Nie pozostaje chyba nic innego jak poprosić kogoś, by dodawał gazu, a samodzielnie dobrze
patrzeć i zlokalizować usterkę.
Na odległość chyba dużo więcej nie pomogę
Zawsze możesz sam dodawać gazu samym cięgnem i jak kolega zauważył, obserwować jakiś lewy wylot spalin.