Witam.
Probowałem dzisiaj podłaczyć radio w swifcie i napotkałem się na pewien problem.
Instalacja jest zrobiona pod jakies japonskie radio - chyba jakies fabryczne (tak mysle ). W
poprzednim swifcie mialem to samo, tylko wtedy pojechalem do elektryka zeby mi to przerobil
pod kostki iso a tym razem chcialem zrobic to sam. Tylko nie wiem za bardzo jak Są trzy
kostki:
dwie z 4 kabelkami i jedna z 3. Podejrzewam, że te z czterema są od głośnikow - mialy napisy
FRONT/REAR LEFT/RIGHT. Jedna kostka ma czerwone kable, druga zielono-szare. W tej kostce z
3 kabelkami o ile dobrze pamietm : czerwony, biali i bialy z czarną kreską.
I tu pojawiaja sie moje pytania:
1. Jak to wszystko przerobic ?? Glownie chodzi mi o podlaczenie zasilania do radia, z
glosnikami sobie poradze.
2. Czy radio bedzie działało bez potrzeby przekręcenia kluczyka w stacyjce?
Dzięki z gory za odpowiedz.

OK.
Czekjąc na Wasze odpowiedzi, postanowiłem rozwiązać problem samodzielnie, być może rozwiązanie wyszło troszke hardcorowo , ale przynajmniej jest satysfakcja rozwiązania samodzielnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> hehe
1. Wiem juz jak rozpoznać te kostki. Te dwie z czterema kablami na bank są od głośników. Zeby wiedzieć która jest od których głośników (PRZÓD/TYŁ LEWY/PRAWY), należy zobaczyć jakie kabelki wchodzą do głośników (nie sprawdzalem osobiscie, bo nie chcialem odkręcać, ale prawdopodobnie kostka z czerwonymi to tyl, a z szarawymi to przód)
2. Druga kostka z 3 kabelkami to zasilanie. Czerwony kabelek to +. Caly bialy - nie mam pojęcia, ale biały z czarnym paskiem to masa. Podłączając radio pod tą kostkę bedziemy zmuszeni do słuchania radia z przekręconym kluczykiem w stacyjce, poniewaz bez kluczyka prąd nie jest podawany pod nasze kabelki.
Ja rozwiązałem to w sposób następujący: Pociągnąłem kabelek bezpośrednio od + w akumulatorze, po drodze - ok 15 cm od aku - dając bezpiecznik 10A. Kabelek prowadzimy do środka poprzez gumę, w której są juz kable od elektryki. Jeżeli da rade to można wepchać nasz kabel obok tego co juz tam jest, jezeli nie daje rady, robimy mala dziurke obok w gumie. W ten sposób mamy już + w kabinie. Radio podłączamy pod ten plus, dzieki temu mozemy słuchac radia zawsze i wszedzie bez kluczyka.
4. Zawsze możemy rozgałęzić sobie nasz nowy kabelek i podpiąć do niego CB, czy atrapke alarmu (tak jak u mnie). Wszystko hula jak talala, jezeli przestanie to wystarczy tylko sprawdzic nasz bezpiecznik kolo akku.
5. Masę od naszych wszystkich urządzeń podpinamy pod naszą masze z kostki z 3 kablami <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> (biała z czarnym paskiem)

Temat wyczerpany, hehe. Jeżeli ktos miałby jakies pytania w tym temacie, służę pomocą.
Jeżeli chodzi o atrapkę autoalarmu, kosztowalo mnie to 4,5 zl a robocizna włąsna (też służę pomocą)
Jeżeli chodzi o car-audio - też służę pomocą.
GG: 1539655
Pozdrawiam

To spytam jeszcze, czy właściwie zamontowałem zaworek - tak, aby nie przepuszczał od razu
powietrza z komory (biorąc sprawę na logikę ma przepuszczać spaliny dopiero, gdy osiągną
jakieś tam ciśnienie) - czyli zaworek zamontowany tą stroną, przez którą nie da się dmuchać
w komorze
Zaś co do obrotów na biegu jałowym - poczekam troszkę, a jeśli nic to nie da, w sumie może
wystarczy jakąś śrubką wyregulować
Pozdr.

Ja jeszcze dodatkowo uszczelniłem sylikonem między zaworkiem a kolektorem, aby nie zasysało powietrza z otoczenia. To też może być powód wysokich obrotów.

Myślę że się da, ja rozbierałem skrzynię ale była na zewnątrz. Jednak jest tam na tyle miejsca by ściągnąć ten dekielek.

Podobnie "ćwiczyła" mnie kiedyś moja stara Almera. Wystarczyło zamienić koło przednie z tylnym
/na tej samej stronie samochodu, bo opny były kierunkowe/ i problem znikał...Po konsultacji
z doświadczonym oponiarzem dowiedziałem się, że to osobliwość niektórych opon zimowych z
klockową strukturą bieżnika /ja miałem wtedy kormoran-winter/. Dodam, że na oko zużycie
opon było identyczne i równe; żadnych schodków, ząbków, różnicy w wysokości bieżnika lub
innych wad. Tylko, zanim zabierałem się za geometrię podwozia, która na letnich gumach była
ok., a po założeniu zimówek "ciągnęło" w jedną stronę, sprawdzałem jeszcze raz na "dobrych"
letnich i.... pamiętałem, że bryczka nie była w żaden sposób sfaulowana na dołku,
krawężniku itp. Miałem ten komfort przy dwu kompletach kół.

Ja teraz zalozylem nowe oponki sava eskimo s3 - kierunkowe, ale mam nadzieje ze to nie przez nie,
nie mam szczerze mowiac czasu na test z przekladka kol. Poprostu juz teraz po zbieznosci kol z elegancka geometria jest wszystko prawie egal. Poki co narazie jeszcze nie jechalem z kims, ale jak jezdze sam i przechyle sie maksymalnie na srodek to idzie po prostej jak strzala
Ale wielkie dzieki za info. Pozdrawiam Kolege <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Jak w temacie Jak napędzana jest pompa oleju w 1.6 GLX 16V to znaczy czy z wałka czy jakimś łańcuchem?
Pozdro

prawdoodobnie tak jak w pozostalych silnikach serii G.. czyli naped z walu korbowego <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

czy ja wiem czy bezpośredni konkurenci to byli ...
no to przypadki, a nie :

No już nie bądź taki dokładny... <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

Bo mechanik jak weźmie od Ciebie 100 zeta za jakąś naprawę to tak naprawdę to będzie 20 zeta za
fatygę, a 80 za to że potrafi to zrobić

Albo nawet nie potrafi, ale i tak 100 pln weźmie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

ale mnie chodzi o to że którędyś te liście się dostają i czy od strony wlotu powietrza nie ma
dojścia aby na przykład wyssać syf za pomocą elastycznej rury odkurzacza lub coś w tym
stylu

hmm nie jestem pewien ale wydaje mi sie ze liscie dostaja sie poprzez kratke przy podszybiu.
jakby ja sciagnac to moze dalo by sie tam dostac i wyssac to wsio ustronstwo

To pewnie chodzi o ten czujnik przykręcony do puszki filtra powietrza

Tak to jest czujnik IAT (Intake Air Temperature sensor) czy czujnik temperatury powietrza zasysanego...
Raczej mało prawdopodobne aby sie zepsuł. Można to sprawdzić mierząc oporność. Jak ? - materiały są w FAQ - ostatni post, link do strony

a ja odkopie stary temat i zapytam, czy te 2700 na zimnym silniku jest OK i jakiekolwiek
czyszczenie moze to zmienic? obroty sa stale, po 1km jazdy spadaja do rownych 850.

2700 to jeszcze nie tragedia zwłaszcza jak mówisz ze po krótkiej jeździe jest OK. Moje GTI po odpaleniu wyje jak potepieniec i tylko ze względu na uszkodzony obrotomierz nie wiem ile jest dokładnie wtedy na szafie. Tak na słuch oceniajac to ponad 4 tys obr. Oczywiście po nagrzaniu silnika spada do normy, ale rozważam demontaż kolektora ssącego i gruntowne czyszczenie. Może to coś pomoże.

wykres poczatkowy rozni sie od mojego wykonanego miesiac
wczesniej o 2 konie/niuty.
Tutaj 113/124 na zimowkach, a ja mialem na innej hamowni
116/126 na letnich wiec granica bledu.
Moj byl miejscami zalany i mial za wysokie AFR, po
wystrojeniu ciagnie jak jasny pieron

w głównej mierze chodziło mi o dobór przełożenia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

W hatchbackach nie było korektora siły hamowania?

Dzieki

jednak juz wiem iż to jest to:)
można dokupić samą sprężynę;>

Jak Ci strzeliła guma to faktycznie kiepsko
A tak na poważnie mówiąc to nigdy nie miałem z tym kłopotów. Kupiłem przeguby jakiejś firmy
"Krzak" i od 3 lat nie mam z nimi kłopotów.
Wszystko zależy na co trafisz...

Zmienisz gumkę w miare szybko to uratujesz jeszcze przegub. Zawsze lepsza byle jaka cała gumka niż pęknięta <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />

ja w sumie polecam sam sklep a nie zakup przez internet bo durzo czesci niby w magazynie nei ma
a jak moj znajomy ktory ma sklep z czesciami zamawia to okazuje sie ze przyjezdza skad??? z
intercar'su

No ja właśnie skrytykowałem ich sklep internetowy. Po diabła oni to prowadzą, jak niewiele można kupić?

przednia szyba jest wklejana. uszczelki wokół niej pełnią tylko funkcje estetyczne. jeżeli
cieknie ci naprawde przez przednią szybę to albo w przeszłośći musiała juz być wymieniana
i zle wklejona, albo ruda sie dobrała nie ma innej opcji- trzeba wyciać szybe i wkleic na
nowo nie próbuj czasem tego sam robić- ja podjełem sie 2 razy wyciecia szyby w swifcie i
2razy poszła się jeb...

U mnie w sedanie ciekło tylną szybą - samochód kiedyś dostał w tył i coś się rozszczelniło... Walczyłem z tym stosując silikon, ale to na nic. Podjechałem do szklarzy, żeby mi wycięli szybę i ponownie założyli i poszło na to 120 pln. W sumie mogłem sam spróbować, ale nie miałem bardzo chęci... Gdyby mi się stłukła to wydatek nie byłby wiekszy niż za usługę - na alledrogo widzialem szybę za 90 pln + klej... Podobno wycina się szybę struną od gitary

JUPI JUZ JEJ NIE MA.

DZIEKI ZA INFO

A tak z innej beczki: Można dorobić zapadki w zamku do kluczyka?
Nie udało mi się kupić kompletu, tj. brakuje mi jednego bębenka, ale mam kilka starych bębenków, pasujących do innego kluczyka.

Jakoś trudno mi uwierzyć. Nawet niektóre MK3 miały. Dobrze szukałeś? Bo to ustrojstwo jest
naprawdę dobrze zakamuflowane.

nie ma na 100% bo nie dawno wyjmowałem deskę z auta <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Nie wiem czy to takie dobre rozwiązanie.
Przeciętny silikon czerwony wytrzymuje temperaturę +300 stopni, a to co zaproponowałeś tylko +180.
Co prawda nie wiem jaką temperaturę osiaga blok silnika ale lepiej miec ten zapas 120 stopni.

Jak trzeba będzie, jakoś ten Matixowy/Ticowy zaworek się przerobi - na razie czekam też jeszcze,
aż w jednym z tematów zostanie ustalone, jak toto dobrze zamontować (bo są dwie wersje i
wciąż nie wiem, która właściwa). A tak w ogóle mam okazję zamienić Swifta na Audi 80 B3 1.6
Diesel '87 i na razie to mnie najmocniej zastanawia... (choć raczej nie zamienię - Swift
jest teczhnicznie b.dobry i wiem, czym jeżdżę - a taki Audik z przebiegiem ~300 000km to
już jednak lekka niewiadoma... za to blacha ocynk).
Pozdr.

Sam bym miał dylemat... Na pewno Audi 80 to bardzo solidne i komfortowe auto, części są dobrze dostępne. Przebieg w tym roczniku nie ma większego znaczenia, wszystko zależy jak jest utrzymany