No ja tyż troszkę bokami polatałem po ulicach, a potem wpadłem na eko i była niezła bieda (lód, wyryp i snieg w którym mało się nie zakopałem). Następną razą trzeba się spiknąć gdzieś na mieście i wszyscy sznureczkiem boki na ulicach będziemy zapinać. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
P.S. Aha, byłem też na Karowej. Tam to było ślisko dopiero. Ogólnie niezłe lodowisko <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />