Parują mi nagminnie przednie reflektory.
Czy Wam też to sprawia taki problem?
Jak osuszyłem to po nocy albo po 2 dniach znów w jednym było sporo kropel od wew strony - mam
trochę poszarpaną jedną gumę przez jakieś zwierzątko - tylny gumowy beret w którym jest
kostka do żarówki H4, nakładana na szarą obudowę reflektora.
Ma ktoś może taką gumę z rozbitego reflektora? Chętnie kupię za jakieś grosze
To chyba nie ma znaczenia, czy to będzie guma z lewego czy z prawego reflektora.
zrob sobie otwor malym wiertlem w kloszu tam gdzie zakrywa go jeszcze maska. wlacz swiatla, przejedz kilka kilometrow i problem z glowy. moj kumpel tak zrobil i jest ok!