Z wrażeń z jazdy to do wymiany są
łozyska w tylknich kołach, do tego drga drążek zmiany biegów.
Outo ogólnie sie trzyma nieźle, ma przejechane 95000, nie ma rdzy (oprócz
uszkodzonych elementów)
Ochłoń trochę, nie napalaj się tak, Dla wiekszości TICO najgorszy okres to włąśnie 100-130tys km. Podzespoły są do wymiany przeważnie w tym okresie, jestem ciekaw jak u innych jest.
Właścicielem jest syn szefak mojego kolegi więc jest to auto o sprawdzonym
pochodzeniu. Jego zdaniem jest to okazja (moim też). Aha mam 4 opony
zimowe i do tego 4 letnie. Ogólnie to według mnie żeby doprowadzić go
do stanu bardzo dobrego potrzeba z 1000 zł.
Mam nadzieje że nikt go nie kupi prze de mną. Dziś jak sie chłopak zgodzi to
wpłace mu ZADATEK 1,5 kzł i bede miał pewność że będzie mój jak kase
zdołam załatwić.
Życzcie mi szczęścia bo po nocach spać nie moge tak bym chciał go mieć.
Pozdrawiam
tu też ochłoń, dasz mu zadatek, a on zjeździ brykę bo będzie czuł że nie jest już jego.
A jeśli już dajesz zdatek to radzę spisać umowę, czasem zdarza się, że niektórzy się wypierają. Dając zadatek i pisząc umowę nie masz szansy wycofać się z tego. Jeśli to znajomy znajomego to może uda się bez żadnych zadatków, poprostu powiedz żeby czekał.
Jeśli naprawdę warto to daj zadatek ale max 300zł.
Powodzenia