy trasa (o ile nie wyjedzie jakiś autobus,"niedzielny kierowca" lub ciężarówka:/ no i nie wiem czy to też miało wpływ ale po 2 tankowaniu miałem wymiane oleju.Pozdrawiam
-
Wracam po dłuższym czasie, spędzonym na eksperymentowaniu, prowadzącym do obniżenia spalania z tych magicznych 8,5l/100km.
Pierwsza sprawa - regulacje składu mieszanki przeprowadzałem "na oko", gdyż nie mogę u siebie w mieście znaleźć dobrego zakładu z analizatorem spalin.
Zabawa się zaczęła, próbowałem zubożać mieszankę - najpierw o dwa obroty w prawo (nie zauważyłem po tym różnicy w pracy silnika), lecz spalanie spadło do 8,2l/100km. Poszedłem dalej tym krokiem.
Myślę sobie... pokręcę tyle, aż zauważę jakieś zmiany. Po kolejnych 6-ściu obrotach w prawo składem mieszanki, można było zauważyć, że silnik lekko schodzi z obrotów. Po tej regulacji i kolejnym testowaniu... ucieszyłem się, bo wreszcie na paliwie za 50zł (14,04 l) przejechałem 206km, czyli średnio spalanie wyszło 6.95l/100km. Jak na okres zimowy i krótkie odcinki, jakie pokonuję, plus parę driftów po parkingach hipermarketów późnym wieczorem, myślę, że jest dobrze.Więc, tak jak koledzy podpowiadali - trop był słuszny. Dopieszczeniem tego jeszcze bardziej zajmę się, jak się trochę ociepli.
Zastanawiając się nad tym DLACZEGO?? miałem tak bogato ustawioną mieszankę, której sam wcześniej nie regulowałem, przypomniałem sobie mój wcześniejszy problem z (dławieniem się autka przy pełnym otwarciu przepustnicy), spowodowany nie działaniem jednego z zaworów elektromagnetycznych w gaźniku.
Domyślam się, że nie zauważony problem przerwanego kabelka od zaworu w gaźniku, przez jakiegoś mechanika, który kiedyś grzebał zapewne w moim autku, spowodował, że przywrócono jakąś tam w miarę poprawną pracę gaźnika, regulując tam gdzie nie trzeba.
Ja natomiast, po naprawię tego zaworka, spowodowałem zapewne, że gaźnik zaczął pracować poprawnie, ale wcześniejsze regulację niestety pozostały w dotychczasowych ustawieniach. Trzeba to wszystko teraz naprostować, co częściowo już zrobiłem.
Do stu procentowej sprawności może kiedyś powrócę, bo jeszcze autko ma kilka dolegliwości, których przyczyny nie mogę znaleźć, na przykład nierówna praca na biegu jałowym, spowodowana zaworkiem PCV, lecz mimo to, że wstawię nowy to i tak nie działa on prawidłowo - jakby było za małe podciśnienie w gaźniku?? nie wiem, tymczasowo rozwiązałem to w inny sposób - ale to na inny temat...PS: Jak ktoś zna jakiś dobry zakład z analizatorem spalin, gdzie znają się na TICO, z okolic Zamościa, dajcie znać, to może się tam wybiorę, aby dokładnie wyregulować ten skład mieszanki.
PS2: Po zubożeniu mieszanki, jednak autko jest nieco słabsze - czuć to w przyspieszeniu, ale i tak zawsze wysuwam się na czele ruszając spod świateł, więc nie jest tak źle.
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
Nie wiem jak pomoc, ale moge pocieszyc, ze ceny benzyny sa rekordowo niskie wiec tak strasznie duzo nie przeplacisz...;) Poza tym w okresie zimowym spalanie w miescie jest wyzsze... Moze ew. sprawdz czy kola sie luzno obracaja, czy cos nie blokuje...
-
Dzisiaj byłem na analizatorze spalin, powiedzieli że wszystko jest ok, ale podregulowali go jeszcze na lepsze, po przejechaniu się zauważyłem że silnik na biegu jałowym pracuje bardzo równo(owiele lepiej niż przedtem) ale odczułem też spadek przy przyśpieszeniu, według mechaników traci jeden cykl pracy cylindra, powiedzieli że trzeba to sprawdzić, że mam sie udać do mechanika który wszystko to posprawdza, powiedzieli też że świece mogły dostać już szlak, (wymiana swiec była ok 400 km temu), może naprawdę trzeba tylko te świece wymienić, powiedzieli też że często kopułki i palce wymieniają, może to też mam wymienić. W kolejnych dniach okaże się jeszcze czy spalanie spadło, mam nadzieję że tak.
-
Witam Was Wszystkich!
Piszę tutaj ponieważ chciałbym podziekować osobom, które przyczyniły się do zmniejszenia spalania mojego autka. Paliło mi podobnie jak autorowi, nawet czasami było to 10 litrów na 100 km i nie mówię tutaj o lpg <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Tak jak zalecaliście, wymieniłem termostat, świece, kable, wyregulowałem zawory i kąt wyprzedzenia zapłonu. Nie byłem jeszcze na analizatorze spalin, ponieważ w każdej stacji na jakiej byłem powiedzieli mi, że na hali musi być powyżej 15 stopni żeby wynik był wiarygodny. Poczekam ąż się ociepli <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Teraz jestem po pierwszej próbie testowej i na odcinku 300 km, w stosunku miasto/trasa (70/30) autko spaliło mi 5,1 /100 km. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pozdrawiam -
Teraz jestem po pierwszej próbie
testowej i na odcinku 300 km, w stosunku miasto/trasa (70/30) autko spaliło mi 5,1 /100 km.Bardzo dobry wynik <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
w odpowiedzi gratuluję dobrych wyników jak możesz to napisz jakie zawory trzeba wyregulować i jak ustawić kąt wyprzedzenia zapłonu ponieważ jestem początkujący i nie bardzo sie znam a najlepiej wstaw zdjęcia
<img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
w odpowiedzi gratuluję dobrych wyników jak możesz to napisz jakie zawory trzeba wyregulować i
jak ustawić kąt wyprzedzenia zapłonu ponieważ jestem początkujący i nie bardzo sie znam a
najlepiej wstaw zdjęciaZawory ssące i wydechowe,które znajdują się pod pokrywą zaworów.
Do ustawienia kąta wyprzedzenia zapłonu potrzebna jest lampa stroboskopowa. -
Zawory ssące i wydechowe,które znajdują się pod pokrywą zaworów.
Do ustawienia kąta wyprzedzenia zapłonu potrzebna jest lampa stroboskopowa.Do ustawienia kąta zapłonu NIE JEST POTRZEBNA LAMPA STROBOSKOPOWA. Wystarczy skorzystać z opracowanej przeze mnie metody, którą opisałem w wątku "aparat zapłonowy" oraz "szlag mnie trafia...". Moja metoda jest całkowicie skuteczna, co potwierdziłem badaniami w serwisie. Kilka osób już skorzystało i nikt się nie skarży. Robota zajmuje góra 10 min z przerwą na kawę. I jest tak prosta, że nawet bardzo niedoświadczony kierowca sobie poradzi.
-
hmm nie mogę znależć tego opisu możesz z łaski swojej opisać co mam zrobić i jak ??
-
Jak ktoś kiedyś powiedział - "szukajcie a znajdziecie". Nie będę kopiował swoich postów, zdjęć itd. bo to się chyba mija z celem. całość masz opisaną w wątku "aparat zapłonowy" tutaj, konkretnie 21 post od góry na pierwszej stronie - jest to mój post z opisem ( jeśli źle policzyłem to jest to post w okolicach 21 <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />, poniżej są zdjęcia. Jak będziesz miał jeszcze pytania to pisz
-
Jak ktoś kiedyś powiedział - "szukajcie a znajdziecie". Nie będę kopiował swoich postów, zdjęć
itd. bo to się chyba mija z celem. całość masz opisaną w wątku "aparat zapłonowy" tutaj,
konkretnie 21 post od góry na pierwszej stronie - jest to mój post z opisem ( jeśli źle
policzyłem to jest to post w okolicach 21 , poniżej są zdjęcia. Jak będziesz miał jeszcze
pytania to piszDzięku za opis ustawienia aparatu zapłonowego. Co ciekawe ja jeździłem już od zakupu na ustawieniu tak jak było zaznaczone farbą pewnie przez mechanika. Tak więc nie tak jak na zdięciu ale mniej więcej jak zaznaczyłem czarną kreską. Zobacze jak teraz wyjdzie spalanie i jazda na tym ustawieniu nowym <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Do ustawienia kąta zapłonu NIE JEST POTRZEBNA LAMPA STROBOSKOPOWA. Wystarczy skorzystać z
opracowanej przeze mnie metody, którą opisałem w wątku "aparat zapłonowy" oraz "szlag mnie
trafia...". Moja metoda jest całkowicie skuteczna, co potwierdziłem badaniami w serwisie.Dodam jeszcze, że lampa stroboskopowa często "oszukuje". Na swoim przykładzie mogę potwierdzić, że jej wskazania na kole pasowym bywają mylne - na 8 stopniach autko się dusiło, na 10 było ciut lepiej ale zero "kopa", a maksymalna prędkość 130km/h... Po ustawieniu zapłonu "Metodą Słowika" <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> samochodzik rozpędza się do tych 147km/h.
Nadmienię, że najnowsze pomiary wykazały, iż w cyklu mieszanym - normalna droga, jazda około 80-100km/h + autostrada - 120km/h + miasto (czyli 50 km/h <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />), autko spaliło 5,4 l/100km, więc chyba nie jest tak źle <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pzdr
-
Dzięku za opis ustawienia aparatu zapłonowego. Co ciekawe ja jeździłem już od zakupu na
ustawieniu tak jak było zaznaczone farbą pewnie przez mechanika. Tak więc nie tak jak na
zdięciu ale mniej więcej jak zaznaczyłem czarną kreską. Zobacze jak teraz wyjdzie spalanie
i jazda na tym ustawieniu nowymNo to jeździłeś na bardzo opóźnionym zapłonie. daj znać jak wyniki Twoich pomiarów i jak się teraz Tikuś sprawuje.
-
witam jestem już po ustawieniu zaplonu metodą opisana jak wyżej i nie zauwazylem duzej poprawy w spalaniu moze mi ktos z was lepiej obeznanych w tych czynnosciach jak samemu mogę wyregulowac zawory ssące i wydechowe moze to soc pomoze
<img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
witam jestem już po ustawieniu zaplonu metodą opisana jak wyżej i nie zauwazylem duzej poprawy w
spalaniu moze mi ktos z was lepiej obeznanych w tych czynnosciach jak samemu mogę
wyregulowac zawory ssące i wydechowe moze to soc pomozespalanie spalaniem, ale bierz pod uwagę, że jest zima = pali więcej. To co powinieneś odczuć na "dzien dobry" to wzrost dynamiki auta. Jeśli i to się nie poprawiło to możliwe, że masz zawory do regulacji. Daj maila to Ci wyślę opis ustawienia
-
hmm dynamika auta poprawiła się i to znacznie dało się to odczuć ale spalanie niby w miejscu próbuję jeszcze kręcić na parowniku i co 100 km tankuje i sprawdzam ale mała różnica niestety mój mail to [email protected] z góry dziękuję