Tu sie mylisz paskudnie. SNELL jest typem homologacji sricte wyścigowej. Są niektóre ksaki które
posiadaja SNELLa w homologacji fia, ale nie ma zadnego takiego z USA. Przerabiałem to, bo
chciałłem ściagać graty SIMPSON z USA. Do PZM też dzwoniłem. Przykro mi
Tomku,
w regulaminie PPZM 2005 stoi napisane:
"9. Wyposażenie bezpieczeństwa załogi. /art. 11.1 RSMP/
Każda załoga musi używać kaski ochronne, które spełniają standardy z listy technicznej FIA Nr 25."
Na liście technicznej FIA 25 jest homologacja Snell SA 2000, na liście kasków homologowanych przez Snell Memorial Fundation (www.smf.org) wg standardów Slenn SA 2000 oczywiscie jest ten kask (nei moze go nie byc, inaczej jak by w nim jezdzono w mistrzostwach swiata).
Kask BELL SR-Pro jest zgodny z tą homologacją, czego dowodem jest stosowna naklejka.
Delegat Techniczny PZM - Wojciech Nowak pisze: "wystarczy naklejka Snell SA 2000".
Nie ma kasków wyścigowych i rajdowych, gdyż regulują to te same przepisy FIA. Ciut inaczej jest z kaskami do autosrossu (ale tu sa stosowne wyklyczenia na liscie techn. 25), nie pamietam, jak jest z Formula 1.
Z UBRANIAMI z USA jest rzeczywiście problem. One w większości mają homologacje SFI (nie pamietam numerkow), ktore nie sa honorowane przez FIA i nie ma ich na liscie technicznej 27. Z amerykańskich firm tylko Oakley robi homologowane przez FIA ubrania.
Inaczej jest z kaskami - wiekszosc nowych racingowych kaskow produkowanych w USA spelnia Snell'a SA 2000 (w tym Simpson), wiec mozna w nich jezdzic w imprezach mistrzowskich.