Jesli nie spieszy ci sie ze sprzedaza to ladnie go umyj, zrob fajne fotki, fajny opis wystaw cene nieco wyzsza i zaczekaj, moze akurat <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

jak mam to sprawdzic??

Cos ci musi caly czas prad ciagnac jesli ladowanie jest ok, zobacz czy radio caly czas ci pradu nie bierze, moze jakies swiatelko w bagazniku? w schowku? ciezko zgadnac poszukaj <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

tylko jakim cudem 5ml tego preparatu może zaszkodzić silnikowi w którym jest 4litry oleju.To nie
jest moto doktor ktorego dawka w jednej puszce jest 400ml.Tak więc przed pisaniem
jakichkolwiek odpowiedzi sprawdzcie jakie są pojemności tych preparatów.

Nie bede sie z toba tu klocil bo nie na tym to polega... odezwij sie za kilka tysiecy km i powiedz czy dalej jestes tak zachwycony czy jednak to mysmy mieli racje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> kolega tez to kiedys kupil a potem byla kaplica.. no ale potem kupil jeszcze jedno.. i potem jeszcze jedno.. i tak w kolko <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
wlacz logiczne myslenie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> czy gdyby to rzeczywiscie zalatwialo wszystkie sprawy po co by duzo ludzi robilo remont silnika? bo nie maja na co pieniedzy wydac? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
ten ceramizer to jakis tam srodek zapobiegawczy jest no ale wszystkiego nie rozwiaze niestety <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

Jak cos juz stuka w zawieszeniu, to raczej wszystko jest grozne.. Mialem kiedys u siebie podobnie, jak dobrze pamietam sworzen na wahaczu powiedzial mi <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
Moze u ciebie bedzie to samo.. na szarpak najlepiej podjechac i sprawdzic <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

Z moich doświadczeń i obserwacji mogę napisać, że nie spotkałem się z lepszym autogazem jak z
Orlenu.

Zatankuj na Shellu <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

znajomy mechanik mówił mi o tym że to jest fajny specyfik jak sie chce sprzedać auto że działa
ok 5 tyś km a później silnik jest w gorszym stanie niż przed wlaniem tego cuda

Twoj mechanik ma racje, a kolega co watek zalozyl nie ma sie z czego cieszyc <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> dobrze jest przez jakis czas a potem jest jeszcze gorzej niz na poczatku a w najlepszym wypadku tak samo jak przed wlaniem tego ceramizera. Jak ktos nie chce remontowac silnika mozna co kilka tysiecy km po prostu takie cos do silnika wlewac, zawsze jakies rozwiazanie.